28.11.2010. Warszawa (PAP) - "Gorycz zwycięstwa" Mieczysława Nurka i "Obcy element" Olega Zakirova zostały uznane za najlepsze książki historyczne roku 2010. Gala, podczas której wręczono laureatom statuetki i nagrody odbyła się w niedzielę w Warszawie w gmachu TVP.
Organizatorami trzeciej edycji konkursu "Książka Historyczna Roku im. Oskara Haleckiego" był Instytut Pamięci Narodowej, Telewizja Polska i Polskie Radio.
"W ten sposób chcemy popularyzować dzieje Polski XX wieku oraz krzewić czytelnictwo książek historycznych" - podkreślił w rozmowie z PAP prezes IPN dr Franciszek Gryciuk.
Praca prof. Nurka, której pełen tytuł brzmi "Gorycz zwycięstwa. Los polskich Sił Zbrojnych na zachodzie po II wojnie światowej 1945-1949" została nagrodzona w kategorii książki naukowej.
Odbierając konkursową statuetkę autor powiedział, że werdykt jury traktuje, jako akt przywracania społeczeństwu pamięci o losach żołnierzy polskich na Zachodzie i swego rodzaju zadośćuczynienie dla ich rodzin.
Przypomniał, że dramat żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie polegał na tym, iż byli niechciani zarówno przez aliantów jak i komunistyczne władze w kraju. Zmagali się z dylematem, czy pozostać na emigracji, czy wracać do Polski, która nie była tą, o którą walczyli.
Publikacja "Obcy element. Dramatyczne losy oficera KGB w walce o wyjaśnienie zbrodni katyńskiej", Rosjanina Olega Zakirova została wyróżniona pierwszą nagroda w kategorii książki popularnonaukowej.
"To moja autobiografia" - mówił wzruszony łamaną polszczyzną Zakirov. Gdy w geście zwycięstwa unosił statuetkę, dziękował polskim przyjaciołom, którzy pomogli mu w publikacji książki.
"Obcy element", to dramatyczny zapis historii samego autora, byłego funkcjonariusza KGB, który w latach 80. prowadził prywatne śledztwo w sprawie Katynia.
Podczas gali przyznano także nagrody czytelników. Wśród prac o charakterze naukowym najwięcej zwolenników miała "Anna Solidarność. Życie i działalność Anny Walentynowicz na tle epoki (1929-2010)" Sławomira Cenckiewicza.
"Moja praca, to przywracanie społeczeństwu pamięci o Annie" - mówił Cenckiewicz. Podkreślił, że chciał pokazać pełen obraz Anny Walentynowicz, o której mówiło się do tej pory głównie przy okazji "medialnych awantur".
Największym zaskoczeniem, zwłaszcza dla autora, była nagroda czytelników w kategorii książki popularnonaukowej, przyznana wydawnictwu "Auto-Moto PRL. Władcy dróg i poboczy".
"Jestem zaszczycony i trochę onieśmielony, ponieważ jako jedyny nie jestem historykiem. Ta książka to wynik mojej pasji" - wyznał Adam Zakrzewski.
Autor z wykształcenia jest geografem, ale - zdaniem czytelników - w wyjątkowo interesujący sposób przedstawił dzieje polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Opisał modele maszyn, które wyszły z pracowni polskich inżynierów.
W książce jest mowa zarówno o tych, które wyjechały na ulice, jak i tych, które skończyły tylko, jako prototypy.
W przyszłym roku kolejna edycja konkursu. Organizatorzy zapowiadają, że wprowadzą kolejną kategorię - za wydania materiałów źródłowych.
Konkursowi patronował prezydent RP. Podczas gali list Bronisława Komorowskiego odczytał jego doradca prof. Tomasz Nałęcz. Prezydent podkreślił, że nauka historii nie tylko pomaga zrozumieć dzieje, ale także obecną rzeczywistość.
wka/ par/