O potrzebie patriotyzmu otwartego na współpracę, bez przemocy i pogardy, wrażliwego na krzywdę innych - piszą polscy biskupi w dokumencie społecznym pt. „Chrześcijański kształt patriotyzmu”, który ma zostać zaprezentowany w piątek w KEP.
Dokument Konferencji Episkopatu Polski, opublikowany w czwartek, został przygotowany przez Radę ds. Społecznych, przyjęto go 14 marca podczas 375. Zebrania Plenarnego KEP.
Biskupi podkreślają w nim różnicę między patriotyzmem, a nacjonalizmem, głoszącym pogardę dla innych narodów i kultur. Zwracają też uwagę na potrzebę odpowiedzialnej polityki historycznej, której celem ma być "jednoczenie ludzi wokół wspólnego dobra, wzmacnianie więzi międzyludzkich i poczucia wspólnoty duchowych wartości ponad różnicami i podziałami". Wzywają do ochrony życia publicznego przed zbędnym upolitycznianiem oraz kładą nacisk na konkretny, codzienny wymiar patriotyzmu - jak szacunek dla prawa czy płacenie podatków.
Pierwsza część dokumentu poświęcona jest patriotyzmowi z perspektywy chrześcijańskiej, druga - potrzebie wychowania do patriotyzmu.
"Potrzebny jest w naszej ojczyźnie dobrze nam znany z historii patriotyzm otwarty na solidarną współpracę z innymi narodami i oparty na szacunku dla innych kultur i języków. Patriotyzm bez przemocy i pogardy. Patriotyzm wrażliwy także na cierpienie i krzywdę, które dotyka innych ludzi i inne narody” – podkreślają biskupi.
"Potrzebny jest w naszej ojczyźnie dobrze nam znany z historii patriotyzm otwarty na solidarną współpracę z innymi narodami i oparty na szacunku dla innych kultur i języków. Patriotyzm bez przemocy i pogardy. Patriotyzm wrażliwy także na cierpienie i krzywdę, które dotyka innych ludzi i inne narody” – podkreślają biskupi.
Dokument przypomina, że patriotyzm jest głęboko wpisany w uniwersalny nakaz miłości bliźniego i wynika z IV przykazania Dekalogu "Czcij ojca swego i matkę swoją". "W takiej chrześcijańskiej perspektywie miłość własnej ojczyzny wyraża się przede wszystkim przez postawę służby oraz troski i odpowiedzialności za potrzeby i los konkretnych ludzi, których Pan Bóg postawił na naszej drodze" – czytamy w dokumencie.
Biskupi przypominają o codziennym i obywatelskim wymiarze patriotyzmu. Wymieniają tu szacunek wobec prawa i zasad życia społecznego, płacenie podatków, zainteresowanie sprawami publicznymi, uczestnictwo w demokratycznych procedurach, szacunek dla postaci i symboli narodowych, dbałości o przyrodę.
"Miłość ojczyzny nie dotyczy tylko wyłącznie przeszłości, ale ściśle wiąże się z naszą dzisiejszą zdolnością do ofiarnego i solidarnego budowania wspólnego dobra" - podkreślono w dokumencie.
Jak zaznaczono, biskupi "dostrzegają postawy przeciwstawiające się godnemu propagowaniu patriotyzmu, czym jest będący formą egoizmu nacjonalizm". Przywołują nauczanie św. Jana Pawła II, który na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1995 r. powiedział: "należy ukazać zasadniczą różnicę, jaka istnieje między szaleńczym nacjonalizmem, głoszącym pogardę dla innych narodów i kultur, a patriotyzmem, który jest godziwą miłością do własnej ojczyzny. Prawdziwy patriota nie zabiega nigdy o dobro własnego narodu kosztem innych".
W dokumencie czytamy o potrzebie szacunku do każdego człowieka, także o innych poglądach. "W sytuacji głębokiego sporu politycznego, jaki dzieli dziś naszą ojczyznę, patriotycznym obowiązkiem wydaje się też angażowanie się w dzieło społecznego pojednania poprzez przypominanie prawdy o godności każdego człowieka, łagodzenie nadmiernych politycznych emocji, wskazywanie i poszerzanie pól możliwej i niezbędnej dla Polski współpracy ponad podziałami oraz ochronę życia publicznego przed zbędnym upolitycznianiem" – piszą biskupi.
Apelują o refleksję nad językiem, "jakim opisujemy naszą ojczyznę, współobywateli i nas samych". "Wszędzie bowiem, w rozmowach prywatnych, w wystąpieniach oficjalnych, w debatach, w mediach tradycyjnych i społecznościowych obowiązuje nas przykazanie miłości bliźniego" – podkreślają.
Według hierarchów polska historia jest skarbnicą szlachetnego patriotyzmu. Jak przypominają, w czasach historycznej świetności Rzeczpospolita, zachowując swoją tożsamość, była wspólnym domem różnych kultur, języków i religii. "Historia i tożsamość naszej ojczyzny szczególnie ściśle związała się z łacińską tradycją Kościoła katolickiego. Niemniej, obok katolickiej większości, dobrze służyli naszej wspólnej ojczyźnie i nadal jej służą Polacy prawosławni i protestanci, a także wyznający judaizm, islam i inne wyznania oraz ci, którzy nie odnajdują się w żadnej tradycji religijnej" – czytamy w dokumencie.
Jego autorzy, przypominając heroizm i męczeństwo narodowych bohaterów, wzywają jednocześnie naród polski na drogę przebaczenia i pojednania.
"Jesteśmy przekonani, że cierpliwe zabieganie o te wartości, zarówno wobec naszych sąsiadów jak i wewnątrz kraju, jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale także bezcennym wkładem, który jako chrześcijanie wnieść możemy w rozwój naszej umiłowanej ojczyzny" – piszą.
W dokumencie znalazły się też podziękowania dla wszystkich, dzięki którym "polski patriotyzm jest trwały oraz żywotny" i apel do "rodziców, nauczycieli, przedstawicieli władz publicznych i polityków, urzędników i funkcjonariuszy służb państwowych, samorządowców, twórców kultury i ludzi mediów, duszpasterzy, katechetów, instruktorów harcerskich, działaczy społecznych, historycznych rekonstruktorów i sportowców, aby nie ustawali w kształtowaniu szlachetnego, opartego o chrześcijańską miłość bliźniego, polskiego patriotyzmu". (PAP)
malk/ mhr/