Pamięć ofiar zbrodni katyńskiej uczczono w niedzielę w Lublinie w 73. rocznicę mordu. Pod Pomnikiem Ofiar Katynia odbyła się uroczystość z ceremoniałem wojskowym. Sekretarz generalny Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa Andrzej Kunert przypomniał, że 73 lata temu, 3 kwietnia 1940 r., wyruszył z sowieckiego, jenieckiego obozu w Kozielsku do Katynia pierwszy transport śmierci.
„Tak, jak symbolem zbrodni nazistowskich, wymierzonych w Polskę i Polaków pozostaje Auschwitz, tak symbolem zbrodni sowieckich pozostaje Katyń. Obie te nazwy wpisały się wyjątkowo krwawymi zgłoskami na karty historii Polski w tym samym czasie, wiosną 1940 r. Ofiarami zbrodni katyńskiej padło przeszło 10 tys. oficerów polskich, znacznie więcej niż poległo ich w zaciętych walkach z Niemcami w czasie kampanii wrześniowej 1939 r.” – powiedział Kunert.
Przewodnicząca lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, Danuta Malon, podkreśliła, że pamięć o zbrodni katyńskiej przez wiele lat była przekazywana potajemnie.
„W Polsce Ludowej temat Katynia był zakazany, rodziny ofiar doznawały represji. Nie można było o tym mówić, ale rodziny, przyjaciele pamiętali o pomordowanych. Pamięć była w rodzinach, w domach, czasami w szkołach. Wieści były przekazywane potajemnie, żeby uchronić się od represji” – powiedziała Malon.
„Zginął kwiat polskiej inteligencji, zginęło tak wielu wartościowych ludzi. Pamiętamy o nich, jest to nasz moralny obowiązek i potrzeba naszych serc” – podkreśliła Malon.
Odbył się apel poległych. Żołnierze oddali salwę honorową. Uczestnicy uroczystości - przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich, kombatanci, młodzież – złożyli kwiaty i zapalili znicze pod Pomnikiem Ofiar Katynia. (PAP)
kop/ ako/