Krytycy różańca czasami nazywają odmawianie go bezmyślnym klepaniem. Tymczasem różaniec właściwie odmawiany to modlitwa kontemplacyjna i głęboko biblijna, w której rozmyślamy nad tajemnicami życia Pana Jezusa i Maryi – mówi PAP mariolog i franciszkanin o. prof. Grzegorz Bartosik.
Październik w Kościele katolickim jest miesiącem poświęconym Maryi i modlitwie różańcowej. 7 października Kościół obchodzi święto Matki Bożej Różańcowej, ustanowione przez papieża Piusa V w 1572 r.
Ojciec Bartosik przypomniał, że geneza tego święta wiąże się ze zwycięską bitwą wojsk Ligi Świętej, skupionej wokół Państwa Kościelnego, przeciw wojskom Imperium Osmańskiego, do której doszło 7 października 1571 r. pod Lepanto.
"Nad ówczesną Europą zawisła wówczas groźba rozprzestrzenienia się islamu. Papież Pius V wezwał cały Kościół do gorliwej modlitwy różańcowej. Zwycięstwo w bitwie przypisał wstawiennictwu Matki Bożej. Dlatego rok po bitwie papież ustanowił dzień 7 października świętem Matki Bożej Zwycięskiej" - wyjaśnił.
Zaznaczył, że nazwa i data święta zmieniała się kilkukrotnie: papież Grzegorz XIII zmienił nazwę na Święto Różańca, które było obchodzone w pierwszą niedzielę października. Po Soborze Watykańskim II papież Paweł VI przywrócił pierwotną datę 7 października i tytuł Matki Bożej Różańcowej.
O. Bartosik przypomniał, że pierwsze ślady modlitwy różańcowej badacze dostrzegają wśród egipskich pustelników w V w.n.e. "Mnisi powtarzali wielokrotnie słowa modlitwy Zdrowaś Maryjo, a właściwie jej pierwszą część: Pozdrowienie anielskie i błogosławieństwo św. Elżbiety. Drugą część modlitwy dodano prawdopodobnie w XIV w. podczas epidemii dżumy w Europie. Ostateczny tekst modlitwy zatwierdził papież Pius V w 1568 r." - mówił.
Podkreślił, że powstanie właściwej modlitwy różańcowej tradycja Kościoła przypisuje założycielowi zakonu dominikanów św. Dominikowi Guzmánowi. "Matka Boża miała mu się objawić i podarować różaniec, zachęcając do tej modlitwy. Dlatego dominikanie są wielkimi propagatorami tej modlitwy" - wyjaśnił.
W średniowieczu osoby niepiśmienne, które nie potrafiły odmawiać psałterza składającego się ze 150 psalmów zaczęły odmawiać 150 razy modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. Stąd różaniec zaczęto nazywać też Psałterzem Matki Bożej.
"Formę różańca, jaką znamy dzisiaj, zatwierdził po Soborze Trydenckim w roku 1569 papież Pius V. Różaniec miał wówczas trzy części: radosną, bolesną i chwalebną i 15 tajemnic. W roku 2002 papież Jan Paweł II listem apostolskim +Rosarium Virginis Mariae+ dodał do różańca tajemnice światła, niejako zapełniając lukę między dzieciństwem Pana Jezusa i Jego męką" - wyjaśnił ojciec Bartosik.
Podkreślił, że temat modlitwy różańcowej podejmowało wielu papieży. "Papież Pius V nazywał modlitwę różańcową dobrym narzędziem do walki z herezją, a wiemy, że okres jego pontyfikatu to czas rozwoju reformacji i wielkiego zamętu w Kościele" - ocenił.
"Modlitwę różańcową zalecali wszyscy papieże począwszy od Piusa X. Wielkim czcicielem różańca był papież Leon XIII, którego pontyfikat przypadał na lata 1878-1903. Napisał on 12 encyklik i dwa listy apostolskie poświęcone różańcowi. Wskazywał on, że tajemnice radosne i wpatrywanie się w życie Świętej Rodziny pomagają przezwyciężyć niechęć do życia pokornego i pracowitego, tajemnice bolesne, w których kontemplujemy cierpienie Jezusa, pomagają zaakceptować własny krzyż i cierpienie, a tajemnice chwalebne leczą z przywiązania do dóbr materialnych i ukazują ostateczną perspektywę życia człowieka" - wyjaśnił.
Dodał, że papież Pius X napisał, że "ze wszystkich modlitw różaniec jest najpiękniejszą i najbogatszą w łaski, tą, która najbardziej podoba się Najświętszej Pannie". Z kolei Benedykt XV nazwał różaniec "słodką modlitwą odmawianą zarazem ustami, jak i w sercu".
Papież Paweł VI w adhortacji "Marialis Cultus" z 2 lutego 1974 r. wskazał na różaniec jako na modlitwę zakorzenioną w Biblii. "Podkreślił, że odmawiając różaniec powinniśmy jednocześnie rozmyślać nad tajemnicami życia Pana Jezusa i Maryi" - zaznaczył.
Ojciec Bartosik przypomniał, że do odmawiania różańca wzywała wielokrotnie sama Maryja w wielu objawieniach prywatnych m.in. w Lourdes i w Fatimie. "Wskazała na różaniec jako na narzędzie przebłagania za grzechy i jako skuteczne narzędzie dla wyproszenia pokoju na świecie oraz nawrócenia grzeszników" - mówił.
"Ta modlitwa jest tak skuteczna, ponieważ jest bardzo pokorna. Odmawiając różaniec nie silimy się na własne słowa, własną mądrość, tylko w pokorze pozdrawiamy Tę, która jest Służebnicą Pana" - dodał.
"Krytycy różańca nazywają odmawianie go bezmyślnym +klepaniem+. To prawda, że czasem może tak być, że odmawiamy go niedbale, że mamy liczne rozproszenia, ale różaniec właściwie odmawiany to modlitwa kontemplacyjna, głęboko biblijna" - powiedział franciszkanin.
O. Bartosik poinformował, że współcześnie działa wiele ruchów i wspólnot skupionych wokół modlitwy różańcowej. Najliczniejszą jest założona w XIX w. przez Paulinę Jaricot wspólnota Żywy Różaniec, którego róże - czyli liczące dwadzieścia osób małe wspólnoty - działają przy niemal wszystkich parafiach w Polsce.
Ponadto - jak wymienił o. Bartosik - istnieją ruchy skupiające wokół różańca rozmaite grupy np. Męski Różaniec, Podwórkowe Kółka różańcowe Dzieci czy inicjatywa Różaniec do granic.(PAP)
Autor: Iwona Żurek
iżu/ mhr/