Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 r. w Kwilczu k. Międzychodu w Wielkopolsce. Rodzice mieli piekarnie i sklep kolonialny. Był jednym z ich ośmiorga dzieci.
W 1929 r. został słuchaczem Korpusu Kadetów nr 3 w Rawiczu.
Po maturze w 1934 r. podjął naukę w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej.
W listopadzie 1936 r. rozpoczął służbę w 62. pułku piechoty w Bydgoszczy. Z czasem powierzono mu tam dowodzenie kompanią przeciwpancerną.
We wrześniu 1939 r. brał udział w bitwie nad Bzurą. Podczas walk zniszczył sześć niemieckich czołgów. Został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy. Awansowany na stopień porucznika z resztkami macierzystego pułku przedarł się do Warszawy. Uczestniczył w obronie stolicy. Po jej kapitulacji uniknął niewoli.
Konspiracyjna działalność Cieplińskiego
Do konspiracji wstąpił już na jesieni 1939 r. W grudniu tego roku przedostał się na Węgry, gdzie przeszedł szkolenie przygotowujące go do działalności podziemnej. W drodze powrotnej do kraju został zatrzymany przez Niemców w Baligrodzie na Podkarpaciu. Trafił do więzienia w Sanoku, skąd uciekł w maju 1940 r.
Od wiosny 1940 r. do kwietnia 1941 pełnił funkcję komendanta obwodu Rzeszów Związku Walki Zbrojnej. Przez kolejne cztery lata był inspektorem rejonowym ZWZ - AK Rzeszów.
"Wykazał nieprzeciętne zdolności dowódcze, odważny i rozważny w podejmowaniu decyzji sprawił, że rzeszowski inspektorat uznawany był za najlepszy w okręgu AK Kraków" - pisze o nim jego biograf Zbigniew K. Wójcik.
Brał udział w akcji "Burza".
W nocy z 7 na 8 października 1944 r. dowodził nieudaną akcją rozbicia więzienia na zamku w Rzeszowie, gdzie NKWD więziło ok. 300 żołnierzy AK.
W marcu 1945 r. przeszedł do kadrowej organizacji wojskowej "NIE", a następnie Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj.
Od września do grudnia 1945 kierował okręgiem krakowskim, a później obszarem południowym Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".
Z Rzeszowa przez Kraków trafił do Zabrza. Mieszkał tam z żoną Jadwigą, prowadząc sklep włókienniczo-galanteryjny. W 1947 r. urodził im się syn.
Ciepliński i WiN
Po aresztowaniach kolejnych trzech Zarządów Głównych WiN, Ciepliński w styczniu 1947 r. stanął na czele IV ZG WiN.
W kierowaniu organizacją opierał się na wielu współpracownikach i podkomendnych z rzeszowskiego inspektoratu AK. Odtwarzał rozbitą aresztowaniami strukturę Zrzeszenia, utrzymując łączność z Delegaturą Zagraniczną WiN i rozwijając działalność wywiadowcza i propagandową.
Aresztowanie i proces Cieplińskiego
28 listopada 1947 r. został aresztowany. W więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na warszawskim Mokotowie przez trzy lata, do listopada 1950 r., poddawany był okrutnemu śledztwu. Z niektórych przesłuchań skatowanego przynoszono w kocu. Znęcali się nad nim m.in. Józef Różański, Anatol Fejgin, Józef Światło i Józef Dusza. "Wydaje mi się czasem, że giną moje siły, nie mogę już patrzeć na to, co się dzieje, słuchać jęku mordowanych, na to królestwo szatana" - pisał w grypsie do żony.
14 października 1950 r. Cieplińskiego wraz z sześcioma innymi członkami IV ZG WiN Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał na karę śmierci.
"Kochana Wisiu ! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie ostatnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (...) Ten ból składam u stóp Boga i Polski (...) Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za jego wiarę święta, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi tak dobrą żonę i wielkie szczęście rodzinne" - pisał Ciepliński w grypsie do żony miesiąc przed egzekucją.
W uzasadnieniu wyroku płk Warecki napisał m.in.: " Wyrok ten, przeto powinien stanowić przestrogę dla każdego, kto ośmieliłby się podnieść rękę na Władzę Ludową w Polsce i zdobycze mas pracujących".
Obrońcy wnieśli apelację, ale Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie 16 grudnia 1950 r. podtrzymał wyroki. 20 lutego 1951 r. prezydent Bolesław Bierut odmówił skazanym prawa łaski.
1 marca 1951 r. Łukasz Ciepliński i sześciu innych członków IV ZG WiN - Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel - zostało rozstrzelanych na terenie więzienia mokotowskiego. Egzekucja rozpoczęła się o godz. 20. Skazani byli kolejno podprowadzani na miejsce kaźni, a kat strzelał im w tył głowy.
Ciał zamordowanych nie wydano rodzinom. Pogrzebano je w nieznanym do dziś miejscu.
Listy więzienne Cieplińskiego
Po Cieplińskim pozostało niewiele pamiątek. Do nielicznych należą m.in. wydane w czerwcu 2007 r. przez Instytut Pamięci Narodowej i Towarzystwo Naukowe Societas Vistulana grypsy więzienne pisane przez prezesa IV ZG WiN z celi śmierci do żony i czteroletniego wtedy syna.
"Grypsy przeszmuglowane i zachowane do dzisiaj to rzadkość, zaś cała ich kolekcja - to ewenement źródłowy i historyczny. Ponadto jeśli są to grypsy pisane w komunistycznej celi śmierci przez jednego z legendarnych przywódców Polski Podziemnej i Drugiej Konspiracji, w niezwykły sposób przechowane przez skazanego na dożywocie kolegę z konspiracji - mamy do czynienia z poruszającym źródłem historycznym i z relikwią polskiego marzenia o wolności i niepodległości jednocześnie" - napisał w słowie wstępnym do książki ówczesny prezes IPN Janusz Kurtyka.
3 maja 2007 r. Order Orła Białego nadał pośmiertnie Cieplińskiemu w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczpospolitej Polskiej prezydent Lech Kaczyński.
"Kariera wojskowa i polityczna Łukasza Cieplińskiego była wprost zawrotna. Pamiętać, bowiem trzeba, że we wrześniu 1939 roku wyruszył w pole podporucznik służby stałej, dowodząc kompanią ppanc. 62. pułku piechoty. Natomiast po jedenasty latach - 1 marca 1951 roku - ginął w więzieniu na Mokotowie 38. letni podpułkownik Wojska Polskiego, ale także prezes najważniejszej organizacji niepodległościowej na ziemiach powojennej Polski, Zrzeszenia +Wolność i Niezawisłość+, będący kontynuatorem dzieła przywódców Państwa Podziemnego" - napisał o nim K. Z. Wójcik. (PAP)
kyc/wka