2011-03-04 (PAP) - Pięciu członków Rady IPN, których w piątkowym głosowaniu miał wybrać Sejm, zostanie wybranych na następnym posiedzeniu (16-18 marca) - dowiedziała się PAP w Kancelarii Sejmu. Marszałek Grzegorz Schetyna powiedział w piątek rano dziennikarzom, że w tej sprawie będą jeszcze prowadzone konsultacje międzyklubowe. "Kluby poprosiły o tydzień konsultacji. Zgodziłem się na to, bo zależy mi, żeby parlament wybrał najlepszych kandydatów" - podkreślił.
Rada - która wkrótce ma przystąpić do wyłaniania kandydata na prezesa IPN - ma liczyć dziewięć osób.
Na liście kandydatów, spośród których Sejm ma wybrać pięciu członków Rady, są historycy: Andrzej Chojnowski, Edward Czapiewski, Antoni Dudek, Piotr Franaszek, Andrzej Friszke, Andrzej Paczkowski, Dariusz Stola, Włodzimierz Suleja, Tadeusz Wolsza i Stanisław Żerko.
W czwartek wieczorem Senat do Rady Instytutu Pamięci Narodowej wybrał dwóch historyków: Grzegorza Motykę i Bolesława Orłowskiego.
Pozostałych dwóch członków Rady powoła prezydent Bronisław Komorowski spośród czterech kandydatów zgłoszonych mu przez Krajową Radę Sądownictwa. Media twierdzą, że prezydent wskazał już prokuratora IPN Antoniego Kurę i sędziego SN w stanie spoczynku Andrzeja Wasilewskiego.
Według nowelizacji ustawy o IPN autorstwa PO z 2010 r., głównym zadaniem Rady będzie rozpisanie konkursu i wskazanie kandydata, spoza swego grona, na prezesa IPN po Januszu Kurtyce, który zginął w katastrofie w Smoleńsku. Ma go powołać zwykłą większością głosów Sejm, za zgodą Senatu. Zdaniem mediów, faworyci to szefowie oddziałów IPN: warszawskiego - Jerzy Eisler i krakowskiego - Marek Lasota.
9-osobowa Rada zastąpi 11-osobowe Kolegium IPN (wybrane jeszcze za rządów koalicji PiS-Samoobrona-LPR), które skończy działalność z wyborem Rady. Wśród kandydatów do Rady jest dwóch członków Kolegium: Chojnowski i Paczkowski. Członkiem Rady może być tylko osoba z tytułem naukowym z nauk humanistycznych lub prawnych. Nie było to warunkiem zasiadania w Kolegium, gdzie - jak podkreślała PO - są m.in. b. prezes TVP, inżynier i socjolog wsi, a nie ma prawnika.
Rada dostała większe kompetencje niż Kolegium. Ma ona m.in. ustalać priorytetowe tematy badawcze i rekomendować kierunki działań IPN oraz opiniować powoływanie i odwoływanie szefów pionów IPN (u prezydenta leży wniosek o odwołanie szefa pionu śledczego IPN). W przypadku odrzucenia rocznego sprawozdania prezesa IPN przez Radę, może ona wnosić o jego odwołanie przez parlament. (PAP)
ajg/ mok/ jra/