Historię trzech małżeństw uwikłanych we wzajemne relacje uczuciowe opowiada komedia Woody Allena „Seks nocy letniej”, którą przedstawi zespół Teatru im Juliusza Osterwy w Lublinie. Premiera sztuki, w reżyserii Pawła Aignera, odbędzie się w sobotę.
„Autor tak utkał historię trzech sfrustrowanych małżeństw, które w ciągu jednego weekendu muszą przemeblować swoje życie, nie tyle zewnętrznie, ale - jak to u Allena – dotyczy to przeżyć wewnętrznych, goryczy, którą w sobie mają, autoagresji, frustracji” - powiedział Aigner.
„Seks nocy letniej” to komedia w reż. Woody Allena z 1952 r., którą na podstawie scenariusza reżysera zaadaptował na deski teatru Jurgen Fischer.
Spektakl jest – jak mówi Aigner - rodzajem dialogu i dyskusji ze „Snem nocy letniej” Williama Szekspira, opowiadającej o perypetiach miłosnych trzech par. W lubelskim przedstawieniu występują – znane z szekspirowskiej komedii - chochliki, które „próbują namieszać w tych trzech małżeństwach”.
Akcja „Seksu nocy letniej” rozgrywa się na amerykańskiej prowincji z początku XX wieku. Trzy pary małżeńskie spotykają się na dwa dni z okazji ślubu jednej z nich. Na skutek m.in. wspomnień na nowo układają swoje emocjonalne i erotyczne relacje, czemu towarzyszy charakterystyczny dla Allena humor zabarwiony ironią.
Dla Aignera komedia Allena oprócz humoru i zabawy skłania do refleksji nad naturą i jakością ludzkich związków, w których ludzie często chowają się za teatralnymi pozami, modą i pozorami.
„Te ściany, mury, które sobie wybudowali wobec siebie, pękają wcześniej czy później i to doprowadza do swego rodzaju wojny, także ze sobą samym, do rozwalenia tego teatrzyku i sztuczności, do sytuacji, kiedy to już nie wystarcza i nie da się tym nic zakrywać i trzeba wejść w relację z drugim człowiekiem” – mówi Aigner.
Lubelskie przedstawienia ma być komedią oddającą klimat filmów i twórczości Allena, ale też inspirowaną teatralną formą burleski.
Scenografię do przedstawienia opracował Pavel Hubicka, muzykę Piotr Klimek. W spektaklu grają m.in. Marta Ledwoń, Halszka Lehman, Przemysław Gąsiorowicz, Krzysztof Olchawa.(PAP)
ren/ par/