Gry miejskie, spacer historyczny i wystawa w Kordegardzie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie to główne atrakcje jedenastej edycji Przystanku Niepodległość Muzeum Historii Polski. Poza rocznicą odzyskania niepodległości tematem tegorocznego Przystanku będzie postać i twórczość Henryka Sienkiewicza.
„Warto pamiętać, że Sienkiewicz był nie tylko pisarzem, ale również osobą zaangażowaną w działalność niepodległościową” – podkreśla dyrektor MHP Robert Kostro.
W tym roku Muzeum Historii Polski organizuje trzy gry miejskie. „Wszystkie związane są z Henrykiem Sienkiewiczem, ale kierujemy je do różnych uczestników” – powiedziała PAP Gabriela Sierocińska-Dec z Działu Edukacyjnego MHP. „+Gra „Niepodległa!+ przeznaczona jest dla uczestników w wieku powyżej 12 lat, którzy mają nieco więcej czasu, ponieważ rozgrywka trwa 2 godziny. W jej trakcie uczestnicy wcielają się w żołnierzy Polskiej Organizacji Wojskowej, którym w wykonywaniu zadań będą towarzyszyć postacie z powieści Sienkiewicza” – mówi Sierocińska-Dec. Start gry co 30 minut w godzinach 10.00 – 14.00 na Skwerze Hoovera. Na grę obowiązują zapisy na stronie Muzeum.
Robert Kostro: Warto pamiętać, że Sienkiewicz był nie tylko pisarzem, ale również osobą zaangażowaną w działalność niepodległościową.
Dla uczestników zainteresowanych krótszą zabawą przeznaczona będzie gra spacerowa „Tu byłem. Sienkiewicz”, w trakcie której będzie można odwiedzić warszawskie miejsca związane z pisarzem. Gra rozpoczyna się również na Skwerze Hoovera w godzinach 10.00-15.00.
Gra „Gdzie jest Kmicic?” przeznaczona jest dla najmłodszych (wiek 6-11 lat), którzy wraz z rodzicami będą rozwiązywać zagadki i poprzez nie poznawać przygody bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza. Rozgrywki odbywać się będą w godzinach 10.00-13.30 w Ogrodzie Saskim.
Muzeum zaprasza również na spacer historyczny po Żoliborzu „Śladami 11 listopada”, który rozpocznie się na Placu Wilsona o godzinie 11.00. „Zależy nam na pokazaniu dzielnicy, która stanie się niebawem domem naszego Muzeum – powiedział dyrektor Kostro. - Celem tego wydarzenia jest również podkreślenie przełomu w historii Muzeum, jakim było podpisanie w lutym tego roku umowy z pracownią architektoniczną na budowę Muzeum, a następnie prezentacja projektu budowlanego i rozpoczęcie na Cytadeli pierwszych prac związanych z budową gmachu”. MHP chce zaprosić pierwszych zwiedzających do swej stałej siedziby w 2018 roku.
11 listopada w warszawskiej kordegardzie będzie można obejrzeć w godzinach 10-20 wystawę „Małe Wielkie Historie”. Jest ona podsumowaniem trwającej od majowej Nocy Muzeów akcji zbierania pamiątek do wystawy stałej Muzeum Historii Polski. W warszawskiej galerii Kordegarda pokazane zostaną najciekawsze eksponaty podarowane Muzeum. Wśród prezentowanych przedmiotów znajdą się między innymi ikonografia z lat 80. XX w., wydawnictwa „drugiego obiegu”, sztandar Solidarności ze Studia Małych Form Filmowych, powielacze – wykorzystywane przez opozycję demokratyczną, fotografie, militaria, rękopisy i dokumenty. „Za wieloma z tych pamiątek kryją się rodzinne historie osób, które przekazały je do Muzeum Historii Polski. To również ogromna wartość tej zbiórki” – powiedział rzecznik prasowy Muzeum Marek Stremecki. Wystawę można oglądać w godzinach 11.00-16.00 do 16 listopada.
Marek Stremecki: Za wieloma z tych pamiątek kryją się rodzinne historie osób, które przekazały je do Muzeum Historii Polski. To również ogromna wartość tej zbiórki.
Podczas wystawy zostanie pokazany po raz pierwszy w Polsce amatorski dokument nakręcony przez pracownika ambasady Królestwa Szwecji Svena Grafstroema w Warszawie we wrześniu i listopadzie 1939 roku. Jest to jeden z nielicznych zachowanych filmów dokumentalnych z Warszawy tego okresu. Taśma filmowa z 1939 r. jest darem syna szwedzkiego dyplomaty.
„Na zdjęciach widzimy między innymi ewakuację ambasad i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Szwedzki dyplomata uwiecznił również tłumy warszawiaków wiwatujące w Alejach Ujazdowskich po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez Francję i Wielką Brytanię – powiedział Stremecki. - W drugiej części filmu widzimy zniszczenia Warszawy zarejestrowane w listopadzie 1939 r. po powrocie dyplomaty do opuszczonego budynku ambasady. Jest to więc niezwykły dokument, tym bardziej że kręcony był z ukrycia. Grafstroem mógł być, bowiem posądzony o szpiegostwo".
Więcej informacji i zapisy do gry: http://muzhp.pl/pl/c/1738/przystanek-sienkiewicz
Patronem medialnym Przystanku Niepodległość jest portal dzieje.pl.
Michał Szukała (PAP)
szuk/ ls/