W Zabrzu-Zaborzu odbyły się środę regionalne obchody w 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Uczestnicy uroczystości oddali hołd opozycjonistom represjonowanym przez władze komunistyczne. W Zaborzu był największy obóz internowania na Śląsku.
Obok uczestników wydarzeń sprzed 42 lat w obchodach wzięli udział członkowie prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”, reprezentanci władz samorządowych Zabrza i przedstawiciele organizacji związkowych „S” wraz z pocztami sztandarowymi.
Uroczystości rozpoczęła msza św. w intencji ofiar stanu wojennego w kościele św. Jadwigi. W wygłoszonej podczas nabożeństwa homilii kapelan śląsko-dąbrowskiej Solidarności ks. prał. Stanisław Puchała podkreślił, że pamięć o tragicznych dniach stanu wojennego powinna rodzić wdzięczność za to, że wielu ludzi potrafiło się w tych trudnych chwilach zachować się „tak, jak trzeba”.
„Niektórzy zapłacili za to wysoką cenę: aresztowanie, internowanie, utrata zdrowia, a nawet życia – zaznaczył kapłan. Ks. Puchała nawiązał także do historii podziemnej „S”. Podkreślił, że jest to historia ludzi, którzy potrafili trwać w swoich wartościach, wspierać się i działać tak, by umacniać nadzieję.
Po mszy uczestnicy uroczystości przeszli pod znajdujący się w pobliżu świątyni krzyż upamiętniający internowanych w stanie wojennym. Złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze.
Mieszczący się nieopodal kościoła św. Jadwigi obóz internowania w Zabrzu-Zaborzu był w stanie wojennym największym ośrodkiem odosobnienia w regionie. Internowano w nim głównie działaczy opozycji ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, a także z dawnego woj. częstochowskiego. 13 grudnia 1981 r. umieszczono w nim 112 internowanych, w kolejnych dniach liczba ta rosła. Na początku stycznia 1982 r. w Zabrzu-Zaborzu przetrzymywano blisko 400 osób. Ostatni internowani opuścili ośrodek w przeddzień pierwszej rocznicy stanu wojennego, 12 grudnia 1982 r.
Od kilkunastu lat regionalne obchody wprowadzenia stanu wojennego organizują w Zabrzu wspólnie śląsko-dąbrowska Solidarność, Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego i władze samorządowe Zabrza.
Związkowcy przypominają, że po wprowadzeniu stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. na ulice wielu miast wyjechały czołgi i wozy opancerzone. Pojawili się też żołnierze i oddziały milicji. W nocy z 12 na 13 grudnia rozpoczęły się internowania działaczy opozycji antykomunistycznej. Łącznie do ośrodków odosobnienia trafiło ponad 10 tys. osób. Ok. 100 osób straciło życie, w tym 9 górników z kopalni Wujek, którą spacyfikowano 16 grudnia 1981 r.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ joz/