
„Wyjątkowo długa linia” Hanny Krall powinna być jedną ze sztandarowych książek dla mieszkańców Lublina – uważa literaturoznawca prof. Aleksander Wójtowicz. Autorka ukazuje wielokulturowość miasta poprzez dzieje mieszkańców 400-letniej kamienicy. Wkrótce pisarka odbierze honorowe obywatelstwo Lublina.
Rada Miasta Lublin przyjęła w marcu br. uchwałę w sprawie nadania honorowego obywatelstwa Lublina Hannie Krall. Wniosek złożył prezydent miasta w odpowiedzi na inicjatywę dyrektora Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” Tomasza Pietrasiewicza. Nadanie tytułu pisarce odbędzie się w najbliższy piątek (30 maja).
„Rodzina pani Hanny Krall od strony mamy pochodziła z Lublina - to był matecznik tej rodziny. Konkretnie ulica Złota 2. To właśnie tej kamienicy poświęciła swoją książkę »Wyjątkowo długa linia«. Jest to najwybitniejszy literacki tekst dotyczący Lublina, jaki powstał po wojnie” – powiedział na sesji rady miejskiej Pietrasiewicz.
W uzasadnieniu projektu uchwały zwrócono uwagę, że ta publikacja na trwałe wpisała się w literackie dzieje miasta, pokazuje jak głęboki i emocjonalny stosunek autorka ma do Lublina. Podkreślono, że jej dorobek literacki przyczynia się do budowania pamięci o bogatej i wielokulturowej historii miasta.
Kierownik Muzeum Literackiego im. Józefa Czechowicza w Lublinie prof. Aleksander Wójtowicz w rozmowie z PAP podkreślił, że „Wyjątkowo długa linia” przedstawia losy mieszkańców 400-letniej kamienicy przy ul. Złotej 2 w Lublinie. Krall prezentuje portrety wybitnych lublinian, przede wszystkim poetki Franciszki Arnsztajnowej, jej męża lekarza i syna, który walczył w Legionach. Opowiada także o przyjaźni Arnsztajnowej z poetą Józefem Czechowiczem. Pisarka wspomina również w książce, że w pobliżu kamienicy zamieszkał z żoną jeden z przywódców ucieczki więźniów z obozu w Sobiborze Leon Felhendler, który w 1945 r. został zastrzelony w mieszkaniu w niewyjaśnionych okolicznościach.
Prof. Wójtowicz zwrócił uwagę, że Krall zainteresowała się akurat tą kamienicą również ze względów osobistych, bo w dzieciństwie bywała w tym budynku na trzecim piętrze, gdzie – jak zauważy dociekliwy czytelnik - mieszkał jej dziadek Meir Reichgold wraz z siedmiorgiem córek, wśród których była jej matka. Z tymże ta osobista perspektywa – jak zaznaczył kierownik – nie jest mocno eksponowana. Dodał też, że podczas gromadzenia materiałów do książki, Hanna Krall nocowała m.in. w siedzibie muzeum Czechowicza, z którego miała widok na Złotą 2.
„Pisarka operuje bogatym materiałem faktograficznym, zanurza się w szczegółach z dziejów kamienicy, która stoi niemal od samych mitycznych początków Lublina. Na to nakładają się elementy fabularyzacji np. relacje między postaciami, aby nadać dynamikę historii. Do tego dochodzi charakterystyczny, lakoniczny, pozbawiony ozdobników styl pisarski, a dzięki krótkim akapitom całość nabiera poetyckiej wyrazistości” – opisał literaturoznawca.
Według niego ideą „Wyjątkowo długiej linii” było ukazanie wielokulturowej historii Lublina poprzez dzieje mieszkańców 400-letniej kamienicy. Zapytany, jaki obraz miasta wyłania się z tej książki, odparł, że przede wszystkim na pierwszy plan wysuwają się ludzie aktywni, zaangażowani w życie kulturalne, społeczne, jak i patriotyczne. „Pisarka ukazuje świadomych obywateli pochodzenia żydowskiego, którzy uwikłani są w wielką historię Polski. Nad całym utworem unosi się ten tragizm rozdarcia między żydowską tożsamością, a chęcią bycia częścią społeczeństwa polskiego” – podkreślił prof. Wójtowicz.
Zwrócił uwagę, że w niezwykle sugestywny sposób opisana jest znajomość Franciszki Arnsztajnowej z Józefem Czechowiczem, czyli starszej poetki z minionej epoki młodopolskiej z młodym przedstawicielem awangardy. „Ta przyjaźń owocuje wydaniem wspólnego tomu »Stare kamienie«, w którym oboje przygotowali wiersze na temat Lublina, jednocześnie nie podpisując ich nazwiskiem, aby czytelnik nie wiedział, kto napisał konkretny tekst” – wyjaśnił kierownik muzeum.
Podkreślił, że inspirację dla tytułu książki Krall stanowił także wątek tej relacji, bo – jak wyjaśnił – „wyjątkowo długa linia” odnosi się do linii życia na dłoni Józefa Czechowicza. Wbrew temu poeta zginął tragicznie w wieku 36 lat podczas bombardowania Lublina 9 września 1939 r. Niemiecka bomba trafiła w kamienicę, gdzie był u fryzjera. „Tytuł jest dwuznaczny, bo może odnosić się także do – znajdującej się w centrum opowieści - wielopokoleniowej rodziny Arnsztajnów zamieszkującej kamienicę” – dodał ekspert.
Prof. Wójtowicz podkreślił, że książka Krall akcentuje społeczno-kulturowe fundamenty tożsamości Lublina i rzuca światło na temat tragicznej przeszłości miasta, w którym żyły wybitne osobistości. Jego zdaniem „Wyjątkowo długa linia” powinna być jedną ze sztandarowych książek dla mieszkańców Lublina. „Powinna leżeć na półce obok »Poematu o mieście Lublinie« i »Starych kamieni«" – dodał.
Krall urodziła się 20 maja 1935 r. w Warszawie, w rodzinie żydowskiej. Podczas niemieckiej okupacji jej rodzice zginęli na Majdanku. Pięcioletnia Hania została wykradziona z transportu do obozu. Przeżyła dzięki pomocy polskich rodzin, które ukrywały ją m.in. w Rykach i na Mazowszu. Po wojnie została umieszczona w sierocińcu dla dzieci żydowskich w Otwocku.
Ukończyła wydział dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 1957 roku na łamach „Życia Warszawy”. Związana była z tygodnikiem Polityka. Jako pisarka zadebiutowała w 1972 r. zbiorem reportaży „Na wschód od Arbatu”. Sławę przyniosła jej wydana w 1977 r. książka „Zdążyć przed Panem Bogiem”, która obecnie jest lekturą szkolną. To obszerny wywiad z Markiem Edelmanem, ostatnim żyjącym wówczas przywódcą powstania w getcie warszawskim.
Przez wiele lat współpracowała z reżyserem Krzysztofem Kieślowskim w zespole filmowym „Tor”, pełniąc tam funkcję zastępczyni kierownika literackiego. Jej teksty były podstawą scenariuszy filmowych, m.in. „Krótki dzień pracy” Krzysztofa Kieślowskiego i „Daleko od okna” Jana Jakuba Kolskiego.
Jest laureatką wielu prestiżowych nagród i odznaczeń. Uhonorowaną ją m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” oraz Nagrodą Literacką im. Juliana Tuwima za całokształt twórczości.(PAP)
gab/ dki/