Rząd planuje w najbliższym czasie ogłosić konkurs na produkcję filmową promującą polską historię - zapowiedział w sobotę w Bydgoszczy wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podczas zakończenia 23. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage.
"Planujemy w najbliższym czasie rozpocząć wielki projekt filmowy. Korzystając z okazji, że mamy tutaj zgromadzone środowisko filmowe polskie, ale także bardzo wielu gości zagranicznych, chcę ogłosić, że polski rząd będzie w najbliższym czasie dążył do stworzenia bardzo dużej produkcji filmowej, promującej polską historię. Ogłoszony będzie konkurs" - powiedział Gliński.
Minister kultury i wicepremier zaznaczył, że rząd planuje zapewnić także niezależne finasowanie dla tego projektu. "Istotną kwestią jest to, że naprawdę będziemy się starali, żeby to finansowanie nie dotyczyło obecnego budżetu kultury" - dodał.
Gliński nazwał festiwal Camerimage świętem operatorów filmowych, wizjonerów, dzięki którym kino uzyskuje swój podstawowy wyraz.
"Jesteśmy dumni z tego, że to właśnie w Polsce mamy najbardziej znany festiwal filmowy, poświęcony tej bardzo trudnej sztuce, która w Polsce rozwija się doskonale od wielu lat. (...) Niezależność chyba głównie definiuje ten festiwal. On jest tak wielki, tak świetnie się rozwija, jest tak mocny (...), ale dlatego taki jest, bo jest niezależny, obywatelski" - mówił wicepremier.
"Zyskał rangę światową i w tym sensie z jednej strony promuje sztukę operatorską, a z drugiej, z czego bardzo się cieszymy i będziemy bardzo popierać, promuje Polskę na świecie" - dodał.
Gliński zaznaczył, że "po raz pierwszy, nie licząc zamierzchłych czasów komunistycznych i wicepremiera Józefa Tejchmy, polski minister kultury jest pierwszym wicepremierem polskiego rządu".
Józef Tejchma był jednocześnie wicepremierem i ministrem kultury, w rządzie Piotra Jaroszewicza w latach 70. (PAP)
rau/ akl/