Zdjęcia do filmu fabularnego o Janie Nowaku-Jeziorańskim, w reżyserii i na podstawie scenariusza Władysława Pasikowskiego, rozpoczną się najwcześniej w roku 2017 - powiedział PAP Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, które wyprodukuje film.
Najpierw zgromadzone muszą być środki, które złożą się na budżet filmu. Jego roboczy tytuł to: "Kurier". Akcja będzie się rozgrywać w Warszawie, Londynie i Brindisi. Jak zaznaczył Ołdakowski, za wcześnie jeszcze, by podawać informacje o obsadzie.
"Tak wybitna postać, jak +kurier z Warszawy+ zasługuje na pełnometrażowy, zrealizowany z rozmachem film fabularny, który będzie dystrybuowany tak w kraju, jak i za granicą" – mówił szef MPW, gdy ogłaszano przygotowania do realizacji.
W rozmowie z PAP dyrektor MPW mówił: opowiadając o "kurierze z Warszawy", producenci chcieliby stworzyć "pełnokrwiste kino historyczne z wartką fabułą". Zależy im szczególnie, by film obejrzała młodzież. "Jan Nowak-Jeziorański to jeden z ludzi, którym zawdzięczamy wolność" - mówił Jan Ołdakowski. "Heroiczny. Mimo przeszkód, niepowodzeń realizował założoną misję" - powiedział o "kurierze z Warszawy".
"Tego typu produkcje, poświęcone bohaterom narodowym, mają swoje stałe miejsce w kinematografii państw przykładających dużą wagę do edukacji patriotycznej, czego przykładem mogą być takie amerykańskie filmy jak +Patton+ czy +Lincoln+. Polskie dzieło +Generał Nil+ dowiodło, że zapotrzebowanie na takie kino istnieje także nad Wisłą" - podkreślał Ołdakowski.
W rozmowie z PAP dyrektor MPW uzupełniał: opowiadając o "kurierze z Warszawy", producenci chcieliby stworzyć "pełnokrwiste kino historyczne z wartką fabułą". Zależy im szczególnie, by film obejrzała młodzież.
"Jan Nowak-Jeziorański to jeden z ludzi, którym zawdzięczamy wolność" - mówił Ołdakowski. "Heroiczny. Mimo przeszkód, niepowodzeń realizował założoną misję" - powiedział o "kurierze z Warszawy".
Prace nad scenariuszem kinowej fabuły poświęconej jednej z najważniejszych postaci XX-wiecznej historii Polski, a także wyreżyserowanie tego filmu powierzono Władysławowi Pasikowskiemu, który z Muzeum Powstania Warszawskiego współpracował już wcześniej przy tworzeniu anglojęzycznej wersji filmu dokumentalnego "Powstanie Warszawskie" (2014).
Pisanie scenariusza "Kuriera" jest na końcowym etapie. Pasikowski pracował nad nim, korzystając z historycznych źródeł - kilkudziesięciu książek i historycznych opracowań. Koordynatorem prac nad scenariuszem ze strony muzeum jest szef Działu Historycznego MPW Piotr C. Śliwowski.
Film opowiedzieć ma o kilkunastu dniach przed wybuchem Powstania Warszawskiego, gdy dowództwo Armii Krajowej rozważa wszystkie za i przeciw rozpoczęciu otwartej bitwy z Niemcami.
Trudna misja, jakiej podjął się Nowak-Jeziorański, polegała na przedostaniu się z okupowanej Polski do Londynu, by przekazać informacje o walkach AK i dowiedzieć się, czy Brytyjczycy udzielą pomocy walczącej Warszawie, na co liczyło dowództwo AK, a także politycy i delegat rządu na kraj. Po spotkaniu z najważniejszymi politykami brytyjskimi Nowak-Jeziorański wraca do kraju ze smutnymi wieściami: żadnej pomocy nie będzie.
W tle rozgrywają się wydarzenia kluczowe dla przyszłości naszego kraju. Dokonany zostaje zamach na Hitlera, premier Stanisław Mikołajczyk jedzie do Moskwy, bezskutecznie próbując doprowadzić do ugody ze Stalinem, powstaje PKWN, Sowieci zbliżają się do Warszawy, a dowództwo AK w Wilnie zostaje podstępnie aresztowane.
Pasikowski, opisując prace nad filmem, mówił: "Przyświeca nam myśl, aby rola Jana Nowaka nie została zapomniana i żeby młodzi ludzie zdawali sobie sprawę z tego, jakie znaczenie miało postępowanie zwykłego młodego człowieka w niezwykłych czasach".
"Postanowiliśmy nakręcić film o kilkunastu dniach poprzedzających wybuch powstania, tych ostatnich dniach, gdy podejmowano najważniejsze decyzje dla losu przedwojennej i wojennej Polski oraz jej mieszkańców. Uznaliśmy, że idealnym bohaterem takiego filmu będzie Jan Nowak-Jeziorański" - opowiadał Pasikowski.
"Dlaczego akurat ta postać? Jan Nowak spotkał osobiście wszystkie najważniejsze figury z szachownicy ówczesnej gry politycznej, której stawką była nasza obecna teraźniejszość, a która mogła, wierzcie państwo lub nie, wyglądać całkiem inaczej. O wadze tych decyzji i ludziach je podejmujących będzie nasz film, a także o tym, gdzie byśmy byli, gdyby ci ludzie 70 lat temu nie stanęli na wysokości zadania" - podkreślił reżyser.
Data premiery nie jest jeszcze znana, nie podano jeszcze także konkretnego terminu realizacji zdjęć, które rozpocząć się mają najwcześniej w 2017 r.
Zdzisław Jeziorański (Jan Nowak to jeden z pseudonimów okupacyjnych) urodził się w 1913 r. w Warszawie. Brał udział w kampanii wrześniowej, potem zaangażował się w działalność konspiracyjną - był członkiem Związku Walki Zbrojnej i żołnierzem Armii Krajowej.
Uczestniczył m.in. w Akcji "N", w ramach której kolportowano wśród Niemców antyhitlerowskie materiały propagandowe w języku niemieckim. Odbył pięć wypraw na trasie Warszawa-Londyn, jako kurier Komendanta Głównego AK i jego łącznik z rządem polskim w Londynie. Walczył w powstaniu warszawskim.
Po wojnie pozostał za granicą. Od 1948 r. pracował w Radiu BBC. 3 maja 1952 r. poprowadził pierwszą audycję Radia Wolna Europa w języku polskim. Dyrektorem sekcji polskiej RWE był do 1976 r. Następnie zamieszkał w USA, gdzie był rzecznikiem spraw polskich.
Swoje przeżycia wojenne opisał w słynnej książce pt. "Kurier z Warszawy". Na stałe powrócił do Polski w 2002 r. Aktywnie włączył się w życie kraju, zaangażował się m.in. w promowanie integracji Polski z Unią Europejską. Zmarł 20 stycznia 2005 r. (PAP)
jp/ gma/