2011-04-08 (PAP) - Mszą św. i koncertem opartym na poezji ks. Jana Twardowskiego w Archikatedrze św. Jana oraz projektem edukacyjnym IPN "O tym nie można zapomnieć..." zostanie uczczona zbliżająca się 66. rocznica wyzwolenia kobiecego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck.
"Celem projektu edukacyjnego +O tym nie można zapomnieć... – spotkania z kobietami, które przeszły piekło Ravensbrueck+ jest nie tylko poszerzenie wiedzy młodych ludzi na temat losów więźniów, lecz także uwrażliwienie ich na przeżycia osób, które doświadczyły piekła obozów koncentracyjnych. Pierwszym, ważnym etapem projektu będzie przygotowanie młodzieży na spotkanie ze świadkami historii. Edukatorzy IPN podzielą się swoimi refleksjami i doświadczeniami, a także nauczą młodzież, jak przeprowadzać rozmowę ze świadkiem historii" - opowiadał podczas spotkania p.o. prezes IPN Franciszek Gryciuk.
W ramach projektu dla nauczycieli został przygotowany scenariusz lekcji, na podstawie którego poprowadzą zajęcia. Uczniowie dowiedzą się, jak wyglądała obozowa rzeczywistość, przeczytają relacje więźniarek i zrekonstruują ich obozowe losy, a następnie napiszą do nich listy. Autorzy najlepszych listów wezmą udział w warsztatach "Jak przygotować się do spotkania ze świadkiem historii i utrwalić to spotkanie w postaci notacji". Najważniejszym punktem projektu ma być seminarium, podczas którego młodzież spotka się z byłymi więźniarkami Ravensbrueck, porozmawia z nimi i przygotuje w wybranej przez siebie formie prezentację losów jednej z kobiet.
"Pobyt w Ravensbrueck był dla przebywających tam blisko 40 tys. Polek niezwykle dramatycznym przeżyciem. Doświadczały tam chorób i głodu, były poddawane pseudomedycznym eksperymentom, wyzwolenia doczekało jedynie ok. 8 tys. z nich, wiele okaleczonych fizycznie i psychicznie. Po wojnie czekało je kolejne bolesne doświadczenie budowania na nowo swojego życia, zniszczonego przez wojnę. Nie poddały się jednak i tuż po wojnie stworzyły organizację, zajmującą się wzajemną pomocą w odnalezieniu bliskich, dokończeniu edukacji czy znalezieniu zatrudnienia. Z upływem czasu nasza organizacja zaczęła się zajmować także pomocą w leczeniu czy rehabilitacji dawnych współwięźniarek, opiekujemy się również miejscami pamięci oraz organizujemy obchody rocznicy wyzwolenia obozu" - mówiła przewodnicząca Klubu Byłych Jeńców Obozu Koncentracyjnego dla Kobiet Ravensbrueck, Alicja Gawlikowska.
Również w tym roku planowane są uroczyste obchody z tej okazji. "15 kwietnia jedziemy do Ravensbrueck. Co roku organizowane są tam obchody, podczas których odbywają się okolicznościowe wystąpienia oraz składanie kwiatów w miejscach pamięci i kaźni. Na koniec idziemy nad znajdujące się tuż za murami dawnego obozu jezioro i na jego taflę rzucamy róże i goździki, ponieważ w tym jeziorze jest wielki grób, gdyż to tam wrzucano spopielone prochy zamordowanych w obozie kobiet. Wieczorem nad jeziorem odbywa się nabożeństwo i modlitwa za dusze tam pochowanych, które nigdy przecież nie miały prawdziwego pogrzebu" - opowiadała PAP była więźniarka Ravensbrueck Alicja Kubecka.
Podsumowując spotkanie wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski podkreślił, jak ważne jest zachowanie pamięci o dramatycznych przeżyciach więzionych w Ravensbrueck kobiet i przekazywanie tej wiedzy zwłaszcza najmłodszemu pokoleniu. "Tylko pełna wiedza o przeszłości i jej także dramatycznych wydarzeniach, pozwoli budować przyszłość wolną od takich niebezpieczeństw i nauczyć się obrony przed nimi" - zaznaczył Romaszewski. (PAP)
akn/ ls/