W latach 1989-2014 ponad 2,5 tys. polskich nauczycieli wyjechało na Wschód uczyć w 14 krajach polonijne dzieci. Co roku z prowadzonych przez nich zajęć korzysta około 9 tys. osób - przypomniano w poniedziałek w Warszawie na konferencji poświęconej ich pracy.
"Chcę bardzo serdecznie podziękować państwu za ogromny trud, za pracę, którą wykonujecie na co dzień, nie tylko ucząc języka polskiego, ale także mobilizując środowiska polonijne, organizując ich pracę. Praca nauczyciela polskiego za granicą (...) to misja realizowana 24 godziny na dobę. Oczekiwania stawiane wobec was są ogromne, chodzi nie tylko o naukę polskiego, ale o przywiezienie z sobą polskości i jej krzewienie" - mówiła do uczestników konferencji wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Z kolei minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zaznaczyła, że język polski jest najważniejszym nośnikiem tego wszystkiego co z polskością jest związane: umożliwia kontakt z Polską, powrót do Polski, podjęcie studiów w Polsce, osiedlenie się na stałe. Wiele osób, które przeszło taką drogę, występuje o nadanie polskiego obywatelstwa - zaznaczył dyrektor biura obywatelstw i prawa łaski Kancelarii Prezydenta Andrzej Janota.
"Jesteśmy na Wschodzie nie tylko nauczycielami języka wśród Polonii, jesteśmy też propagatorami polskości. Przybliżamy nasz język i kulturę, osiągnięcia w środowisku miejscowym. Wielu moich uczniów Kazachów zdecydowało się na studia w Polsce" - powiedziała dziennikarzom nauczycielka języka polskiego Maria Książek-Zamlewska, która przez ostatni rok uczyła w Drohobyczu; wcześniej pracowała w Kazachstanie w Pawłodarze i w Ałma-Acie.
"Jesteśmy na Wschodzie nie tylko nauczycielami języka wśród Polonii, jesteśmy też propagatorami polskości. Przybliżamy nasz język i kulturę, osiągnięcia w środowisku miejscowym. Wielu moich uczniów Kazachów zdecydowało się na studia w Polsce" - powiedziała dziennikarzom nauczycielka języka polskiego Maria Książek-Zamlewska, która przez ostatni rok uczyła w Drohobyczu; wcześniej pracowała w Kazachstanie w Pawłodarze i w Ałma-Acie. Jesienią znów tam wraca - wyjeżdża do Astany. "Zostawiłam serce w Kazachstanie" - tak tłumaczy swoją decyzję.
Wspomaganie nauczania języka polskiego na Wschodzie rozpoczęło się w 1989 r. Nauczyciele pracują za granicą od 1 września do zakończenia roku szkolnego, tj. do końca maja lub początku czerwca. Zadaniem ich jest nauczanie języka i historii Polski, zaznajamianie z tradycją i kulturą współczesną oraz promocja języka i kultury polskiej wśród innych narodowości w danym kraju.
Pierwszą, pionierską grupę 19 polskich nauczycieli Ministerstwo Edukacji Narodowej skierowało w roku szkolnym 1989/1990 na Łotwę i do Kazachstanu. Rok później zwiększono liczbę nauczycieli kierowanych na Łotwę i do Kazachstanu, skierowano pierwszych nauczycieli do Rosji, na Ukrainę oraz do Rumunii na Bukowinę.
W kolejnych latach jeszcze bardziej zwiększyła się liczba polskich nauczycieli pracujących na Wschodzie oraz wzrosła liczba krajów, do których wyjeżdżali. Najwięcej nauczycieli skierowanych do pracy z Polonią - 154 osoby - było w roku szkolnym 2002/2003.
W roku szkolnym 1991/1992 kierowanie nauczycieli do pracy za granicą rozpoczął Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, następnie w 2010 r. zadanie to przejął Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.
"Nauczycielom ubiegającym się o skierowanie stawiane są bardzo wysokie wymagania dotyczące doświadczenia zawodowego, stopnia awansu i oceny pracy zawodowej. Muszą charakteryzować się nie tylko wysokimi umiejętnościami merytorycznymi, lecz również niezwykle dobrze ugruntowanymi kompetencjami społecznymi i międzykulturowymi" - zaznaczyła dyrektor Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą Anna Atłas.
Nauczyciele, którzy zgłaszają chęć wyjazdu, przechodzą kilkuetapowe postępowanie rekrutacyjne, w którym sprawdzane są ich predyspozycje.
Muszą mieć kwalifikacje wymagane w Polsce do zajmowania stanowiska nauczyciela przedmiotu, którego będą uczyć za granicą, oraz znać język danego kraju, do którego wyjeżdżają lub inny język obcy, powszechnie w tym kraju używany.
W mijającym roku szkolnym 2013/2014 do pracy za granicą skierowanych było 81 nauczycieli. 34 pracowało na Ukrainie, 12 - w Kazachstanie, 8 - na Łotwie, 7 - w Rosji, 5 - w Mołdawii, 4 - w Rumunii, 4 - na Białorusi, po jednym w Argentynie, w Armenii, w Gruzji, Kirgistanie, na Litwie, w Uzbekistanie i w Turcji. Prowadzili oni zajęcia dla blisko 9 tys. osób.
Co roku część uczniów przygotowanych przez nauczycieli z Polski podejmuje studia w Polsce. W roku akademickim 2012/2013 na studia dostały się 293 takie osoby. 149 z nich pochodzi z Ukrainy, 52 - z Białorusi, 35 - z Kazachstanu, 11 - z Uzbekistanu, 11 - z Łotwy, 11 z Mołdawii, 10 - z Litwy, 7 - z Rosji, 3 - z Gruzji, 2 - z Armenii, po jednej z Kirgistanu i z Armenii.
Patronat nad konferencją "25 lat nauczania języka polskiego i jego wpływ na proces podtrzymywania więzi Polonii z Krajem" objęli: prezydent Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. (PAP)
dsr/ abe/