25 lat temu, 4 marca 1998 r., zmarł Adam Bień, prawnik, działacz ludowy, członek władz Polskiego Państwa Podziemnego, sądzony w tzw. procesie szesnastu w Moskwie. „Bez miłości Ojczyzny nie ma narodu i nie ma państwa” – pisał u schyłku życia.
Adam Bień urodził się 14 grudnia 1899 r. we wsi Ossala (obecnie woj. świętokrzyskie). Uczęszczał do rosyjskiej szkoły podstawowej w Ossali, następnie do rosyjskiego gimnazjum w Sandomierzu i polskiego gimnazjum w tym samym mieście, gdzie w 1920 r. zdał egzamin maturalny. W okresie szkolnym był członkiem tajnej drużyny skautowej. W gimnazjum pracował także społecznie w związkach młodzieży wiejskiej i teatrach ludowych, organizując m.in. obchody świąt narodowych.
Uczestniczył w 1918 r. w wyzwalaniu Sandomierza spod władzy austriackiej. W II RP zaciągnął się na ochotnika do armii i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. W 1921 r. rozpoczął w Warszawie studia prawnicze. Podczas nich aktywnie udzielał się w Związku Teatrów Ludowych, współtworząc m.in. publikację „Teatry ludowe w Polsce”. Po dwuletniej aplikacji, podczas której pracował jako aplikant sądowy, otrzymał status sędziego orzekającego.
W trakcie II wojny włączył się w konspiracyjną działalność Stronnictwa Ludowego „Roch”, pełniąc funkcję szefa Komisji Prawnej Centrali Ruchu Ludowego, której członkowie byli autorami licznych pism traktujących o polityce, prawie i gospodarce RP po zakończeniu wojny. Bień był autorem zarysu przyszłego ustroju odrodzonej Rzeczypospolitej. Głównym celem Centrali było zbudowanie stabilnego systemu parlamentarnego, uniknięcie „sejmokracji” lat dwudziestych oraz autorytaryzmu będącego kontynuacją rządów sanacji.
W 1928 r. rozpoczął pracę zawodową jako sędzia grodzki w Grójcu, a następnie w Warszawie. Sprawował funkcję wiceprzewodniczącego stołecznego Sądu Pracy, później sędziego X Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego. Aktywnie działał w Związku Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej „Wici”, gdzie na zjeździe założycielskim w 1928 r. odczytał wymierzony w rządy sanacji referat programowy „Demokracja w wychowaniu młodego człowieka w wolnym kraju”. W kolejnym roku został prezesem organizacji.
W trakcie II wojny włączył się w konspiracyjną działalność Stronnictwa Ludowego „Roch”, pełniąc funkcję szefa Komisji Prawnej Centrali Ruchu Ludowego, której członkowie byli autorami licznych pism traktujących o polityce, prawie i gospodarce RP po zakończeniu wojny. Bień był autorem zarysu przyszłego ustroju odrodzonej Rzeczypospolitej. Głównym celem Centrali było zbudowanie stabilnego systemu parlamentarnego, uniknięcie „sejmokracji” lat dwudziestych oraz autorytaryzmu będącego kontynuacją rządów sanacji. W 1943 r. jako przedstawiciel „Rocha” Bień wszedł w skład Delegatury Rządu RP na Kraj jako pierwszy zastępca Delegata Rządu i minister ds. kraju. Zajmował się ustawodawstwem, sprawiedliwością, kulturą, oświatą i kwestiami narodowościowymi. Podczas Powstania Warszawskiego m.in. z jego inicjatywy opublikowano akty prawne władz konspiracyjnych. Popierał wybuch zrywu w stolicy, ale uznawał decyzję o jego rozpoczęciu za przedwczesną. Był przekonany, że Armia Czerwona udzieli Armii Krajowej wsparcia militarnego.
Pod koniec stycznia 1945 r. przewodniczył posiedzeniu Rady Jedności Narodowej. W jednej z przyjętych wówczas uchwał potępiono działania sowieckich kolaborantów. „Lubelski rząd jest nielegalnym, samozwańczym tworem obcych sił, opartym na terrorze” – argumentowano. Jednocześnie RJN podkreślała konieczność porozumienia z Moskwą i utworzenia nowego rządu. Kilka tygodni później członkowie RJN i Krajowej Rady Ministrów po raz pierwszy w dziejach Polskiego Państwa Podziemnego zdystansowali się od decyzji rządu RP na uchodźstwie i poparli umowy jałtańskie, widząc w nich możliwość „ratowania niepodległości Polski, uniknięcia dalszego niszczenia Narodu”.
W marcu 1945 r. Bień został podstępnie aresztowany przez NKWD wspólnie z innymi przywódcami PPP. Zasiadł na ławie oskarżonych tzw. procesu szesnastu w Moskwie. W zeznaniach składanych przed obliczem sowieckiego „wymiaru sprawiedliwości” zajął niejednoznaczne stanowisko. Krytykował politykę rządu RP na emigracji, ale jednocześnie podkreślał, że naczelnym celem podziemia było zapewnienie przyszłej Polsce pełnej niepodległości. „Każdy naród winien prowadzić taką politykę, która by mu zapewniała niepodległość, która by mu pozwalała żyć swobodnie” – mówił. Podobnie jak Mikołajczyk deklarował poparcie dla decyzji podjętych w Jałcie, ponieważ wierzył, że w ten sposób możliwe jest uchronienie względnej niezależności Polski od Związku Sowieckiego.
Został skazany na pięć lat więzienia, które miał spędzić na Łubiance. Wolność odzyskał w 1949 r. dzięki apelom działaczy całkowicie zwasalizowanego przez komunistów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Po powrocie do kraju przez pewien czas pracował jako tłumacz rosyjskiej literatury w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej. W 1953 r. mógł powrócić do zawodu i został adwokatem w Przasnyszu.
W latach siedemdziesiątych przeszedł na emeryturę i osiadł w Ossali, gdzie zaczął pisać. Stworzył m.in. trylogię „Bóg wysoko - dom daleko”, „Bóg wyżej - dom dalej”, „Bóg dał - Bóg wziął” i „Listy z Łubianki”. Angażował się także społecznie, działając m.in. w Polskim Towarzystwie Czytelniczym i Towarzystwie Naukowym Sandomierskim. Brał udział w licznych spotkaniach poświęconych wydarzeniom, w których uczestniczył, pisał również artykuły. Wielokrotnie nagradzany i odznaczany, m.in. Orderem Orła Białego.
Wolność myślenia, wolność i śmiałość wypowiedzi i publikacji, wolność działania, równość ludzi, demokracja, sprawiedliwość społeczna - tak swoje podglądy charakteryzował sam Bień w książce „Bóg wyżej - dom dalej”, wydanej w 1997 r.
„Od zarania swojego życia miłością dziewiętnastowiecznych patriotów kocham więc Polskę jako największy skarb całego narodu i skarb mój [...] Szanuję zrzeszenia światopoglądowe, których celem głównym jest człowiek, każdy człowiek, jego dobro oraz - dla wolnych Polaków - Polska wolna, niepodległa, silna, cała, demokratyczna, sprawiedliwa. Z urodzenia i usposobienia jestem wieśniakiem i wiciarzem. Wyznaję do dziś zasady ideologiczne, które 29 czerwca r. 1928 ja właśnie sformułowałem w referacie programowym [...]: wolność myślenia, wolność i śmiałość wypowiedzi i publikacji, wolność działania, równość ludzi, demokracja, sprawiedliwość społeczna” - tak swoje podglądy charakteryzował sam Bień w książce „Bóg wyżej - dom dalej”, wydanej w 1997 r.
Zmarł 4 marca 1998 r. Spoczął na parafialnym cmentarzu w Niekrasowie (woj. świętokrzyskie). Jego imię noszą ulice i parki, a w rodzinnej Ossali działa Dom Pamięci Adama Bienia.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ skp/