Rzeźba, batik, reklama, plakat, komiks, fotomontaż, drzeworyt ludowy, meble –dwudziestolecie międzywojenne to okres różnorodnych koncepcji i nurtów sztuki. W tym czasie polska kultura zaistniała również w światowej świadomości.
W międzywojniu powstało chociażby wiele ciekawych pomników. Katarzyna Nowakowska-Sito zwraca w książce uwagę na monument wzniesiony ku czci lotników poległych w walkach o niepodległość w latach 1918-1920. Jego projekt powstał w 1923 r., ale gotowy pomnik stanął dopiero w 1932 r. na pl. Unii Lubelskiej, skąd wiodła trasa na Pole Mokotowskie, gdzie znajdowało się wówczas lotnisko. „Pomnik Lotników, bo taka była jego pierwotna nazwa, zanim zrekonstruowany w 1967 r. stanął u wylotu arterii wiodącej na warszawskie Okęcie, stając się wyrwanym z historycznego kontekstu Pomnikiem Lotnika, był zarazem jednym z pierwszych w Europie dzieł poświęconych awiacji” – czytamy.
Okres rozkwitu przeżywały również techniki graficzne. Popularny był także fotomontaż, plakat oraz komiks. „Filmy animowane Disneya cieszyły się wielką popularnością w międzywojennej Polsce, a ich wielbicielem był sam Józef Piłsudski, oglądający je chętnie w towarzystwie córek. Karierę filmów Disneya w Polsce kojarzymy z powojennymi dekadami, jednak pierwsze licencje posiadało już pisemko wychodzące w latach 1938-1939 w Warszawie - +Gazetka Miki+” – przypomina Nowakowska-Sito. Był to tygodnik usiłujący odpowiedzieć na nowe potrzeby młodego czytelnika, który - jak czytamy w książce – „oczekiwał nie tylko dydaktycznych wierszyków i czytanek, ale wskazywał pasję rozrywki i chęci poznania przygód ulubionych bohaterów, niekiedy znanych już z popularnych kreskówek”.
W 1925 r. w Paryżu odbyła się Międzynarodowa Wystawa Nowoczesnych sztuk Dekoracyjnych i Przemysłowych. Polski pawilon zdobył Grand Prix, liczne nagrody trafiły także do poszczególnych twórców mebli, tkanin, dekoracji wnętrz oraz programów artystycznego. Autorka książki przypomina, że „aż trzy indywidualne Grand Prix oraz liczne medale otrzymały nastoletnie batikarki działające w ramach wyspecjalizowanej w tej technice pracowni Warsztatów Krakowskich”. Największą sławę zdobyła tkanina Józefy Kogutówny.
W tym czasie było wiele reklam słodyczy. Jednak prospekt reklamowy warszawskiej Fabryki Czekolady Plutos, zaprojektowany przez Henryka Berlewiego, różni się znacznie od innych. „Zamiast kuszących widoków pralinek, po które sięgają wytworne damy czy spragnione łakoci dzieci, widzimy operujący czystym językiem geometrii druk, przypominający typograficzne układy awangardowych wierszy. Prospekt wydaje się być niemal manifestem nowoczesnej formy, a jest adresowany zarówno do pracowników fizycznych, jak i umysłowych, i tych racjonalnych i rzeczowych, i tych obdarzonych bujną fantazją” – pisze autorka.
„Nie ma chyba obiektów bardziej związanych ze stylem epoki i sposobem życia niż meble” – czytamy. Jak dowiadujemy się z książki, „kwestia niewielkich i funkcjonalnych oraz dostępnym na każdą kieszeń mebli stała się szczególnie ważna na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych, w dobie wielkiego kryzysu, gdy kurczące się metraże mieszkań nie szły w marze z ofertą rynku, adresowaną nadal głównie do zamożnych klientów”. Jednym z rozwiązań był zaprojektowany przez Czesława Knothe komplet do „Pokoju dla kawalera”. Meble wychodzące naprzeciw współczesnym realiów zaproponowali również twórcy awangardy.
Dostęp do Bałtyku, który Polska otrzymała wraz z odzyskaną niepodległością, sprawił, że staliśmy się krajem morskim. W 1930 r. otwarto regularną linię pasażerską Gdynia-Nowy Jork. Zdecydowano się także na budowę dwóch własnych liniowców – m/s „Piłsudski” i m/s „Batory”. Może wydawać się, że nie ma to zbyt wiele wspólnego ze sztuką, jednak to nieprawda. Menu-karta dań, elementy wyposażenia okrętów, druki reklamowe i plakaty były traktowane jako poważne zadania artystyczne. „Był to złoty okres sztuk graficznych, w którym zarówno prestiżowe nagrody i dyplomy, jak urzędowe druki projektowali artyści. Tanie i dostępne dla wszystkich, były uważane za popularne nośniki dobrych wzorów i artystycznego smaku” – czytamy.
Katarzyna Nowakowska-Sito w książce opisała również twórców okresu międzywojnia – Leona Chwistka, Zofię Stryjeńską, Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Władysława Strzemińskiego .
Książkę „Sztuka dwudziestolecia. Formy i konteksty” Katarzyny Nowakowskiej-Sito z ilustracjami Ryszarda Kajzera wydało Narodowe Centrum Kultury. Książka stanowi kolejny tom z serii „20 lat XX wieku”.
Anna Kruszyńska (PAP)