Polacy zostali zdradzeni przez swój rząd, który boi się tak cenionej przez ten naród wolności; prześladując Solidarność, polski rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi – mówił prezydent USA Ronald Reagan w świątecznym przemówieniu wygłoszonym do Amerykanów 23 grudnia 1981 r. Dużą część tego wystąpienia amerykański przywódca poświęcił sytuacji w Polsce po ogłoszeniu 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego.
To był haniebny czyn, akt tchórzostwa, zdławienia woli narodu i pragnienia życia w niepodległym, suwerennym państwie. Komuniści na czele z gen. Jaruzelskim postanowili Polakom to odebrać – powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas finału akcji IPN „Zapal Światło Wolności”.
W Zabrzu-Zaborzu odbyły się środę regionalne obchody w 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Uczestnicy uroczystości oddali hołd opozycjonistom represjonowanym przez władze komunistyczne. W Zaborzu był największy obóz internowania na Śląsku.
To, co się zaczęło 13 grudnia 1981 r., czyli zdrada i zbrodnia na narodzie polskim, zostało uznane za patriotyczne wydarzenie i ludzie, którzy zrealizowali ten stan wojenny w imieniu Związku Sowieckiego, zostali nagrodzeni przywództwem państwa – mówił działacz niepodległościowy w czasach PRL Krzysztof Wyszkowski.
Stan wojenny doprowadził do cywilizacyjnej zapaści, na wiele lat przekreślił historyczne szanse naszego kraju. Pod koniec dekady lat 80. sprawcy wielkich polskich nieszczęść rozpaczliwie szukali ratunku przed zasłużoną karą – napisał we wtorek na Fb premier Mateusz Morawiecki.
W kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie zespół charytatywny aż do 1986 r. pomagał poszkodowanym przez stan wojenny. Osobno ofiary reżimu wspierał bł. ks. Jerzy Popiełuszko – powiedział PAP odpowiedzialny wówczas za zespół charytatywny Marek Piotrowski.
Historyczne budynki kopalni Wujek przejął w poniedziałek od Polskiej Grupy Górniczej samorząd Katowic. Miasto przekaże te obiekty Śląskiemu Centrum Wolności i Solidarności, które pielęgnuje pamięć m.in. o zamordowanych w stanie wojennym górnikach z tego zakładu.
Po wprowadzeniu stanu wojennego wydarzenia w Polsce po raz kolejny trafiły na czołówki gazet, stały się jednym z najważniejszych – jeśli wręcz nie najważniejszym – elementem serwisów informacyjnych w radiu i telewizji. Do tego, co się działo w Polsce odnosili się właściwie wszyscy – od polityków, poprzez elity intelektualne i twórcze, po zwykłych ludzi, ci ostatni najczęściej na ulicach miast.