Po trwającym kilka miesięcy remoncie otwarto w czwartek we Wrocławiu tzw. Małą Synagogę, czyli salę modlitewną przy Synagodze pod Białym Bocianem. Przed uroczystością naczelny rabin Polski Michael Schudrich zapalił świece chanukowe.
Kompletny remont Małej Synagogi kosztował ponad 315 tys. zł, z czego 250 tys. to dotacja miasta Wrocław. „Przed remontem sala modlitewna znajdowała się w koszmarnym stanie. Dziś wygląda imponująco. W najbliższym czasie chcemy wyremontować również zabytkową mykwę, która znajduje się w piwnicach synagogi” - powiedział PAP Marek Mielczarek, prezes Rady Fundacji Bente Kahan.
Podczas uroczystości zapalenia świec chanukowych, w której wziął udział naczelny rabin Polski Michael Schudrich, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu Aleksander Gleichgewicht podkreślił, że Wrocław jest miastem otwartym. „Tu okazuje się szacunek mniejszości i nikt tego nie zepsuje” - mówił Gleichgewicht.
Z kolei prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, nawiązując do wydarzeń sprzed kilku tygodni, kiedy to na wrocławskim Rynku podczas manifestacji przeciwko migrantom spalono kukłę symbolizującą Żyda, powiedział, że był to „haniebny gest antysemityzmu”. „Tego rodzaju haniebne rzeczy nie powinny się wydarzać. Dołożymy wszelkich starań, by takie gesty nigdy się we Wrocławiu nie powtórzyły” - podkreślił Dutkiewicz.
Synagoga pod Białym Bocianem powstała w 1829 r. Zaprojektował ją Carl Ferdinand Langhans Młodszy, syn twórcy berlińskiej Bramy Brandenburskiej. Podczas Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 r. bojówki hitlerowskie zdewastowały wnętrze bożnicy. Nie została podpalona ze względu na bliskie sąsiedztwo innych budynków. Po wojnie synagoga popadała w ruinę. Nabożeństwa zostały w niej zawieszone prawdopodobnie w 1968 r., a do lat 90. często zmieniał się jej właściciel.
Dziś do wrocławskiego Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich należy około 400 osób. (PAP)
pdo/ pz/