80 lat temu, na początku stycznia 1942 roku, w KL Kulmhof zamordowano ok. 4300 Romów i Sinti. Kulmhof był pierwszym obozem uruchomionym przez Niemców wyłącznie w celu dokonywania masowych egzekucji.
Romów i Sinti zabijano w mobilnych komorach gazowych i grzebano w masowym grobie. W obozie mordowano przede wszystkim Żydów – zginęło ich tam około 200 tysięcy.
Ponad 5 tys. Romów i Sinti z austriackich landów Burgenland i Styria trafiło do łódzkiego getta w listopadzie 1941 r. Tam zbudowano dla nich specjalny obóz cygański. Decyzję o likwidacji obozu i przewiezieniu pozostałych w nim osób do Kulmhof Niemcy podjęli w związku z rozszerzającą się epidemią tyfusu. Transport prowadzony był od 2 do 9 stycznia 1942 r.
"Chorych więźniów wywożono do Kulmhof prawdopodobnie już w grudniu 1941 r. Uciekinier z Dąbia, Lajwe Wołkowicz zeznawał, że gdy uciekał z miasta, na drodze do Grabowa widział ciężarówki z Cyganami wiezionymi do Chełmna" – przypomniało Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem.
W 2016 roku w lesie rzuchowskim odsłonięty został pomnik poświęcony pomordowanym Romom i Sinti. Umieszczony na nim napis w języku polskim, niemieckim, romskim, sinti i angielskim przypomina o "tych, którzy całymi taborami powędrowali do nieba...". "Ich ból i cierpienie zabrała ziemia, która kryje prochy tysięcy ludzi. Nigdy was nie zapomnimy!" – głosi napis umieszczony na pomniku.
Z relacji świadka, uciekiniera z Chełmna Szlamy Winera, wynika, że ofiary mordowano w mobilnych komorach gazowych w lesie rzuchowskim, po czym grzebano w masowym grobie w ubraniach i z przywiezionym dobytkiem.
W 2016 roku w lesie rzuchowskim odsłonięty został pomnik poświęcony pomordowanym Romom i Sinti. Umieszczony na nim napis w języku polskim, niemieckim, romskim, sinti i angielskim przypomina o "tych, którzy całymi taborami powędrowali do nieba...".
"Ich ból i cierpienie zabrała ziemia, która kryje prochy tysięcy ludzi. Nigdy was nie zapomnimy!" – głosi napis umieszczony na pomniku.
Obóz Kulmhof był pierwszym ośrodkiem uruchomionym przez Niemców wyłącznie w celu dokonywania masowych egzekucji. Funkcjonował od grudnia 1941 roku do kwietnia 1943 r. oraz od wiosny 1944 roku do stycznia 1945 r. Założono go głównie w celu likwidacji społeczności żydowskiej z pobliskich gett, w tym z największego w obrębie Kraju Warty getta łódzkiego.
W obozie zamordowano łącznie około 200 tysięcy Żydów, w zdecydowanej większości mieszkańców miast i miasteczek z terenu Okręgu Rzeszy Kraj Warty, jak również około 20 tys. Żydów z Niemiec, Austrii, Czech i Luksemburga, wywiezionych jesienią 1941 r. do getta łódzkiego.
Obóz stał się swoistym poligonem doświadczalnym dla następnych niemieckich obozów. Tylko tam przez cały czas działalności wykorzystywano samochodowe komory gazowe – także wówczas, gdy opracowane już były bardziej zaawansowane, stacjonarne instalacje.
Według dotychczasowych ustaleń, wśród ofiar Kulmhof, Poza Żydami, Romami i Sinti, znalazło się też 92 dzieci czeskich, 17 pensjonariuszek domu opieki Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi we Włocławku wraz z jedną z sióstr oraz nieustalona grupa jeńców radzieckich. Wśród polskich ofiar wymienia się również niezidentyfikowane grupy duchownych oraz dzieci z Zamojszczyzny.
Obóz stał się swoistym poligonem doświadczalnym dla następnych niemieckich obozów. Tylko tam przez cały czas działalności wykorzystywano samochodowe komory gazowe – także wówczas, gdy opracowane już były bardziej zaawansowane, stacjonarne instalacje. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/