Projekt ramowych planów nauczana jest bardzo sztywny, jeśli chodzi o liczbę godzin przedmiotów w tygodniu. W liceum dużo przedmiotów ma mieć tylko jedną godzinę w tygodniu, co nie jest korzystne - uważa prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Szkół Średnich Włodzimierz Włodarski.
W piątek wieczorem do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych MEN skierowało projekt nowego rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania. Jest on konsekwencją zmiany struktury szkół, m.in. przywrócenia 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum ogólnokształcącego. W projekcie określone jest, ile godzin nauczania danego przedmiotu w tygodniu uczniowie będą mieli obowiązkowo na danym etapie nauczania, w danej klasie.
Prezes Stowarzyszenia Dyrektorów Szkół Średnich, Włodzimierz Włodarski, który jest dyrektorem L LO im. Ruy Barbosy w Warszawie, w rozmowie z PAP zwrócił uwagę na to, że dotychczasowe ramowe plany nauczania określały minimalny wymiar godzin na danym etapie edukacyjnym przeznaczonych na realizację poszczególnych obowiązkowych zajęć edukacyjnych oraz zajęć z wychowawcą. Jak mówił, dawało to dyrektorom pewną swobodę w układaniu planów nauczania.
"Z doświadczenia praktyka, który pracuje w szkole 38 lat, wiem, że młodzież bardzo źle traktuje przedmioty, których się naucza w wymiarze jednej godziny w tygodniu. Święta i dni wolne od pracy lubią się powtarzać w roku szkolnym w te same dni tygodnia. Jeżeli przedmiot, który ma wymiar jednej godziny, wypada właśnie w takim dniu, to po prostu przepada. Gdyby miał dwie godziny, nie byłoby takiej wielkiej straty" - powiedział.
"Tymczasem, gdy przyjrzymy się ramówkom, to +jedynki+ przeważają. W I klasie jest aż 10 przedmiotów, gdzie jest tylko jedna godzina w tygodniu" - zauważył. W takim wymiarze obowiązkowym dla wszystkich uczniów będzie m.in. geografia, biologia, chemia, fizyka, informatyka, wiedza o społeczeństwie.
"Część z tych przedmiotów będzie w późniejszym etapie nauczana na poziomie rozszerzonym. Możemy mieć więc nadzieję, że młodzież, która będzie chciała później uczyć się np. biologii rozszerzonej, będzie się uczyć wcześniej także tej jednogodzinnej biologii. Przy czym rozszerzeń uczeń będzie miał tylko dwa lub trzy" - zaznaczył Włodarski.
"Gdybym miał jakikolwiek wpływ na układanie ramówek wolałbym, żeby przedmiot, który ma 4 godziny w 4-letnim cyklu nauczania tak skumulować by mieć przez dwa lata po dwie godziny" - powiedział. Jak zaznaczył, dyrektorzy przy obecnych obowiązujących ramówkach takie decyzje podejmują sami.
Włodarski mówił także, że nie sposób na razie ocenić, czy proponowana w nowych ramówkach liczba godzin dla poszczególnych przedmiotów jest wystarczająca, gdyż nie ma jeszcze projektu podstawy programowej kształcenia ogólnego dla liceów. Według niego ważne jest, by liczba godzin pozwalała nauczycielom na dostosowanie tempa pracy z uczniami do ich możliwości, gdyż czasami trzeba niektórym tematom poświęcić więcej czasu, wówczas może brakować go na omówienie wszystkich tematów i zagadnień wynikających z podstawy.
Zwrócił też uwagę na zapis mówiący o tym, że to dyrektor będzie arbitralnie decydował, czy w I klasie LO uczeń będzie miał plastykę, muzykę czy filozofię. Z projektu ramowych planów wynika bowiem, że będą one realizowane alternatywnie w wymiarze jednej godziny w tygodniu.
Reforma edukacji w miejsce obecnie istniejących typów szkół ma wprowadzić: 8-letnią szkołę podstawową, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany mają się rozpocząć od roku szkolnego 2017/2018.
Ramowe plany nauczania powiązane są z podstawą programową kształcenia ogólnego. Opisane w niej jest, co uczeń powinien umieć z danego przedmiotu na danym etapie edukacji. Nauczyciel ma obowiązek zrealizowania w pracy z uczniami wszystkich treści w niej zawartych.
Jako pierwsi zgodnie z nową podstawą programową uczyć się mają uczniowie klas I, IV i VII szkoły podstawowej oraz I klasy szkoły branżowej. To od tych klas rozpocznie się jesienią 2017 r. zmiana w nauczaniu. Nowa podstawa będzie wprowadzana stopniowo, tak by docelowo objąć wszystkie roczniki. Projekt rozporządzenia w sprawie podstawy programowej dla 8-letniej szkoły podstawowej jest obecnie w konsultacjach publicznych, które potrwają do 30 stycznia; projektu dla szkół średnich jeszcze nie ma. Projekt rozporządzenia w sprawie ramówek będzie konsultowany do 21 lutego.
Danuta Starzyńska-Rosiecka (PAP)
dsr/ malk/