W piątkowy wieczór w Filharmonii Gorzowskiej odbędzie się koncert inaugurujący III Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. Gwiazdą wydarzenia będzie Leszek Możdżer. Na cały Festiwal złoży się sześć koncertów.
Możdżer wraz z Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej zaprezentuje 6 miniatur na fortepian improwizujący i smyczki.
"Tutaj musiałem troszeczkę pomyśleć nad tym, jak połączyć ten świat muzyki improwizowanej ze światem muzyki ściśle zaplanowanej, skomponowanej, ale mam wrażenie, że teraz nareszcie te światy zaczynają się łączyć" - powiedział kompozytor.
Na inaugurację Festiwalu publiczność usłyszy także utwór symfoniczny „Afekty” Marcina Jachima – zwycięzcy tegorocznej edycji towarzyszącego festiwalowi Konkursu dla Młodych Kompozytorów, kompozycję Marcina Błażewicza „Kali-yuga” i poemat symfoniczny W. Kilara „Krzesany”.
Według kompozytora Marcina Błażewicza Festiwal im. Wojciecha Kilara jest wydarzeniem łączącym wiele stylów muzycznych.
„To jest bardzo fajne, zwłaszcza, że żyjemy w czasach, gdzie nie ma jednego nurtu, nie jesteśmy już w tym terrorze postmodernizmu, w którym ja się wychowałem, gdzie najważniejsza była awangarda (…) Ciszę się, że taką formułę ma ten festiwal. Bo na świecie tak wyglądają teraz festiwale, które nie są gettami jednego tylko kierunku” - powiedział Błażewicz.
„Muzyka współczesna to jest odzwierciedlenie naszych czasów. Więc, co by nie mówić i jakby na to nie patrzeć, powinna być muzyką sercu nam najbliższą” - powiedziała na piątkowej konferencji dyrektor artystyczny Festiwalu, dyrygent Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej Monika Wolińska.
Wyjaśnił, że na festiwalach powinna być prezentowana taka muzyka, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Porównał to do menu w restauracji, gdzie każdy klient nie musi jeść tej samej potrawy, lecz może wybrać sobie tę, na która ma ochotę. W jego opinii tak jest w przypadku festiwalu organizowanego przez Filharmonię Gorzowską.
Laureat konkursu dla kompozytorów Marcin Jachim przyznał, że stworzenie utworu symfonicznego – bo takie były oceniane w tym roku – było trudnym i pracochłonnym zadaniem. Dodał, że takich konkursów nie ma w naszym kraju zbyt wiele, a są one niezwykle ważne i potrzebne dla młodych kompozytorów.
„Ponieważ niebywale trudno jest dobrze zarządzać swoim warsztatem. To jest rzecz, której się uczymy, której jeszcze nie posiadam do końca. Obecność na próbach, a później mam nadzieję na wspaniałym koncercie, z taką ilością profesjonalnych muzyków jest dla mnie niebywale ważna, żeby zobaczyć jak to co miałem w swojej głowie, to co zaplanowałem wcześniej, przeradza się w żywą muzykę. Jak to wszytko się tworzy, wygląda, z czym mają problemy muzycy, jak im ułatwić pracę i sobie później komponowanie” - wyjaśnił Jachim.
W poprzedniej edycji konkursu Marcin Jachim zdobył III nagrodę. Wówczas za utwór na duet perkusyjny pt. „Kadesh”.
Po weekendowej przerwie, we wtorek następną odsłoną Festiwalu będzie wtorkowy (17 maja) koncert oratoryjny pamięci Wojciecha Kilara, który odbędzie się w kościele Chrystusa Króla na gorzowskim Zawarciu. Podczas niego zabrzmią utwory patrona festiwalu, a także dzieła Gustava Holsta i Dmitrija Varelasa.
Propozycją skierowaną do młodej publiczności będzie wtorkowy (19 maja) projekt muzyczny na 9 gramofonów, 9 didżejów, fortepian i orkiestrę pn. "Steve Nash & Turntable Orchestra Symfonicznie". DJ-om w sali koncertowej filharmonii będzie towarzyszyła orkiestra szkoły muzycznej z Gorzowa Wlkp. i filharmonicy.
Z kolei w gotyckiej przestrzeni gorzowskiej katedry w środę (20 maja) zabrzmią dzieła współczesnej muzyki organowej w wykonaniu Juliana Gembalskiego. W czwartek (21 maja) Festiwal przeniesie się do sali kameralnej filharmonii, gdzie zostanie zaprezentowany projekt "Między tradycją a współczesnością" konfrontujący tradycję XVI-wiecznej poezji i pieśni dawnej ze współczesnością i technikami kompozytorskimi ubiegłego stulecia.
Festiwal zwieńczy w piątek (22 maja) koncert galowy, podczas którego zabrzmi utwór "Veni Creator" Grzegorza Duchnowskiego oraz muzyka filmowa Jana A. P. Kaczmarka w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej pod dyrekcją Moniki Wolińskiej.
Wśród imprez towarzyszących festiwalowi znalazł się wernisaż wystawy zdjęć Zdzisława Sowińskiego pt. „Wojciech Kilar – Teraz, Teraz, Teraz... i Amen”, którą od piątku będzie można oglądać w foyer filharmonii, sobotnia projekcja filmu „Wojciech Kilar. Credo” i spotkanie z jego reżyserem Zdzisławem Sowińskim.
Ponadto w czwartek zaplanowano spotkanie uczniów szkół muzycznych z kompozytorem Grzegorzem Duchnowskim, a następnego dnia, po gali finałowej Festiwalu odbędzie się spotkanie z Janem A.P. Kaczmarkiem, które poprowadzi pisarka i dziennikarka telewizyjna Monika Szwaja.
„Muzyka współczesna to jest odzwierciedlenie naszych czasów. Więc, co by nie mówić i jakby na to nie patrzeć, powinna być muzyką sercu nam najbliższą” - powiedziała na piątkowej konferencji dyrektor artystyczny Festiwalu, dyrygent Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej Monika Wolińska.
Tegoroczna edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara odbywa się po hasłem "Trwanie i ruch".(PAP)
mmd/ mhr/