
Stanisław Wojciechowski był przedstawicielem polskiej normalności. Powinniśmy się starać docenić niezwykłość tego człowieka, nieopętanego obsesją władzy – powiedział PAP prof. dr hab. Waldemar Łazuga. W czwartek (18 września) w Kaliszu zaczęła się konferencja naukowa poświęcona prezydentowi II RP.
Dwudniowa konferencja naukowa pt. „Życie i dokonania prezydenta Rzeczypospolitej Stanisława Wojciechowskiego” – jak podkreślają organizatorzy - ma na celu przybliżenie postaci drugiego prezydenta II RP.
- Jego biografia, mimo istotnej roli w historii Polski, pozostaje niepełna i niedoceniona. Wydarzenie to stworzy przestrzeń do zaprezentowania wyników badań, wymiany poglądów oraz krytycznej analizy materiałów archiwalnych i bibliograficznych – twierdzą zgodnie uczestnicy konferencji.
Wykład wprowadzający pt. „Od »falstartu grudniowego« do »resetu majowego«” wygłosił w czwartek prof. dr hab. Waldemar Łazuga, przewodniczący rady programowej konferencji.
Według niego historia nie doceniła Stanisława Wojciechowskiego, dlatego że – jak powiedział w rozmowie z PAP - został prezydentem w trudnym momencie, po tragicznej śmierci Gabriela Narutowicza.
- Wojciechowskiego wybrano w atmosferze trochę żałoby, trochę wstydu, ale wciąż jeszcze utrzymującej się nienawiści w kraju – powiedział. Historyk podkreślił, że „Wojciechowski był przedstawicielem polskiej normalności”, Polacy powinni się starać go poznać, żeby „umieć docenić niezwykłość człowieka, nieopętanego obsesją władzy” – powiedział.
- Był człowiekiem wielkiego umiaru i spokoju. Był skromny, zdystansowany i powściągliwy. Nie pyskował, trzymał się strony moralnej, świecąc w oczy swoją postawą. On nigdy nie mówił o sobie, tylko o sprawach. Miał trudne zadanie, musiał zdefiniować prezydenturę, ponieważ Narutowicz nie zdążył, a Piłsudski był wcześniej naczelnikiem państwa, co nie było problemem, bo naczelnikiem państwa był też Tadeusz Kościuszko - powiedział.
Dr hab. Krzysztof Walczak, dyrektor Instytutu Interdyscyplinarnych Badań Historycznych w Kaliszu, przypomniał w rozmowie z PAP, że Wojciechowski był także jednym z twórców rozwijających ideę spółdzielczości.
- Był człowiekiem sporego znaczenia w historii naszego kraju nie tylko ze względu na wypadki majowe w 1926 roku i jego postawę wówczas, ale także ze względu na jego całe pracowite i wartościowe życie - powiedział.
Podkreślił, że Uniwersytet Kaliski, gdzie odbywa się konferencja, jest szczególnie predysponowany do popularyzacji wiedzy o Wojciechowskim ze względu na to, że nosi jego imię - nie tylko jako wybitnego polityka i działacza społecznego, ale też kaliszanina.
- Będziemy wydawać bibliografię prac Stanisława Wojciechowskiego. W popularnym odbiorze wiemy, że był drugim prezydentem II Rzeczypospolitej. Natomiast jego szczegóły z życia nie są już takie oczywiste i powszechnie znane, dlatego usiłujemy to zgłębić i zawrzeć w dużej biograficznej pracy - zapowiedział.
Podczas konferencji wystąpienia historyków będą dotyczyć m.in.: działalności rewolucyjnej Wojciechowskiego i jego współpracy z Józefem Piłsudskim, idei spółdzielczości, funkcjonowania polskich instytucji państwowych w okresie II RP, przewrotu majowego 1926 roku i jego skutków, wpływu Wojciechowskiego na polską historię, pamięć o nim w XX i XXI wieku czy stosunku władz komunistycznych do Wojciechowskiego.
Konferencja jest jednym z zadań realizowanych w ramach dwuletniego projektu pt. „Prezydent Stanisław Wojciechowski. Jego wiek, dokonania, pamięć” przez Instytut Interdyscyplinarnych Badań Historycznych. Projekt uzyskał dofinansowanie w ramach programu Ministra Edukacji i Nauki „Nauka dla Społeczeństwa II” w obszarze „Humanistyka-Społeczeństwo-Tożsamość”.
Ewa Bąkowska (PAP)
bak/ miś/