W przemyskiej archikatedrze zakończył się remont konserwatorski polichromii i detali architektonicznych, dwóch ołtarzy oraz posadzki w prezbiterium. Szczegóły można zobaczyć gołym okiem, ponieważ w nawie głównej umieszczono dodatkowe oświetlenie. Prace konserwatorskie kosztowały 3 mln 354 tys. zł.
Wnętrze kościoła pw. świętego Jana Chrzciciela i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy placu Katedralnym w Przemyślu przez ostatnich siedem miesięcy zasłaniały rusztowania. Tyle trwały prace konserwatorów przy nawie głównej i sklepieniu świątyni. Nie tylko przywrócono ich dawną kolorystykę, ale również odsłonięto zamalowane wcześniej zabytkowe elementy.
"Polichromia nawy głównej powstała w 1902 roku, jest autorstwa krakowskiego artysty Tadeusza Popiela. Freski znajdujące się pod sklepieniem bazyliki przedstawiają cztery sceny z życia Matki Bożej i Jana Chrzciciela. W latach 70-tych ub. w, podczas prowadzonych prac, zamalowano część ornamentów, złoceń i gwiazd na sklepieniu, które teraz zostały odkryte i przywrócone" – powiedział PAP proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Mieczysław Rusin.
W prezbiterium kościoła zrekonstruowano i zabezpieczono oryginalne elementy posadzki ułożonej w czarno-białą szachownice. Kompletnej renowacji poddano ołtarz i słynącą z cudów figurę Matki Bożej Jackowej oraz ołtarz Najświętszego Serca Pana Jezusa.
„Według przekazów, figurę Matki Bożej Jackowej koronowanej papieskimi koronami, przeniósł do katedry św. Jacek. Wcześniej była w kościele dominikanów. Trafiła do nas po kasacie zakonu” – przekazał ks. Rusin.
Od soboty (9 listopada) przy odsłanianiu i zasłanianiu figury w kościele będzie rozbrzmiewać intrada. "Utwór został napisany na kanwie pieśni +Panno najświętsza w grodzie naszym czczona+. Po raz pierwszy będzie można go usłyszeć w sobotę po mszy o godz. 18, której będzie przewodniczył arcybiskup Adam Szal" – powiedział proboszcz archikatedry, zachęcając, by zobaczyć jak wygląda odnowione wnętrze kościoła.
"W nawie głównej zamontowaliśmy dodatkowe oświetlenie, teraz można zobaczyć szczegóły wszystkich malowideł i zabytkowych elementów. Wyglądają pięknie" – dodał proboszcz. Prace konserwatorskie kosztowały 3 mln 354 tys. zł.
Ks. Rusin przygotował kolejny wniosek o dofinansowanie następnych prac. Na remont czeka jeszcze nawa południowa kościoła. Wcześniej odnowiono nawę północną, kaplicę bpa Aleksandra Antoniego Fredry, prezbiterium bazyliki i odnowiono elewację.
Przemyska archikatedra została wzniesiona w XV wieku, ale pod gotyckim prezbiterium znajduje się jeszcze starsza budowla, bo datowane na XII wiek fundamenty romańskiej rotundy, które zostały udostępnione turystom. (PAP)
autorka: Agnieszka Lipska
al/ aop/