Upamiętnieniu 81. rocznicy pierwszej masowej deportacji Polaków na Wschód służy wirtualny Bieg Pamięci Sybiru, który rozpoczął się we wtorek. Zapisało się ponad 1,1 tys. osób z kilkunastu krajów. Każdy z uczestników biegnie lub maszeruje w dowolnym dla siebie czasie.
Pierwsza z czterech wielkich wywózek Polaków w głąb ZSRS odbyła się w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych i właścicieli ziemskich.
Według IPN, Sowieci wywieźli wówczas z całych Kresów ponad 140 tys. osób; przyjmuje się, że z dawnego województwa białostockiego - około 13 tys.
Od kilku lat upamiętnieniu tamtych wydarzeń służy Bieg Pamięci Sybiru, który zwykle odbywał się w białostockim Lesie Pietrasze. Uczestnicy, którzy biegli przez leśne, zaśnieżone ścieżki, mogli zapoznać się z historią wywózek.
Jednak w tym roku ze względu na pandemię koronawirusa, organizatorzy - Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku i Fundacja Białystok Biega - odwołali stacjonarną imprezę i zaproponowali bieg w nieco innej formule: bieg wirtualny. Dzięki temu - jak podkreślają - może wziąć w nim udział każdy bez względu na wiek i miejsce zamieszkania.
We wtorek, kiedy wystartował wirtualny Bieg Pamięci Sybiru, na liście startowej zapisanych było ponad 1,1 tys. osób z kilkunastu krajów. M.in. z Polski, ale też ze Stanów Zjednoczonych, Belgii, Szkocji, Białorusi i Kanady. Na potwierdzenie zapisów czekało kolejnych kilkaset osób.
Bieg potrwa do 23 lutego i do tego dnia można się zarejestrować. "W tym okresie można pobiec lub przemaszerować raz albo wiele razy, nawet codziennie, pamiętając, aby jednorazowo zawsze było to co najmniej 5 km. Wszystkie kilometry będą zliczane po to, by zobaczyć dokąd wspólnie uda nam się +dobiec+" - podali organizatorzy.
Na stronie internetowej biegu uczestnicy mogą na bieżąco podawać swoje wyniki. We wtorek przed południem zapisano wyniki już blisko 20 osób, które wspólnie przebiegły ponad 120 km.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ par/