Szef rządu stanu Gudźarat, Narendra Modi, założył w czwartek kamień węgielny pod najwyższy pomnik świata: będzie miał 182 m wysokości, a na cokole stanie Vallabhbhai Jhaverbhai Patel, jeden z wielkich patriotów indyjskich, nazywany Żelaznym Mężem Indii.
Vallabhbhai Jhaverbhai Patel, uważany za jednego z ojców narodu indyjskiego, urodził się 138 lat temu w stanie Guadźarat, jednym z najbogatszych w Indiach. Odegrał wielką rolę w utrzymaniu jedności Indii po zakończeniu brytyjskiego panowania w 1947 roku. Według kanału telewizyjnego NDTV, budowa pomnika będzie kosztowała 300 milionów dolarów.
Premier rządu regionalnego, Modi, jest kandydatem Indyjskiej Partii Ludowej (BJP) w wyborach powszechnych, które odbędą się w Indiach w przyszłym roku.
Gigantyczny posąg będzie wyższy od najwyższego dotąd na świecie posągu Buddy w chińskiej Świątyni Wiosny, który ma 153 metry wysokości. Zostanie wzniesiony na wyspie na rzece Narmada. Wokół powstanie imponujący, luksusowy kompleks turystyczno-muzealny.
Uroczystość założenia kamienia węgielnego pod gigantyczny pomnik musiała się odbyć pod silną ochroną policji, ponieważ miejscowa ludność protestowała przeciwko trwonieniu pieniędzy przez szefa rządu stanowego.
Mimo szybkiego rozwoju indyjskiej gospodarki w ostatnich dziesięcioleciach, 80 proc. z 1,21 mld mieszkańców tego kraju żyje nadal za niecałe dwa dolary dziennie, a spośród nich 22 proc. za mniej niż pół dolara dziennie, co według rządu Indii stanowi próg ubóstwa. (PAP)
ik/ mc/