Prezydent Andrzej Duda mianował pośmiertnie Janusza Brochwicz-Lewińskiego „Gryfa” na stopień generała dywizji - poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta.
Informację o decyzji prezydenta podano we wpisie na Twitterze, który brzmi: "Prezydent RP @AndrzejDuda mianował pośmiertnie Janusza Brochwicz-Lewińskiego +Gryfa+ na stopień generała dywizji".
Do stopnia generała brygady Janusza Brochwicz-Lewińskiego awansował w kwietniu 2008 roku prezydent Lech Kaczyński.
Janusz Brochwicz-Lewiński, ps. Gryf, był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej; w czasie powstania warszawskiego - w batalionie "Parasol". Był dowódcą legendarnej grupy szturmowej, która broniła Pałacyku Michlera na Woli (znany też jako Pałacyk Michla dzięki popularnej piosence powstańczej), który stanowił pierwszą linię obrony polskich oddziałów w pierwszych dniach powstania warszawskiego na Woli.
Urodził się 17 września 1920 roku w Wołkowysku w rodzinie ziemiańskiej. We wrześniu 1939 r. walczył w stopniu kaprala podchorążego. Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę, dostał się 18 września 1939 r. do niewoli sowieckiej, z której zbiegł. Jesienią 1939 r., po kilkutygodniowej tułaczce dotarł do Generalnego Gubernatorstwa, gdzie włączył się w działalność powstającego Związku Walki Zbrojnej - późniejszej Armii Krajowej.
Tuż przed wybuchem powstania warszawskiego 10 lipca 1944 r. dowodził akcją na aptekę Wendego przy Krakowskim Przedmieściu 55, podczas której zdobyto narzędzia chirurgiczne, lekarstwa, środki znieczulające oraz materiały opatrunkowe dla żołnierzy Armii Krajowej.
W dniach 4-5 sierpnia 1944 r. wsławił się obroną kompleksu zabudowań "Getreide Industrie-Werke", czyli: młyna, fabryki makaronów, magazynów oraz "pałacyku", a właściwie kamieniczki Karola Michlera przy ul. Wolskiej 40. Powstańcy czterokrotnie odparli atak, jednak piąte natarcie - 6 sierpnia, wsparte przez niemieckie czołgi, zmusiło Polaków do odwrotu. Za te walki Brochwicz-Lewiński został odznaczony Krzyżem Walecznych.
8 sierpnia 1944 r. Brochwicz-Lewiński został ciężko ranny (postrzał twarzy) podczas walk na Cmentarzu Ewangelickim, przez co został wyeliminowany z dalszych walk. Został ewakuowany do Szpitala Jana Bożego na Starym Mieście, następnie kanałami przeszedł do Śródmieścia Południe. Po kapitulacji powstania dostał się do niewoli.
Wyzwolony z niemieckiego obozu jenieckiego w Murnau przez Amerykanów po wojnie pozostał na Zachodzie. Wstąpił tam do armii brytyjskiej (3. Pułk Królewski Huzarów), służył m.in. w gwardii przybocznej Jego Królewskiej Mości Jerzego VI. Działał również m.in. w Palestynie i Sudanie jako agent wywiadu.
Powrócił na stałe do Polski w lipcu 2002 r. Od tego czasu aktywnie działał w środowisku kombatanckim.
Prezydent Duda w listopadzie 2015 r. odznaczył Brochwicz-Lewińskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej, za działalność na rzecz środowisk kombatanckich, za pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski".
Janusz Brochwicz-Lewiński zmarł 5 stycznia. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 25 stycznia na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, ma w nich wziąć udział m.in. prezydent Duda. (PAP)
mok/ itm/