„Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone ciągłymi incydentami na tle antysemickim” – odpowiedział Departamentu Stanu USA na pytanie PAP o komentarz do wzrostu przestępstw przeciwko Żydom jakie odnotowano w 2020 roku w Niemczech. Średnio w RFN w zeszłym roku miało miejsce aż sześć antysemickich przestępstw dziennie.
W Niemczech rok 2021 jest obchodzony pod hasłem "1700 lat żydowskiego życia w Niemczech". Ale sytuacja Żydów w Niemczech jest coraz trudniejsza. Policja odnotowała bowiem w 2020 r. więcej ataków antysemickich niż kiedykolwiek, odkąd zaczęto prowadzić statystyki, czyli od 2001 roku. 2275 przestępstw w 2020 roku to średnio sześć antysemickich przestępstw dziennie.
Centralna Rada Żydów w Niemczech komentując te dane stwierdziła tydzień temu dla PAP, że "życie żydowskie wciąż jest zagrożone i nie wszyscy akceptują je jako naturalną część społeczeństwa. Oprócz rosnącego prawicowego ekstremizmu i trwałego zagrożenia ze strony islamistów, kryzys koronawirusa doprowadził również do wzrostu antysemityzmu".
Z kolei Departament Stanu USA zapytany przez PAP o komentarz do wzrostu antysemickich przestępstw w Niemczech stwierdził, że administracja prezydenta Joe'go Bidena "jest głęboko oddana walce z antysemityzmem zarówno w kraju jak i za jego granicami." I jak dodał Departament Stanu USA "Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone ciągłymi incydentami na tle antysemickim w wielu krajach".
Centralna Rada Żydów w Niemczech komentując te dane stwierdziła tydzień temu dla PAP, że "życie żydowskie wciąż jest zagrożone i nie wszyscy akceptują je jako naturalną część społeczeństwa. Oprócz rosnącego prawicowego ekstremizmu i trwałego zagrożenia ze strony islamistów, kryzys koronawirusa doprowadził również do wzrostu antysemityzmu".
„USA nie są wolne od takich incydentów i musimy poważnie traktować przemoc idącą w parze z antysemityzmem oraz niebezpieczne kłamstwa z tym związane. Musimy zawsze konfrontować kłamstwa z faktami oraz reagować sprawiedliwie na przestępstwa na tle nienawiści” – napisał w odpowiedzi Departamentu Stanu USA i jako właściwy komentarz do wzrostu niemieckiego antysemityzmu przytoczył słowa Joe Bidena – „każdy z nas musi być czujny i głośno przeciwstawiać się nawracającej fali antysemityzmu albo innego rodzaju bigoterii czy nietolerancji, u siebie czy też dookoła świata”.
W odpowiedzi dla PAP Departamentu Stanu USA zwrócił też uwagę, że nasilenie antysemityzmu na świecie często idzie w parze z wyrażaniem nienawiści i nietolerancji wobec członków grup etnicznych oraz religijnych, jak również najbardziej poszkodowanych grup społecznych. „Stany Zjednoczone są oddane zwalczaniu nietolerancji we wszystkich jej formach oraz angażują się we współpracę z rządami innych krajów, organizacjami międzynarodowymi, organizacjami społeczeństwa obywatelskiego oraz sektorem prywatnym w celu stworzenia partnerskich relacji między zróżnicowanymi społecznościami oraz wyznaniami” – zapewnił Departament Stanu USA.
Alicja Skiba (PAP)
skib/ kgod/