W środę w Berlinie zaprezentowano koncepcję miejsca pamięci poświęconego polskim ofiarom II wojny światowej i niemieckiej okupacji w Polsce. Szef MSZ Heiko Maas podkreślił, że miejsce to „może się stać kamieniem milowym w polsko-niemieckim pojednaniu”. Wskazano dwie możliwe lokalizacje.
Niemiecki parlament, Bundestag, podjął w październiku 2020 r. decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca poświęconego polskim ofiarom II wojny światowej i okupacji niemieckiej w Polsce. Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przy wsparciu polsko-niemieckiej komisji ekspertów i politycznego gremium doradczego, zajęło się opracowaniem koncepcji jej realizacji.
Przy okazji prezentacji koncepcji w środę w Berlinie minister spraw zagranicznych Heiko Maas podkreślił, że "Bundestag podjął w ubiegłym roku pionierski krok, uchwalając miejsce pamięci i spotkań z Polską. Chętnie przyjąłem ten mandat od naszego Parlamentu w imieniu Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych - była to także dla mnie osobista sprawa" - stwierdził minister.
Zdaniem Maasa "przyszłe miejsce pamięci i spotkania z Polską mogą stać się kamieniem milowym w polsko-niemieckim pojednaniu. Bo nie tylko zmarłym jesteśmy winni pogodzenie się z przeszłością. Dla Niemców i Polaków pozostaje ona podstawą naszej wspólnej drogi w przyszłość".
Maas przypomniał, że "druga wojna światowa rozpoczęła się we wrześniu 1939 r. od napaści Niemiec na Polskę. Przyniosło to niezmierzone cierpienia mieszkańców tego kraju: niszczenie całych miast, przesiedlenia i masowe rozstrzeliwania miały na zawsze wymazać Polskę z mapy".
"Jak bardzo pamięć o tych zbrodniach do dzisiaj prześladuje wielu ludzi w Polsce - mogłem to odczuć podczas wielu moich licznych wizyt w Polsce" - zauważył.
Szef niemieckiego MSZ podkreślił, że "cierpienia polskiej ludności cywilnej w tej wojnie zbyt długo pozostawały jedynie odpryskiem w niemieckiej pamięci".
Maas poinformował, że "w ciągu sześciu miesięcy, w ścisłej współpracy z naszymi polskimi partnerami, przedstawiliśmy ambitną koncepcję tego miejsca (pamięci). W jego centrum znajduje się wspólna pamięć, przekazywanie wiedzy historycznej i spotkanie Polaków z Niemcami". Koncepcja ta "wyznacza kierunek dla planowania oraz budowy pomnika i miejsca spotkań w następnym okresie legislacyjnym".
Szef niemieckiego MSZ podkreślił, że „cierpienia polskiej ludności cywilnej w tej wojnie zbyt długo pozostawały jedynie odpryskiem w niemieckiej pamięci”.
Przedstawiona w środę koncepcja zakłada, że "centralnym elementem miejsca pamięci i spotkania z Polską powinien być pomnik", mający być "okazją do przypomnienia wszystkich ofiar Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny światowej i okupacji niemieckiej".
Pomnik ma oddawać "cześć ich życiu, ich oporowi i ich odwadze" - mówił Maas.
Komisja ekspercka wskazała na dwie, spośród sześciu rozważanych, możliwe lokalizacje miejsca pamięci. Pierwsza z nich, to teren dawnej Opery Kroll na południe od Urzędu Kanclerskiego w Tiergarten, druga to teren obok ruin dworca Anhalckiego przy placu Askańskim. Obie opcje wymagają czasochłonnego przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego. "Kwestia lokalizacji powinna zostać szybko rozstrzygnięta przez nowo wybrany niemiecki Bundestag" - czytamy w koncepcji przedstawionej przez ekspertów.
Komisja Ekspertów "z zadowoleniem przyjmuje zamiar Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zapewnienia środków na rozpoczęcie działalności w wysokości 200 000 euro na rok budżetowy 2022", uważa też, że "konieczne jest udostępnienie wystarczających środków w budżecie federalnym w przyszłych latach budżetowych".
Komisja Ekspertów zaleca, aby "historia stosunków polsko-niemieckich była przekazywana za pomocą wystaw stałych i czasowych".
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ tebe/