Będę prosił minister Annalenę Baerbock, by rząd niemiecki w kreatywny sposób pomyślał o tym, jak znaleźć formę rekompensaty strat wojennych czy zadośćuczynienia – powiedział w Berlinie szef MSZ Radosław Sikorski na konferencji z szefową niemieckiej dyplomacji Annaleną Baerbock.
"Myślimy o przyszłości, chociaż wiemy, że kwestie historyczne będą jeszcze długo odgrywały ważną rolę w naszych relacjach z Niemcami" - podkreślił we wtorek Sikorski, który rozpoczął we wtorek wizytę w stolicy Niemiec.
Na wspólnej konferencji ze swoją niemiecką odpowiedniczką szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że minister Annalena Baerbock "ma świadomość, jak ważną rolę w polskim społeczeństwie odgrywa pamięć o ofiarach poniesionych podczas II wojny światowej". "Wielokrotnie osobiście dawała temu wyraz" - dodał.
"Jednym z tematów, które będę chciał poruszyć jest projekt Domu Niemiecko-Polskiego, na wcześniejszym etapie prac znany jako miejsce pomięci i spotkań z Polską, które ma powstać w Berlinie jako miejsce upamiętniające polskie ofiary i straty wojenne" - powiedział minister Sikorski.
"Będę też prosił panią minister, aby rząd niemiecki w kreatywny sposób pomyślał o tym, jak znaleźć formę rekompensaty tych strat wojennych, czy zadośćuczynienia" - zapowiedział.
"Dobra, pełna zaufania współpraca dwustronna, którą mamy nadzieję osiągnąć, jest niezbędną podstawą do rozszerzania jej na innych partnerów w Unii Europejskiej" - powiedział. Zaznaczył, że obydwoje z niemiecką minister zgadzają się co do tego, że olbrzymią role mógłby odegrać Trójkąt Weimarski, który w ostatnich latach nie był wykorzystany.
W tym kontekście szef polskiej dyplomacji nawiązał do wojny w Ukrainie. "Zgadzamy się, że zmiana granic siłą pod pretekstem przychodzenia z pomocą swoim kulturowym pobratymcom po drugiej stronie granicy międzynarodowej jest absolutnie nie do tolerowania po dwóch wojnach światowych w Europie i że projekt odbudowy ostatniego europejskiego imperium nie może się udać" - podkreślił Sikorski.
Zdaniem Sikorskiego wojna w Ukrainie pokazała, że Trójkąt Weimarski to może być ważne forum współpracy, jak również, że może być "źródłem dobrych pomysłów na przyszłość Unii Europejskiej".
Sikorski wyraził również we wtorek nadzieję, że już wkrótce uda się odbyć kolejne spotkanie w Paryżu na tym szczeblu, gdzie kwestia Ukrainy będzie jednym z głównych tematów.
"Wspieranie Ukrainy jest inwestycją w nasze własne bezpieczeństwo" - podkreślił.
Trójkąt Weimarski to powstały w 1991 roku format współpracy międzynarodowej, zrzeszający Polskę, Francję i Niemcy.(PAP)
Autor: Daria Kania, Wiktoria Nicałek
dk/ wni/ sdd/