Prace przy krótkometrażowym filmie „Transfer” w reżyserii Krzysztofa Kiwerskiego, malarza i twórcy utytułowanych produkcji animowanych, zakończyły się w bielskim Studio Filmów Rysunkowych – podaje wytwórnia. Obraz został zgłoszony do pierwszych festiwali.
"Transfer" opowiada o ptaku uwięzionym w klatce, który desperacko próbuje wydostać się na wolność. „To pozornie prosty obraz, jednak w warstwie fabularnej bardzo ciekawy, dogłębnie pokazujący to, co się dzieje z nami, z naszą psychiką i potrzebami” – powiedział twórca dźwięku w filmie Tomasz Dukszta.
Zdaniem Krzysztofa Kiwerskiego, wolność to kwestia, która była poruszana w dużych produkcjach filmowych, sztukach teatralnych, literaturze, poezji. „Ja chcę dorzucić mały kamyczek do tego ogródka” - dodał.
Kiwerski przyznał, że jest entuzjastą nowych technologii, co znalazło odzwierciedlenie w jego najnowszym filmie. Jak wyjaśnił, z animacją komputerową 3D połączył technikę, której wcześniej nie stosował: animacji poklatkowej. Użył do tego materiału sypkiego - korundu, z którego używając pędzelków tworzył postać, a następnie ją fotografował. Obraz przenosił na ekran komputera.
Tomasz Dukszta powiedział, że „kreska, która została użyta w filmie, z pozoru wydaje się mocno uproszczona w stosunku do filmów współcześnie oglądanych”. „W przypadku +Transferu+ jest to świadomy zabieg, żeby uprościć pewne rzeczy i móc lepiej przekazać to, co jest najbardziej istotnie” – wyjaśnił. Oszczędne użycie koloru przypisane bohaterom w finale dramatycznie i symbolicznie potęguje przesłanie filmu.
Najnowsza produkcja SFR zadebiutuje na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Etiuda & Anima" w Krakowie.
Krzysztof Kiwerski, profesor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, zrealizował blisko 40 filmów animowanych, w tym cztery pełnometrażowe. Brał udział w ponad 100 wystawach m.in. w Polsce, Niemczech, we Francji, w Szwajcarii, Belgii, Danii, Szwecji, Japonii, Turcji, Grecji, Jugosławii, Austrii.
Film jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Studio Filmów Rysunkowych powstało w 1947 r., zaś pierwszy film rysunkowy - rok później. Czarno-biały "Czy to był sen?" nigdy jednak nie wszedł na ekrany. Studio słynęło z animacji dla najmłodszych. Tam powstały m.in. seriale o przygodach psa Reksia oraz Bolka i Lolka. Z bielskim studio współpracowali m.in.: Zbigniew Lengren, Jan Szancer, Józef Szajna, Jan Brzechwa, Ludwik Jerzy Kern, Stefan Kisielewski, Krzysztof Komeda i Krzysztof Penderecki. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pad/