O wartościach, wokół których powinno się budować wolontariat, i motywacjach wolontariuszy rozmawiano podczas konferencji "Wolontariat w kulturze" zorganizowanej przez Centrum Myśli JP II, Narodowe Centrum Kultury i Fundację Kronenberga.
"W kontekście wolontariatu trudno nie mówić o wartościach, bo wolontariat jest przecież wartością sam w sobie" - powiedział dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II Norbert Szczepański. "Wolontariusz pomaga instytucji, na której rzecz pracuje, uświadomić sobie, jakie są wyznawane przez nią wartości. Wolontariusz ma się z nami identyfikować, ma współtworzyć kulturę" - dodał.
Jak podkreśliła Eliza Dzwonkiewicz, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, najważniejsze wartości, wokół których powinno się budować wolontariat, to: solidarność, czynienie dobra i szacunek. Według niej, wolontariusz wnosi do instytucji świeżość. "Wielu z nas podchodzi do swojej pracy mechanicznie, wkrada się rutyna. Wolontariusze natomiast zadają pytania, na które wydawało się nam, że już dawno znamy odpowiedź" - powiedziała.
Prezes fundacji Kronenberga Krzysztof Kaczmar wymienił odpowiedzialność osobistą i etykę w działaniu, ale na pierwszym miejscu postawił otwartość. "Nie bójmy się angażować wolontariuszy do projektu, dopuśćmy ich, wierząc w ich kompetencje, i dajmy dużą swobodę i pole do działania" - mówił. Dodał, że każda z instytucji musi dokładnie wiedzieć, czego oczekuje od wolontariuszy i w czym mogą pomóc - wówczas będzie można dobrać ludzi z odpowiednimi kompetencjami i postawić przed nim konkretne cele.
"Największą motywacją dla wolontariusza jest poznanie efektów pracy" - powiedział Kaczmar. "Jeżeli wie, że udało się zmienić ten kawałek mikroświata, który współtworzył, to jest to największa możliwa satysfakcja. Dlatego trzeba mu te efekty pokazywać" - dodał.
Norbert Szczepański mówił, że nie wolno traktować wolontariuszy jak taniej siły roboczej. "Wolontariusz jest dla nas miernikiem umiejętności zarządzania. Musimy mieć świadomość tego, że nie stoi przed nami pracownik, tylko człowiek, który przychodzi tworzyć kulturę, kulturę bardziej ludzką" - powiedział.
Podczas panelu uczestnicy konferencji pytali o motywacje, którymi kierują się wolontariusze w kulturze, i czy rzeczywiście są bezinteresowni. "Wolontariusz widzi wartość w działalności społecznej w danej instytucji, ale wychodząc z niej, opowiada o tym, co robi, realizuje jej misję na zewnątrz - i tu zaczyna się już czysty wolontariat" - odpowiedziała Dzwonkiewicz.
Szczepański rozmowie z PAP dodał, że jednym z większych problemów dotyczących wolontariatu jest zrozumienie, czym jest bezinteresowność. "Pewnie lepiej by było się nad tym nie zastanawiać, kiedy rozpoczynamy wolontariat, bo człowiek przychodzi z różnymi motywacjami" - tłumaczył.
"Ważniejsze dla instytucji jest to, że wolontariusz pracując dla nas, ma poczucie, że to, co zrobił, jest ważne i że chce to robić dalej. To my jesteśmy odpowiedzialni za takie realizowanie wolontariatu, który jest naszą misją jako instytucji publicznej czy organizacji pozarządowej, żeby wolontariusz tej bezinteresowności doświadczył. Zasady są takie same, jak przy budowaniu relacji z drugim człowiekiem" - podkreślił Szczepański.
Joanna Trybuchowska (PAP)
jtr/ karo/