Pisarka Hanna Kondratiuk została laureatką Nagrody Literackiej im. Jerzego Giedroycia za najlepszą książkę prozatorską w języku białoruskim. Gala wręczenia nagród odbyła się w sobotę w Gdańsku.
W trakcie sobotniej gali w Dworze Artusa w Gdańsku ogłoszono laureatów nagrody literackiej im. Jerzego Giedroycia za najlepszą książkę prozatorską w języku białoruskim wydaną w ubiegłym roku.
Zwyciężczynią tegorocznej 12. edycji została Hanna Kondratiuk za książkę "Na skraju starego lasu. Historie mieszkańców Puszczy Białowieskiej". Drugie miejsce zajął Sciapan Sturejka za książkę "Pasażerowie statku Tezeusza". Trzecią nagrodę zdobył Siarhiej Leskieć za "Szept".
Były ambasador RP na Białorusi, pełnomocnik ministra spraw zagranicznych do spraw współpracy z demokratycznymi środowiskami białoruskimi Artur Michalski podkreślił, że poprzednie dwie gale odbyły się w Warszawie, wcześniej laureatów ogłaszano w Mińsku. "Dla tej nagrody literackiej oznacza to, że terror, który panuje teraz na Białorusi wypędza najlepszych przedstawicieli białoruskiej kultury za granicę. Pomijając to, że wsadza ludzi do więzienia. Zakazany jest język białoruski, zakazana jest kultura białoruska" - wskazywał.
Zaznaczył, że to wymusza na przedstawicielach kultury białoruskiej, że muszą działać i tworzyć na emigracji. "Cieszę się bardzo, że pomimo tych represji, pomimo tego terroru, nadzieja nie zgasła i literaci kontynuują swoją pracą poza granicami Białorusi. Mogą tutaj mówić głośno o ważnych sprawach, które dotyczą życia Białorusinów" - zaznaczył.
Prezeska Białoruskiego PEN Taciana Niadbaj podkreśliła, że wielu białoruskich literatów po represjach w 2020 roku było zmuszonych opuścić kraj. "Dziś większość z nas przebywa na emigracji, rezydujemy w Polsce, na Litwie i innych krajach. W tych krajach możemy odczuć dobro sąsiedzkie, o którym pisał Giedroyc" - mówiła.
Przypomniała, że dwie poprzednie edycji konkursu odbyły się w Warszawie. Zaznaczyła, że marzy jej się uroczysta gala w Mińsku.
W finale tegorocznej edycji, poza laureatami, znaleźli się: Aleh Daškievič z książką "Z lotu ptaka", Ina Snarskaja z książką "Zaczarowany skarb" oraz Maks Ščur z książką "Tam, gdzie nas nie ma".
Wybory dokonało jury w składzie: Andrej Chadanovič, Katarzyna Drozd-Urbańska, Cichan Čarniakievič, ?va Viežnaviec (Sviatlana Kurs) i Siarhiej Kavalou.
Białoruska Nagroda im. Jerzego Giedroycia przyznawana jest od 2012 roku. Jej organizatorami są Białoruski PEN i Międzynarodowy Związek Pisarzy Białoruskich. Pośród laureatów ubiegłych lat znajdują się tak uznani twórcy, jak Uładzimir Niaklajeu, Viktar Kaźko, Ihar Babkou i Eva Viežnaviec. W zeszłym roku zwycięstwo odniósł dziennikarz Radia Swaboda, Siarhiej Abłamiejka – doceniono jego książkę "Nieznany Mińsk. Historia zniknięcia. Księga pierwsza".(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ sdd/