Uczestnicy II sztafetowej pielgrzymki biegowej pamięci mjr. Hubala na Jasną Górę. Fot. PAP/R. Zawistowski
Z Anielina w powiecie opoczyńskim (woj. łódzkie) na Jasną Górę wyruszyli w sobotę rano uczestnicy drugiej edycji pielgrzymki biegowej im. majora Henryka Dobrzańskiego – Hubala. W Anielinie jest symboliczny szaniec legendarnego dowódcy, który nie złożył broni we wrześniu 1939 r.
Pielgrzymka biegowa imienia majora Hubala wyrusza już drugi raz z Anielina niedaleko Opoczna (Łódzkie) na Jasną Górę w Częstochowie (Śląskie). Jej uczestnicy pokonają 150 kilometrów w sztafetach - będą się zmieniać w drodze.
"Każda taka inicjatywa, w tym przypadku biegowa pielgrzymka sztafetowa imienia Hubala, która wzbudza pamięć o naszych bohaterach, jest bardzo cenna" - powiedział PAP poseł PiS Robert Telus, który w ubiegłym roku wystartował z Anielina.
"To inicjatywa modlitewna, bo uczestnicy biegną od szańca Hubala w Anielinie poprzez sanktuarium Matki Boskiej Świętorodzinnej w Studziannej na Jasną Górę w Częstochowie"- podkreślił. "Jest to szczególne upamiętnienie bohatera ziemi opoczyńskiej majora Hubala" - zaznaczył.
Major Henryk Dobrzański pseudonim "Hubal" urodził się 22 czerwca 1897 roku w Jaśle. Walczył w Legionach Polskich. Potem uczestniczył m.in. w wojnie polsko-bolszewickiej. Został odznaczony czterokrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
W międzywojniu służył w kawalerii. Był reprezentantem Polski w jeździectwie. Po agresji niemieckiej, podczas kampanii wrześniowej 1939 roku, mjr Dobrzański był zastępcą dowódcy 110 pułku ułanów. Po załamaniu się obrony, także w wyniku agresji sowieckiej 17 września 1939 roku, nie złożył broni.
Został dowódcą Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego. Hubal wraz ze swoimi żołnierzami walczył z Niemcami m.in. na Kielecczyźnie, a także w okolicach Piotrkowa i Opoczna. Henryk Dobrzański stał się bohaterem. Jego oddział bronił przed niemieckim okupantem cywilnej ludności. Niemcy bali się Hubala. Oddział pod jego dowództwem aż do wiosny 1940 roku siał postrach wśród wojsk agresora.
Mjr Henryk Dobrzański zginął 30 kwietnia 1940 r. w niemieckiej zasadzce w miejscowości Anielin w gminie Poświętne niedaleko Opoczna. Nie wiadomo, gdzie go pochowano. W Anielinie jest teraz szaniec legendarnego Hubala i jego żołnierzy. Odbywają się tam uroczystości patriotyczne. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ sp/
