Upamiętniam dzisiaj straszliwe skutki paktu Hitler-Stalin. Utorował on drogę do II wojny światowej i najokrutniejszych zbrodni popełnionych przez Niemców - napisał w poniedziałek na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven.
Ambasador Niemiec w Polsce odniósł się do obchodzonego w poniedziałek Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Święto zostało ustanowione przez Parlament Europejski w 2008 r. na pamiątkę podpisania sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji z 23 sierpnia 1939 r.
"Polska stała się jego pierwszą ofiarą i po raz kolejny została siłą podzielona. Na Europę pakt sprowadził bezmiar cierpienia" - tymi słowami Arndt Freytag von Loringhoven skomentował wydarzenie sprzed 82 lat.
"Polska stała się jego pierwszą ofiarą i po raz kolejny została siłą podzielona. Na Europę pakt sprowadził bezmiar cierpienia" - tymi słowami Arndt Freytag von Loringhoven skomentował wydarzenie sprzed 82 lat.
23 sierpnia 1939 r. minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, Wiaczesław Mołotow, podpisali sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
Podpisany przez Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa tajny protokół dodatkowy, stanowiący integralną część zawartego wówczas paktu o nieagresji pomiędzy III Rzeszą i ZSRS, składał się z czterech punktów.
W pierwszym z nich zapisano że: "W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do państw bałtyckich (Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa) północna granica Litwy stanowić będzie jednocześnie granicę stref interesów Niemiec i ZSRS. W związku z tym obie strony uznają zainteresowanie Litwy w stosunku do rejonu Wilna".
Drugi punkt, bezpośrednio dotyczący Polski, brzmiał następująco: "W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia".
Kolejny z punktów odnosił się do obszaru Europy Południowo-Wschodniej. Strona sowiecka podkreśliła w nim swoje zainteresowanie Besarabią (należącą do Rumunii), natomiast strona niemiecka wyraziła całkowity brak zainteresowania, co do tych terenów.
W ostatnim punkcie dokumentu stwierdzano: "Niniejszy protokół będzie traktowany przez obie strony, jako najściślej tajny". (PAP)
pin/ godl/