Obraz Jezusa Miłosiernego jest znakiem ufności człowieka wobec Boga - mówił arcybiskup Henryk Hoser, biskup warszawsko-praski, podczas uroczystości rocznicowych pierwszych objawień św. Faustyny Kowalskiej (1905-38), które 85 lat temu miały miejsce w Płocku.
W homilii wygłoszonej w czasie uroczystej mszy świętej koncelebrowanej, odprawionej w płockiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, abp Hoser podkreślił m.in., że miłosierdzie wobec bliźnich powinno wyrażać się czynem, słowem i modlitwą.
"To, co się dokonało na polskiej ziemi - objawienia Miłosierdzia Bożego ma dzisiaj wartość powszechną, jest znane na całym świecie, jest znane i poznawane. A my mamy tę ostrą świadomość, że to właśnie tu, w Płocku, osiemdziesiąt pięć lat temu wieczorem tak, jak dzisiaj, stało się coś, co zmieniło bieg życia św. Faustyny" - powiedział abp Hoser. Przywołał opis objawienia z "Dzienniczka", który św. Faustyny spisała w latach 1934-38: „(…) ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady (…). W milczeniu wpatrywałam się w Pana. Dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku, który widzisz z podpisem: +Jezu, ufam Tobie+. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie”.
Abp Hoser podkreślił, że obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany w Wilnie w 1934 r. przez Eugeniusza Kazimirowskiego, który korzystał ze wskazówek samej św. Faustyny, to obraz zupełnie wyjątkowy, gdyż nie powstał z inspiracji malarza i jego artystycznej wyobraźni. "Ten obraz powstał z inspiracji samego Jezusa" - zaznaczył. Zwrócił jednocześnie uwagę, że wizerunek Jezusa Miłosiernego, "który w każdym swym detalu coś oznacza, coś nam przekazuje, nie jest zwykłą ilustracją". "To obraz aktywny, dynamiczny, przez który przechodzi łaska (…) dochodzi do nas inspiracja boża. Wpatrując się w ten obraz ze zrozumieniem możemy widzieć, jak wielki skarb otrzymała ludzkość - że jest to obraz, który skupia w sobie to, co najistotniejsze, co mówi o istocie Syna Bożego wcielonego, który wyraża to, co powiedział św. Piotr: +Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" - dodał abp Hoser.
Według niego, obraz Jezusa Miłosiernego jest zwłaszcza "zewnętrznym znakiem" ufności wobec Jezusa. "To znaczy, że możemy mu wszystko powiedzieć, że jest człowiekiem i Bogiem zaufania, że on zna nasz los, on zna, co to jest być grzesznikiem i dlatego do nas przychodzi, dlatego możemy przed nim otworzyć nasze serca bez żadnego niebezpieczeństwa. To jest ufność, czyli inaczej zawierzenie" - podkreślił abp Hoser. "Ten obraz jest przede wszystkim wizerunkiem jakby naczynia, z którego ludzie czerpią łaski ze źródeł Miłosierdzia" - dodał. Zaznaczył, że miłosierdzie, jak powiedział Jezus, ma być przede wszystkim czynem, ma być wcielone i realizowane, ma być również słowem, czyli wyjaśnieniem motywacji czynu, a także modlitwą, która przedłuża i zwiększa wartość zarówno czynu, jak i słowa oraz ich oddziaływanie.
Abp Hoser przypomniał, że na obrazie z objawień św. Faustyny postać Jezusa Miłosiernego została przedstawiona "na tle ciemności", gdyż Chrystus "jest światłem tego świata". "Jeżeli to światło zgaśnie, zgaśnie cały świat. I to też należy dostrzegać w obrazie Jezusa Miłosiernego, że on jest światłem świata. Róbmy wszystko, żeby to światło rozświetlało nasze wewnętrzne ciemności, każdego z nas i naszego całego otoczenia, i tego bliższego, i tego dalszego" - zaapelował w homilii hierarcha.
Św. Faustyna Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. we wsi Głogowiec koło Kutna (50 km na południe od Płocka). W wieku 20 lat wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie. W 1930 r. przybyła do klasztoru w Płocku. Tam też 22 lutego 1931 r. doznała pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego z poleceniem namalowania jego wizerunku z podpisem "Jezu, ufam Tobie". W Płocku św. Faustyna przebywała dwa lata. Według źródeł kościelnych, przez cały pobyt w zakonie św. Faustyna była "obdarzona darem modlitwy kontemplacyjnej i mistycznej". Zmarła 5 października 1938 r. w Łagiewnikach pod Krakowem, gdzie podobnie jak w Płocku istnieje obecnie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia - oba te miejsca co roku są licznie odwiedzane przez pielgrzymów z całego świata.
W 1993 r. na Placu Św. Piotra w Rzymie papież św. Jan Paweł II beatyfikował Faustynę Kowalską, a w 2000 r. - dokonał jej kanonizacji. Wtedy też ogłosił, iż każda pierwsza niedziela po Wielkanocy będzie obchodzona w całym Kościele jako Niedziela Miłosierdzia Bożego. W 2011 r., biskup płocki Piotr Libera przyjął w swym herbie biskupim wizerunek Jezusa Miłosiernego i zawołanie: "Jesu, in Te confido - Deus Caritas est", czyli "Jezu, ufam Tobie - Bóg jest Miłością". Ustanowiony przez papieża Franciszka bullą "Misericordiae vultus" Rok Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, rozpoczął się 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, a zakończy się 20 listopada 2016 r., w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.
Płock, jako jedno z miast związanych z kultem Bożego Miłosierdzia, przygotowuje się do obchodów Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, których mottem będą słowa: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" (Mt 5,7). Na terenie diecezji płockiej od 20 do 25 lipca przebywać będzie ok. 5 tys. młodych pielgrzymów z zagranicy, w tym z Armenii, Brazylii, Francji, Gruzji, Irlandii, Wenezueli i Włoch. W samym Płocku będzie ich ok. 2 tys. (PAP)
mb/ pz/