Blisko 60 dyrygentów z całej Polski zgłosiło się do udziału w VI Ogólnopolskim Konkursie Młodych Dyrygentów organizowanym przez Operę i Filharmonię Podlaską w Białymstoku. W środę poznamy artystów zakwalifikowanych do konkursu, zmagania odbędą się we wrześniu.
Konkurs Młodych Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego odbywa się co cztery lata. W tym roku powrócono do formuły ogólnopolskiej konkursu, przez dwie poprzednie edycje był on międzynarodowy. Jak mówią organizatorzy z Opery i Filharmonii Podlaskiej (OiFP), w ten sposób chcą promować polskich młodych dyrygentów, aby dawać im jak najlepszy start i szansę rozwoju zawodowego i kształcenia kunsztu dyrygenckiego na arenie polskiej i międzynarodowej. Ich zdaniem, polscy dyrygenci potrzebują wsparcia i warto dawać im szansę na rozwój.
Do konkursu zgłosiło się 56 młodych dyrygentów z całej Polski - poinformowała rzeczniczka OiFP Joanna Dolecka. Dodała, że większość kandydatów nie ukończyła 30. roku życia (konkurs skierowany jest do dyrygentów w wieku 21-35 lat), kilkoro przebywa za granicą na stypendiach lub tam pracuje, wśród kandydatów jest 14 dyrygentek.
Dolecka mówiła, że w porównaniu z poprzednią edycją, która miała charakter międzynarodowy, w tegorocznej edycji weźmie udział więcej artystów polskich. Powiedziała PAP, że choć w minionych edycjach zgłoszeń było o wiele więcej (w poprzedniej ok. 120 osób), to większość stanowili artyści spoza Polski.
Teraz ich zgłoszenia oceni komisja weryfikacyjna, która wyłoni nie więcej niż 24 uczestników konkursu. Lista zakwalifikowanych zostanie ogłoszona w środę, 1 czerwca.
Sam konkurs odbędzie się między 4 i 8 września w Białymstoku. Będzie miał dwa etapy, z czego do drugiego zakwalifikuje się maksymalnie ośmiu dyrygentów. Uczestników będzie oceniało jury składające się z polskich dyrygentów pod przewodnictwem prof. Mirosława Błaszczyka, dyrektora Filharmonii Śląskiej im. H.M. Góreckiego.
Zadaniem dyrygentów jest poprowadzenie próby z orkiestrą. Kotla powiedział, że w konkursowym repertuarze znalazły się utwory, które dają możliwość pokazania pracy dyrygenta od różnych stron. Dodał, że na pierwszym etapie postawiono na klasyczny, nieco łatwiejszy repertuar, utwory m.in. Moniuszki, Webera czy Mozarta. Natomiast w drugim etapie są utwory trudniejsze. Kotla mówił, że to m.in. symfonia Karłowicza, która - w jego ocenie - jest niezwykle trudna.
Główną nagrodą w konkursie, obok nagród pieniężnych, jest udział w Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów im. G. Fitelberga w Katowicach. Laureaci będą mieli też możliwość koncertować z krajowymi orkiestrami, m.in. z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia.
Konkurs Młodych Dyrygentów organizowany jest przez Operę i Filharmonię Podlaską od 1994 roku i odbywa się co cztery lata. Przez pierwsze trzy edycje był ogólnopolskim przeglądem, następnie zmieniono formułę na międzynarodową. W tym roku powrócono do konkursu o wymiarze ogólnopolskim. (PAP)
swi/ as/