W olsztyńskim zamku otwarto we wtorek zmodernizowaną stałą wystawę o Mikołaju Koperniku. Jest ona wzbogacona o multimedia, które m.in. pozwalają zrozumieć na czym polegało działanie - znajdującej się na krużganku zamku - tablicy astronomicznej.
Wystawa o Koperniku była na olsztyńskim zamku prezentowana od lat jednak z okazji przypadającego w 2013 roku w regionie Roku Kopernikowskiego zmodernizowano ją i wzbogacono o multimedia. Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur Elżbieta Jelińska otwierając wystawę przyznała, że tak multimedialnej prezentacji jeszcze w tej placówce nie było i dodała, że przygotowując ją muzealnicy posiłkowali się wiedzą naukowców z wielu dziedzin, m.in. astronomów.
Zmodernizowana wystawa o Koperniku prezentuje nie tylko życie i działalność genialnego astronoma, który z sukcesami zajmował się m.in. medycyną, ekonomią, czy matematyką. Pokazuje też Warmię jako odrębną od Mazur krainę (od czasów Pruskich do współczesnych), pokazuje też dzieła sztuki współczesnej inspirowane zarówno portretami Kopernika, jak i jego dziełami.
Zmodernizowana wystawa o Koperniku prezentuje nie tylko życie i działalność genialnego astronoma, który z sukcesami zajmował się m.in. medycyną, ekonomią, czy matematyką. Pokazuje też Warmię jako odrębną od Mazur krainę (od czasów Pruskich do współczesnych), pokazuje też dzieła sztuki współczesnej inspirowane zarówno portretami Kopernika, jak i jego dziełami.
Autor wystawy Paweł Błażewicz przyznał, że multimedia najbardziej ułatwią zwiedzającym olsztyński zamek zrozumienie działania tablicy astronomicznej Kopernika. Tablica ta posłużyła Kopernikowi do wyznaczenia dnia równonocy.
"Gdy zaczynaliśmy zwiedzającym tłumaczyć na czym to polegało, jak mają rozumieć narysowane na ścianie linie wyłączali się po kilku zdaniach słuchania, bo to naprawdę zawiła sprawa. Teraz jest to jasno pokazane" - przyznał Błażewicz.
Multimedialna prezentacja pokazuje, że korzystając z tablicy astronomicznej Kopernik musiał posiłkować się miseczką z rtęcią ustawioną na parapecie zamkowego okna i śledził odbijane od tej cieczy "zajączki". To one "kreśliły" linie widoczne na ścianie olsztyńskiego zamku.
"Ta tablica jest bezcenną pamiątką po Koperniku, która była jednocześnie niezrozumiała. Mamy nadzieję, że ten stan będzie przełamany" - powiedział Błażewicz.
Na prezentacjach multimedialnych pokazano też, jak wyglądał olsztyński zamek w czasach, gdy mieszkał w nim Kopernik.
Kopernik spędził na Warmii, w Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim, Ornecie i głównie we Fromborku znaczną część życia. We fromborskiej katedrze został też pochowany. (PAP)
jwo/ as/