Projekt ustawy ws. pomocy dla działaczy opozycji w PRL definiuje kto należał do opozycji demokratycznej i był prześladowany oraz pozwala określić środki, zwłaszcza finansowe, niezbędne dla udzielenia im pomocy - uważa sprawozdawca projektu, senator Jan Rulewski.
Drugie czytanie projektu zaplanowano na obecnym posiedzenia Senatu. Celem projektowanej ustawy jest wsparcie działaczy antykomunistycznego ruchu podziemnego i osób represjonowanych z powodów politycznych w PRL. Pierwotnie projekt opracowywała Kancelaria Prezydenta, a po przygotowaniu w Senacie ma on trafić do dalszych prac w Sejmie.
"Ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wielu środowisk, podkreślanym również w mediach. Zakłada ona po pierwsze, że na cele ustawy definiujemy kto był opozycją demokratyczną i kto był prześladowany, żeby określić m.in. środki niezbędne dla udzielenia pomocy. Ma ona mieć przede wszystkim charakter socjalny, a więc wszyscy członkowie opozycji antykomunistycznej i osoby prześladowane, jeśli ich status materialny na osobę w rodzinie będzie poniżej 1,5 tys. zł otrzymają pomoc na poziomie minimalnej emerytury” – mówił Rulewski. Dodał, że ustawa obejmie także wdowy i wdowców po dawnych opozycjonistach.
"Ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wielu środowisk, podkreślanym również w mediach. Zakłada ona po pierwsze, że na cele ustawy definiujemy kto był opozycją demokratyczną i kto był prześladowany, żeby określić m.in. środki niezbędne dla udzielenia pomocy” – mówił Jan Rulewski.
Projekt przewiduje także udzielenie jednorazowej pomocy w razie wypadku losowego. Z tego rodzaju pomocy będzie mógł być sfinansowany np. zakup wózka lub sprzętu inwalidzkiego.
Decyzje w sprawie udzielenia pomocy będzie podejmował Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w porozumieniu z IPN.
Rulewski dodał, że osoby z opozycji oraz prześladowani będę mieli prawo do legitymacji i odznaki honorowej, a jeśli już nie żyją, rodziny będą mogły otrzymać odznakę pamiątkową.
Projekt obejmuje działaczy opozycji antykomunistycznej i represjonowanych z powodów politycznych w okresie od 1 stycznia 1956 do 4 czerwca 1989 r., ponieważ - jak tłumaczył Rulewski - sprawami prześladowań przed 1956 r. zajmuje się głównie ustawa o kombatantach.
"Panuje przekonanie, częściowo usprawiedliwione, że III Rzeczpospolita nie zajmowała się sprawami opozycji demokratycznej. Warto (jednak) pamiętać, że do tej pory z różnego rodzaju ustawowych uprawnień z tytułu pomocy, odszkodowań, nawiązki skorzystało 68 tys. osób z przeciętnym świadczeniem w wysokości 16 tys. zł. Te formy były różne - od tych, które trzeba było +wytupywać+ przed sądami aż po uznaniowe decyzje kolejnych premierów" – dodał senator.
Rulewski dodał, że ustawa powinna wejść w życia 1 czerwca. (PAP)
akn/ ls/ ura/