17 lipca 1967 r. zmarł amerykański saksofonista John Coltrane. Swoją karierę rozpoczął w zespole muzycznym armii USA. Nagrywał z Milesem Davisem, który zwolnił go z zespołu. Twórca „A Love Supreme” jest uznawany za jednego z najwybitniejszych muzyków jazzowych wszech czasów i prekursora free jazzu.
"Moja muzyka jest duchowym wyrazem tego, kim jestem — mojej wiary, mojej wiedzy, mojego istnienia. Kiedy zaczynasz dostrzegać możliwości muzyki, pragniesz zrobić coś naprawdę dobrego dla ludzi, aby pomóc ludzkości uwolnić się od jej ograniczeń. Chcę rozmawiać z ich duszami" - mówił John Coltrane w 1964 r. Nagrał wówczas "A Love Supreme" - najbardziej znany jego album. Słowa te dobrze definiują jego postrzeganie muzyki jazzowej i duchowość człowieka, który zrywa z niszczącymi nałogami.
John William "Trane" Coltrane urodził się 23 września 1926 r. w Hamlet (Północna Karolina, USA). Rodzina Coltrane mieszkała w High Point niedaleko Greensboro.
W biografii "John Coltrane: His Life and Music" Lewis Porter napisał, że ojciec przyszłego muzyka w wolnych chwilach grywał na skrzypcach i klarnecie. Według Portera, również matka grała na pianinie, akompaniując przy nabożeństwach kościoła metodystów. John uczył się gry na klarnecie, a później na saksofonie altowym. Grał w lokalnym zespole szkolnym William Penn High School.
Miesiąc po maturze, w czerwcu 1943 r. John Coltrane wraz z matką przeprowadzili się do Filadelfii. Tam kupiła mu pierwszy saksofon. Pracował jako robotnik w cukrowni, a w wolnym czasie grał. W wieku 18 lat rozpoczął naukę w Ornstein School of Music. Właściciel szkoły, Leo Ornestein wymagał opanowania klasycznego repertuaru. Jednym z utworów, który Coltrane opanował do perfekcji była "Serenada" Franza Schuberta. Jazz grywał wieczorami, w klubach muzycznych Filadelfii. Wówczas popularność zdobywał bebop jazz i twórcy: trębacz Dizzy Gillespie, saksofonista Charlie Parker oraz pianista Thelonious Monk, ktorzy fascynowali młodego Coltrane'a.
6 sierpnia 1945 r. John Coltrane jako ochotnik wstąpił w szeregi US Navy. II Wojna Światowa dobiegała właśnie końca. Tego samego dnia bombowiec B-29 Superfortress "Enola Gay" zrzucił na Hiroszimę, pierwszą z dwóch amerykańskich bomb atomowych użytych przeciwko Japonii. Po szkoleniu, Coltrane trafił do bazy marynarki wojennej w Pearl Harbour na Oahu (Hawaje), by dołączyć do składu wojskowego jazzbandu US & Navy Melody Masters, zdominowanego przez białych muzyków. W czasach segregacji rasowej przydział Coltrane'a oznaczał poważny awans, równocześnie otrzymał on stopień marynarza I klasy. Latem muzyk dokonał pierwszych nagrań studyjnych wraz z Dexem Culbertsonem (trąbka), Willie Staderem (bas) i Normem Poulshockiem (pianino). Wokalistą był Benny Thomas. W sierpniu 1946 r. John Coltrane zakończył służbę wojskową. Chciał grać ze słynnym Dizzy'm Gillespie, zwanym "ojcem be bop jazzu", który fascynował go jeszcze w Filadelfii. Rok później Coltrane grał z Eddie Vinson Band. Przez kolejne kilka lat grywał m.in. u Gillespie' go, z Jimmy Heathem i w innych zespołach. Ulubionym instrumentem stał się saksofon tenorowy.
W 1955 r. Coltrane został członkiem zespołu Milesa Davisa - słynnego "Wielkiego Kwintetu". Historyk muzyki Ashley Kahn nazwał ich "kontrastowymi osobowościami". Coltrane nagrał z Davisem "Miles" (1955) i "Miles". Cieniem na współpracy muzyków kładło się uzależnienie Coltrane' a od narkotyków i alkoholu. Davis zwolnił go z zespołu w kwietniu 1957 r., lecz wspólnie nagrali jeszcze "Kind of Blue" (1959) i kilka innych albumów. Historycy jazzu podkreślają, że pod koniec lat 50. rozpoczął się proces duchowej przemiany muzyka i jego walka z uzależnieniami. W tym czasie Coltrane rozpoczął solową karierę. Prestige Records wydała album "Coltrane". Popularność zdobyły wydane do końca dekady "Blue Train" i "Giant Steps". Równocześnie nagrywał z Theloniusem Monkiem.
W 1960 r. Coltrane stanął na czele własnego kwartetu, tworząc go z pianistą McCoyem Tynerem, kontrabasistą Jimmym Garrisonem i perkusistą Elvinem Jonesem. Przerzucił "pomost" między jazzową tradycją - grywał "za plecami" Parkera i Gillespiego, współtworzył zespoły Milesa Davisa i Monka, a także samą tradycję hard-bopu i jazzu modalnego - a nowoczesnością, free-jazzem.
Album "A Love Supreme" (1964) jest powszechnie uznawany za największe dokonanie artystyczne Coltrane'a. Na zaktualizowanej dwa lata temu liście 500 najwybitniejszych albumów wszechczasów magazynu "Rolling Stone" uplasował się na 66 miejscu.
Tytułowy utwór to składająca się z czterech części suita była wykonana przez jego kwartet. Na żywo muzycy zagrali go tylko dwa razy: 26 lipca 1965 r. podczas Festival Mondial du Jazz Antibes in Juan-les-Pins (Francja) i 2 października tego samego roku w The Penthouse w Seattle (USA). W tym czasie Coltrane zwracał się w kierunku wiary i duchowości, w której dojrzewał jeszcze w High Point. "A Love Supreme" był także modlitwą i osobistym wyznaniem wiary muzyka. "Zamierzam zostać świętym" - mówił w wywiadzie, krótko przed śmiercią. Zafascynowany możliwościami, jakie przyniosło odrzucenie tradycji bopowej, zaczął traktować muzykę jako misję, drogę do zbawienia.
"Prawdziwe ryzyko niesie brak zmian. Muszę czuć, że ku czemuś podążam. Jeśli przy okazji zarabiam, nie ma sprawy. Ale wolę zmagania. Naprawdę zależy mi na zmianach" – mówił Coltrane w wywiadzie dla "Newsweeka" (1967).
7 maja 1967 r. "Trane" zagrał swój ostatni koncert w Famous Ballroom w Baltimore. "Tamtego dnia doznałem wielkiego przebudzenia, po którym nic już nie było takie samo. Mógłbym powiedzieć, że zobaczyłem Boga" - wspominał. Zmarł 17 lipca 1967 r. na raka wątroby w szpitalu na Long Island. Swoją chorobę ukrywał nawet przy najbliższymi. Na jego pogrzebie zagrali Albert Ayler i Ornette Coleman.
W wrześniu 2019 r. w kilkunastu kinach w Polsce wyświetlano film dokumentalny "Chasing Trane. Historia Johna Coltrane'a". O fascynacji jego twórczością mówili jazzmani, raperzy i muzycy rockowi m.in. gitarzysta Carlos Santana. Perkusista grupy The Doors, John Densmore powiedział, że "Kind of Blue to album wyjątkowy, który łamie wszelkie ówczesne jazzowe konwenanse i który stał się katalizatorem kariery Coltrane’a".
W 2019 r. ukazał się album "Blue World" zawierający niepublikowane nagrania z sesji zrealizowanej w 1964 r. "Blue World" zarejestrowano w 1964 r., jako soundtrack do kandyjskiego filmu "Le chat dans le sac" w reżyserii Gilles'a Groulx. Coltrane zagrał na nim kilka swoich kompozycji z muzykami, z którymi zarejestrował album "A Love Supreme".
Jazzowym saksofonistą został jego syn, Ravi Coltrane (ur. 6 sierpnia 1965). Pianistką była także druga żona Johna Coltrane' a, Alice McLeod (1937-2007). Coltrane jest uznawany za jednego za jednego z najwybitniejszych muzyków jazzowych wszechczasów i prekursora free jazzu. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ pj / wbp/ pat/