Sejm w piątek ma przyjąć uchwałę ws. upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej. We wtorek nad projektami złożonymi przez PiS, PSL i PO będą pracować posłowie z sejmowych komisji: łączności z Polakami za granicą oraz kultury i środków masowego przekazu.
Harmonogram prac w Sejmie przedstawił PAP szef sejmowej komisji ds. łączności z Polakami za granicą Michał Dworczyk (PiS).
Jak poinformował, we wtorek ok. godz. 15. zbiorą się sejmowe komisje: łączności z Polakami za granicą oraz kultury i środków masowego przekazu. "Posłowie zajmą się projektami PiS, PO i PSL. Będziemy namawiać parlamentarzystów, żeby w dalszych pracach oprzeć się na propozycji PiS-u. Mam nadzieję na kompromis" - powiedział Dworczyk.
Jak zaznaczył, uchwała może być przyjęta przez Sejm w piątek, w zaplanowanym na ten dzień bloku głosowań.
W czerwcu PiS złożyło projekt uchwały Sejmu "w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP w latach 1939–1945" oraz ustanowienia 11 lipca "Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na mieszkańcach II RP". Ofiary zbrodni popełnionych przez "ukraińskich nacjonalistów do tej pory nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane zgodnie z prawdą historyczną ludobójstwem" - takie m.in. stwierdzenie znajduje się w projekcie PiS.
Również pod koniec czerwca PO złożyła projekt uchwały "w sprawie pojednania polsko-ukraińskiego". W projekcie tym jest mowa m.in. o "tragicznych doświadczeniach narodów polskiego i ukraińskiego w okresach nazistowskiej okupacji i rządów komunistycznych; bratobójczych konfliktach polsko-ukraińskich w przeszłości, w szczególności walkach toczonych o Lwów w 1918 roku; pacyfikacjach wsi ukraińskich w okresie międzywojennym; czystkach etnicznych ludności polskiej na Wołyniu w 1943 roku i w Małopolsce Wschodniej w 1944 roku".
Wcześniej w Sejmie posłowie PSL złożyli projekt uchwały ws. ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci o Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. Podkreślono w nim, że "zorganizowany i masowy wymiar Zbrodni Wołyńskiej ma charakter czystki etnicznej i ludobójstwa", a w latach 1942-1945 na terenie Wołynia i Galicji Wschodniej "ofiarą zbrodni padło ponad 100 tysięcy niewinnych Polek i Polaków, również dzieci".
Trzy projekty uchwał zostały w czerwcu skierowane do I czytania w sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą. Odbyło się już I czytanie propozycji PiS i PSL.
Na początku czerwca Senat podjął uchwałę upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej. Senat postuluje, aby Sejm ustanowił dzień 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
W lutym do marszałka Sejmu trafił projekt ustawy przygotowany przez PiS, który przewiduje ustanowienie 17 września Narodowym Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian. Natomiast klub Kukiz'15 w marcu przygotował projekt ustawy o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na obywatelach polskich Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Nad tymi projektami pracuje sejmowa podkomisja.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w 73. rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu podkreślił, że zbrodnia wołyńska była ludobójstwem. Jak zaznaczył, nie można dopuścić do tego, by tego rodzaju zbrodnia była relatywizowana i nazywana inaczej niż ludobójstwem.
Masowe zbrodnie popełnione w latach 1943-44 przez OUN i UPA na ludności polskiej na Wołyniu, w Galicji Wschodniej i terenach południowo-wschodnich województw II RP określane są mianem rzezi wołyńskiej. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały około 150 polskich miejscowości.
Dla polskich historyków rzeź wołyńska była ludobójczą czystką etniczną, w której zginęło ponad 100 tys. osób. Są też szacunki mówiące o 120-130 tys. ofiar. Dla badaczy z Ukrainy zbrodnie były konsekwencją wojny Armii Krajowej z UPA, w której wzięła udział ludność cywilna. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. (PAP)
tgo/ mok/