Po raz siódmy w niepublicznym przedszkolu "Krasnal" w Toruniu odbyła się lekcja patriotyzmu. Dzieci - wsparte przez rodziców - nawiązywały do znanego programu telewizyjnego "Kocham Cię, Polsko!". "Patriotą nikt się nie rodzi" - wyjaśniła PAP współprowadząca placówkę Anna Piechowska.
"To inicjatywa z zabarwieniem patriotycznym. Wszystko zaczęło się przed siedmioma laty, gdy dzieci zaczęły podśpiewywać piosenkę znaną wszystkim z telewizji. Sprawiało im to przyjemność, więc jedna z naszych nauczycielek wpadła na to, żeby zorganizować turniej. Co roku te wydarzenie przynosi wiele radości i cieszy się ogromną popularnością również wśród rodziców i opiekunów dzieci. Jest zarówno dreszczyk emocji, jak również utrwalanie kultury - tak całego kraju, jak również w wydaniu lokalnym. Dzieci przebierają się bowiem w tradycyjne stroje ludowe, śpiewają znane pieśni oraz recytują wiersze. Muszą się także wykazać sporą wiedzą o ojczyźnie" - dodała Piechowska.
Jej zdaniem "nikt nie rodzi się patriotą, trzeba ich sobie wychować, więc należy kształtować w najmłodszych szacunek dla barw i symboli narodowych". "Szczególnie, że wiek XXI jest okresem masowej emigracji i istnieje poważne ryzyko, że wielu młodych Polaków będzie się bardziej utożsamiało z nowym krajem niż ojczyzną" - zauważyła przedszkolanka.
Dzieci w emocjonalny sposób odpowiadały na pytanie, dlaczego należy kochać Polskę.
"Trzeba ją szanować, gdyż jest to nasz kraj. Kocham moją ojczyznę. Razem z rodzicami przygotowywałam się w domu do dzisiejszego występu. Najbardziej przypadła mi do gustu piosenka +Czerwone jabłuszko+" - oceniła sześcioletnia Laura.
Inicjatywę chwalili również rodzice.
"Dzieci wyglądają fantastyczne i są bardzo przejęte rolą. Uczyły się przez kilka tygodni tekstów polskich pieśni, także tych z kujawskim rodowodem. Przygotowywały również pracę o tym, z jakich miast pochodzą ich rodzice oraz jakie zabytki są w tych miejscowościach. Gdy byliśmy na wyjeździe w trakcie długiego weekendu, to moja córka z dumą stwierdziła, że jest +patriotką+, więc to pojęcie jest już w jej słowniku" - wspomniała w rozmowie z PAP Agnieszka Górna, mama dwójki dzieci, które chodzą do przedszkola "Krasnal".
Najmłodsi rywalizowali o kilkadziesiąt gier "Polak mały" wyprodukowanych przez Instytut Pamięci Narodowej. W tym roku w imprezę zaangażował się radny miejski z Prawa i Sprawiedliwości Karol Wojtasik: "To mnie urzekło, więc postanowiłem wesprzeć szczytną ideę".
"W okresie przedszkolnym kształtowane są nie tylko cechy motoryczne i emocjonalne, ale w tym wszystkim można znaleźć też sposób na zabawę, która będzie zawierała elementy patriotyczne. W dzisiejszych czasach spotykamy się bardzo często podczas uroczystości państwowych z tym, że wielu dorosłych, nawet w wieku moich rodziców, nie potrafi śpiewać hymnu narodowego. Uważam, że takie zabawy, jak ta w przedszkolu +Krasnal+, są najlepszym sposobem włączania dzieci do społeczeństwa obywatelskiego - świadomego, które wie gdzie i w jakim czasie żyje" - powiedział radny. "Znajomość hymnu i barw narodowych jest sprawą podstawową i niezależną od przekonań politycznych. Powinno to dotyczyć w równej mierze +lewicowców+, jak i +prawicowców+, wierzących oraz niewierzących" - dodał.
"Szczególnie, że w tym roku obchodzimy 170. rocznicę urodzin Władysława Bełzy - piewcy polskości, który poświęcił wiele lat swojego życia na wychowanie dzieci i młodzieży. To on jest autorem bodaj najbardziej znanego wiersza patriotycznego dla dzieci +Wyznanie wiary dziecięcia polskiego+, zaczynającego się od słów +Kto ty jesteś? Polak mały+. Wszystko więc się pięknie złożyło w jedną całość" - podsumował Wojtasik. (PAP)
twi/ pat/