Prace 15 artystów z Polski, Czech, Egiptu, Islandii i Peru poruszające tematykę duchowości, mistycyzmu i szamanizmu pokazane zostaną na wystawie w Gdańskiej Galerii Miejskiej 2. Wernisaż wystawy pt. "Dlaczego boimy się zachodów słońca?" odbędzie się w piątek.
"Wystawa odnosi się do szeroko pojętej duchowości. Do udziału w niej zaprosiłam artystów, którzy odnoszą się do zachowań związanych z różnymi rytuałami religijnymi i kulturalnymi. Ci twórcy nie boją się czerpać z potencjału nieprzewidywalności i nieświadomości" - powiedziała PAP kurator wystawy Patrycja Ryłko.
Na wystawie znajdzie się np. film i fotografie dokumentujące wspólną pracę Pawła Althamera i Michała Szlagi. Artyści w ramach swojego projektu udali się m.in. do Doliny Świtu (Vale do Amanhecer) - miejscowości, ale również małej doliny - położonej kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Brasilii, stolicy Brazylii - gdzie od ponad 40 lat działa centrum religijno-ezoteryczne.
"Na miejscu Althamer razem ze Szlagą poprosili mieszkańców wioski o +odczarowanie+ polskiej flagi, którą wcześniej wykonali. Ich życzeniem było przegnanie złej energii związanej z niektórymi wydarzeniami w polskiej historii" - wyjaśniła Ryłko.
Kurator przyznała, że tytuł wystawy ma przewrotne i wieloznaczne przesłanie. "Dotyczy m.in. estetyki swoistej eklektycznej religijności, która ociera się czasami o kiczowatość. Niby większość z nas lubi tytułowe zachody słońca, ale z drugiej strony oznaczają one koniec dnia, zamknięcie pewnego cyklu natury" - dodała.
Na wystawie w Gdańskiej Galerii Miejskiej 2 znajdą się dzieła różnorodne pod względem formalnym. Zwiedzający będę mieli okazję zobaczyć prace wideo, instalacje, obrazy, rzeźby, rysunki i animacje.
Na ekspozycji pokazane zostaną dokonania czworga zagranicznych artystów.
Urodzona w 1971 r. Gabriela Frioriksdottir mieszka i pracuje w stolicy Islandii, Reykjaviku. W swojej twórczości wykorzystuje zarówno wideo, rzeźbę, rysunek, performance, malarstwo jak i literaturę. Artystka umie zacierać granice między magią a naturą. Poza światem sztuki, znana jest również ze współpracy z Bjork. Artystka jest autorką teledysku piosenkarki "Where is the Line".
Ximena Garrido-Lecca (ur. 1980) pracuje w Limie oraz w Londynie. Posługując się rzeźbą i instalacją artystka bada historię Peru, kształtowaną głównie przez splot kultur tubylczych z kolonialnymi. W swojej twórczości często odtwarza miejsca typowe dla krajobrazu tego kraju, takie jak dekoracyjne fontanny czy kapliczki poświęcone zmarłym.
39-letni Basim Magdy mieszka i pracuje w Bazylei i Kairze. Był finalistą konkursu Future Generation Art Prize w Kijowie (2012) oraz zwycięzcą m.in. Abraaj Art Prize w Dubaju (2014), New Vision Award podczas CPH:DOX Film Festival w Kopenhadze (2014) oraz Experimental Award w ramach Curtas Vila do Conde – Międzynarodowego Festiwalu Filmowego, Portugalia (2015).
Rzeźbiarka Anna Hulaczova (ur. 1984) mieszka i pracuje w Pradze. Jej prace łączą w sobie tradycyjne rzemiosło i język współczesnej sztuki. Inspirację znajduje w starożytnej mitologii, wschodnich kulturach, a także czeskich tradycjach ludowych i symbolice chrześcijańskiej. Jej przeważnie figuratywne rzeźby cechują się charakterystyczną estetyką pomiędzy figurkami starożytnych idoli, gotycką drewnianą rzeźbą a minimalistyczną grafiką i fotografią.
Na wystawie zgromadzone zostaną również dzieła polskich artystów - oprócz Pawła Althamera i Michała Szlagi, także Agnieszki Brzeżańskiej, Justyny Górowskiej, Adama Gruby, Mikołaja Kownackiego, Olgi Anny Markowskiej, Karola Radziszewskiego, Andrzeja Szewczyka, Jakuba Juliana Ziółkowskiego oraz Ziemia Mindel Wuerm, grupy współtworzonej przez Marka Rogulskiego i Piotra Wyrzykowskiego.
Wystawa "Dlaczego boimy się zachodów słońca?" będzie czynna do 18 września.(PAP)
rop/ agz/