
Muzealnicy z całej Europy uczestniczą w forum muzealnictwa, które zainaugurowano w czwartek w Białymstoku. Impreza połączona jest z ceremonią wręczenia Europejskiej Nagrody Muzealnej Roku (EMYA), do której nominowano 42 muzea z 18 krajów.
Europejska Nagroda Muzealna Roku (EMYA) to najważniejsze i najbardziej prestiżowe doroczne wyróżnienie w europejskim sektorze muzealnym. Nagroda powstała w 1977 roku pod auspicjami Rady Europy, przyznawana jest przez Europejskie Forum Muzealne (European Museum Forum). Celem tego wyróżnienia jest dostrzeżenie najcenniejszych wydarzeń w europejskim sektorze muzealnym i zachęcenie do wprowadzania innowacji w muzeach.
48. edycję dorocznego forum i wręczenia nagród EMYA z udziałem muzealników, ale też przedstawicielami ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego i lokalnych władz zainaugurowano w czwartek w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. W tym roku gospodarzem tego wydarzenia jest Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, które w ubiegłym roku otrzymało prestiżową Nagrodę Muzealną Rady Europy, która jest częścią EMYA.
"Tegoroczny temat, »Pamięć i Solidarność na rzecz działań zbiorowych«, jest ważnym celem, zwłaszcza teraz, gdy mamy do czynienia z wojnami, nietolerancją i atakami na wspólne wartości i wolności naszych demokratycznych instytucji, co, niestety, przypomina nam o naszej niespokojnej przeszłości."
Przewodniczący Europejskiego Forum Muzealnego Hans Looijen mówił podczas otwarcia, że nadzorowane przez forum nagrody EMYA zajmują się promowaniem innowacji, doskonałości i europejskich wartości w muzeach. Podkreślił, że to wspólna praca na rzecz obywatelstwa, demokracji i praw człowieka, zrównoważonego rozwoju i budowania mostów ponad granicami kultur, społeczności i polityk. "Uczestnictwo w kulturze bezpośrednio wzmacnia demokrację i zaangażowanie społeczne. To właśnie widzimy w EMYA" - powiedział Looijen.
"Tegoroczny temat, »Pamięć i Solidarność na rzecz działań zbiorowych«, jest ważnym celem, zwłaszcza teraz, gdy mamy do czynienia z wojnami, nietolerancją i atakami na wspólne wartości i wolności naszych demokratycznych instytucji, co, niestety, przypomina nam o naszej niespokojnej przeszłości" - powiedział Looijen. Podkreślał ważną rolę muzeów w czasach, gdy demokracja jest zagrożona, a różne rządy i administracja polityczna naciskają, by zmienić narrację muzeów, starają się je zamknąć czy zwolnić dyrekcję. Dlatego - jak zaznaczył - muzea muszą się temu przeciwstawiać. Nazwał muzea "kluczowymi obrońcami demokracji, wartości demokratycznych i obrońcami pluralistycznego społeczeństwa".
Przypomniał, że w niemal 50-letniej historii EMYA - ponad 2 tys. muzeów było nominowanych do tej nagrody, a ponad 400 instytucji z 36 krajów otrzymało ją. Mówił, że w tym roku nominowane są 42 muzea każdego typu. Looijen podkreślił, że bycie nominowanym to jest duże wyróżnienie, to "bycie inspiracją dla nas wszystkich".
Wiceminister kultury Marta Cienkowska mówiąc o miejscu odbywania się konferencji - Białymstoku - zauważyła, że to symboliczne miejsce, zwłaszcza teraz, kiedy Rosja wciąż prowadzi brutalną wojnę przeciwko demokratycznej Ukrainie. "Tutaj, gdzie historia mówi ludzkim głosem, czujemy jeszcze bardziej głęboko w sercu ważną obronę wartości naszego społeczeństwa europejskiego" - powiedziała.
W rozmowie z PAP zwróciła uwagę, że to bardzo ważne, iż to w Białymstoku odbywa się forum. "Białystok, wschodnia granica Polski, wschodnia granica Europy, gdzie chyba najbardziej rozmawia się o tym, jak powinna wyglądać dzisiejsza narracja, jeśli chodzi też o tworzenie i podtrzymywanie pokoju w Europie" - mówiła Cienkowska.
"Uczestnictwo w kulturze bezpośrednio wzmacnia demokrację i zaangażowanie społeczne. To właśnie widzimy w EMYA."
Powiedziała, że to dzięki jej staraniom przy finansowym wsparciu miasta i województwa, ta impreza może odbywać się właśnie w Białymstoku, bo - jak dodała - wstępnie forum miało odbyć się w Gruzji. "To było dla nas bardzo ważne, żeby te wszystkie osoby, które tutaj dzisiaj się zebrały, przyjechały właśnie do Białegostoku, bo to jest teraz bardzo znaczące miejsce dla Europy i świata" - zaznaczyła.
Cienkowska podkreśliła, że Europejskie Forum Muzealne inwestuje od 1977 roku nie tylko w instytucje, ale także w historie, które opowiadają te muzea. "Historie o wolności, odporności i ludzkości. Dzisiejsza konferencja jest prawdą, że te wartości nie są tylko pustymi sloganami - są żywą i oddychającą częścią europejskiej kultury" - dodała.
Wymieniła, że wśród 42 nominowanych muzeów jest pięć muzeów z Polski, co uznała, za ważne dostrzeżenie polskiego muzealnictwa. To: Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Muzeum Fotografii w Krakowie, Pałac Krzysztofory - oddział Muzeum Krakowa, Apteka pod Łabędziem - oddział Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Muzeum Bursztynu - oddział Muzeum Gdańska.
Cienkowska powiedziała, że w ostatnich dwóch dekadach muzea w Polsce przeżyły niesamowitą transformację. Zaznaczyła, że takie muzea jak Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Muzeum Śląskie, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie czy Muzeum Pamięci Sybiru "stały się nie tylko centrum wiedzy, ale także miejscem dla emocji, dla empatii i dialogu". Mówiąc o Muzeum Pamięci Sybiru zaznaczyła, że opowiada ono "bolesną, ale bardzo potrzebną historię". "To historia przemocy i wygnania, ale też godności i przeżycia" - dodała.
Zwróciła też uwagę na rozwój muzealnictwa w kraju; w ubiegłym roku muzea odwiedziło 44 mln osób. "To jest rekord i dowód, że muzeum stały się miejscem, które są blisko ludzi, miejscem do spotkania, miejscem do rozmowy i w końcu miejscem do refleksji" - powiedziała.
Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński witając wszystkich zgromadzonych mówił do muzealników, że są "jedną wielką rodziną, która opowiada historię o naszych obywatelach, ale nie tylko o przeszłości, ale także o teraźniejszości i przyszłości. "Jesteście odpowiedzialni za pamięć i edukację następnego pokolenia" - podkreślił.
"Białystok jest teraz stolicą muzealnictwa" - mówił podczas otwarcia prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Podkreślił, że bycie gospodarzem tej nagrody to nie tylko zaszczyt dla muzeum, ale dla całej społeczności. "Centrum europejskiej refleksji nad pamięcią, tożsamością i dziedzictwem kulturowym" - tak o forum muzealników w Białymstoku mówiła natomiast wicemarszałek województwa podlaskiego Wiesława Burnos.
EMYA potrwa do niedzieli; zaplanowano prezentacje poszczególnych muzeów, muzealnicy będą mieli okazję poznać region. Główną częścią będzie ceremonia wręczenia nagród EMYA, która odbędzie się w sobotę w Operze i Filharmonii Podlaskiej.
Polska Agencja Prasowa - Dzieje.pl objęła wydarzenie patronatem.(PAP)
swi/ dki/