Historia legendarnego polskiego artysty Eugeniusza Bodo stała się inspiracją dla reżysera Dariusza Taraszkiewicza do stworzenia musicalu, w którym tytułową rolę zagra Dariusz Kordek. Ogólnopolska prapremiera spektaklu odbędzie się w sobotę w wielkopolskim Rawiczu.
„Chcemy pokazać zupełnie inne oblicze Eugeniusza Bodo. Jest to bez wątpienia bardzo ciekawa, tajemnicza postać. Mimo wiedzy, jaką mamy na jego temat, nadal jest niezwykle zagadkowy i nieodkryty" - podkreślił w rozmowie z PAP reżyser spektaklu Dariusz Taraszkiewicz.
Spektakl będzie utrzymamy w konwencji musicalowej; jego najważniejszym i najmocniejszym aspektem mają być właśnie niezapomniane przeboje artysty, takie jak "Umówiłem się z nią na dziewiątą", "Całuję twoją dłoń, madame" czy "Już taki jestem zimny drań".
W rolę tytułowego Bodo wcieli się aktor filmowy i teatralny Dariusz Kordek, znany m.in. z ról w „Młodych Wilkach", „Poranku Kojota" czy filmie „Sztos". Aktorowi towarzyszyć będzie sześcioro tancerzy, którzy wystąpią w choreografii Agnieszki Brańskiej.
„Spektakl jest inspirowany historią Bodo, ale przepuszczoną przez naszą wyobraźnię i dzisiejsze czasy. Zależało nam, aby głównym przesłaniem musicalu było to, że tak naprawdę nigdy nie możemy być do końca pewni tego, co czeka nas jutro. Podobnie musiało być też z Bodo kiedy był największą gwiazdą polskiego show biznesu. U szczytu swojej sławy w 1937 czy 1938 roku nie mógł nawet przypuszczać, że przyjdzie mu rozstać się z życiem w tak tragicznych okolicznościach" - zaznaczył Taraszkiewicz.
Reżyser musicalu jest jednocześnie dyrektorem Rawickiego Domu Kultury, który wyprodukował spektakl. Zdaniem Taraszkiewicza wielkopolski Rawicz jest przykładem tego, że „nawet w mniejszej miejscowości można stworzyć wielką rzecz". "Oczywiście było to dla nas niemałe wyzwanie, próby odbywały się w Warszawie i Rawiczu, ale bardzo się cieszyłem, kiedy widziałem zaangażowanie mieszkańców, władz Rawicza i ich wsparcie dla tego spektaklu" - powiedział.
„Jako dyrektor Domu Kultury w mieście, które jest stosunkowo niewielkie w porównaniu np. do Warszawy czy Poznania chciałem pokazać, że właśnie takie miejscowości jak Rawicz mają naprawdę wielki potencjał kulturalny i mogą tworzyć rzeczy czy realizować projekty nie tylko regionalne, ale i ogólnopolskie" - podkreślił Taraszkiewicz.
Po sobotniej prapremierze planowana jest ogólnopolska trasa musicalu. Spektakl wystawiony będzie m.in. w Warszawie.
Eugeniusz Bodo urodził się 28 grudnia 1899 r. jako Bogdan Eugene Junod (jako miejsce urodzenia podawane są, w zależności od źródła, Łódź lub Genewa). Jego ojciec, Teodor Junod, prowadził w Łodzi kinoteatr Urania. Matka, Dorota Dylewska, pochodziła z polskiej szlachty. Na wczesnym etapie kariery Bodo występował w warszawskich kabaretach, m.in. w Qui Pro Quo i Morskim Oku.
W filmie po raz pierwszy pojawił się w 1925 r. jako Geniuś w "Rywalach" w reż. Henryka Szaro. Następnie grał m.in. w "Uśmiechu losu" (1927), "Pieśniarzu Warszawy" (1934), "Kocha, lubi, szanuje" (1934). W "Czarnej perle" (1934) Bodo zagrał razem z tahitańską aktorką i tancerką Reri, którą poznał podczas jej pobytu w Warszawie i z którą prywatnie połączył go romans.
Jedną z najbardziej pamiętnych ról, Bodo wykreował w "Piętrze wyżej" (1937), skąd pochodzi piosenka "Umówiłem się z nią na dziewiątą". W 1938 roku aktor wystąpił wraz z Adolfem Dymszą w "Pawle i Gawle", gdzie w duecie wykonali kołysankę "Aaa, kotki dwa" ("Ach, śpij kochanie").
Po wybuchu wojny Bodo wyjechał do Lwowa, gdzie działał artystycznie m.in. w zespole Tea-Jazz prowadzonym przez Henryka Warsa. W 1941 r. został aresztowany przez NKWD i pod zarzutem szpiegostwa przetrzymywany był w moskiewskim więzieniu. Straszliwe warunki oraz depresja w ciągu dwóch lat doprowadziły aktora do wyniszczenia. Bodo zmarł 7 października 1943 r. na terenie ZSRR, podczas transportu do łagru. (PAP)
ajw/ par/