2011-04-10 (PAP) - Pociąg, którym na uroczystości 71. rocznicy zbrodni katyńskiej jedzie ponad 220 krewnych ofiar, żołnierze Wojska Polskiego oraz harcerze, wyjechał w niedzielę o godz. 10.55 z Warszawy do Smoleńska. Na miejsce dotrze w poniedziałek rano. Uczestnicy podróży wezmą udział w poniedziałkowych uroczystościach w Lesie Katyńskim z udziałem prezydentów Polski i Rosji - Bronisława Komorowskiego i Dmitrija Miedwiediewa. Będzie to pierwsze spotkanie prezydentów obu państw przy grobach ofiar zbrodni katyńskiej.
"Dla rodzin katyńskich ta pielgrzymka jest czymś absolutnie wyjątkowym. Wszyscy to mają w oczach i sercach. Warto pamiętać, że przez kilkadziesiąt lat wizyta na miejscu zbrodni NKWD nie była możliwa" - mówił Kunert.
Podkreślił też, że poniedziałkowa uroczystość w Katyniu z udziałem prezydenta Rosji jest przełomem. "W Katyniu spodziewam się czegoś, czego chyba życzylibyśmy sobie w każdym takim wypadku na polskim cmentarzu poza granicami Polski, czyli tego, że w ciszy wspólnie pochylimy głowy" - dodał Kunert.
"Nawet gdyby prezydent Rosji nie powiedział ani słowa, to sam fakt obecności u boku prezydenta Rzeczpospolitej będzie nie tylko gestem, ale czynem przełomowym" - zaznaczył sekretarz Rady, który razem z rodzinami katyńskimi jedzie do Smoleńska.
W pociągu, który liczy 13 wagonów sypialnych, znajduje się ok. 300 osób, w tym ponad 220-osobowa grupa rodzin ofiar katyńskich, zrzeszonych w Federacji Rodzin Katyńskich, a także osoby ze stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939 r.". Poza rodzinami ofiar, pociągiem jadą żołnierze kompanii honorowej Wojska Polskiego oraz harcerze, którzy zajmą się ewentualną pomocą medyczną dla podróżnych. Komendantem pociągu - tak jak w ubiegłorocznej pielgrzymce rodzin katyńskich - jest mjr Damian Matysiak z Ministerstwa Obrony Narodowej.
"Dla nas jest najważniejsze, że możemy tam pojechać, zapalić znicze i położyć przywiezione z Polski kwiaty. Jeżeli będą tam z nami prezydenci, to po raz pierwszy ta uroczystość będzia miała taką rangę. Ważne jest, czy padną tam jakieś deklaracje, ale dla nas najważniejsza jest tam nasza obecność. To sedno naszego wyjazdu" - powiedziała Izabella Sariusz-Skąpska, córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, która po jego śmierci w katastrofie smoleńskiej zastąpiła go na stanowisku prezesa Federacji Rodzin Katyńskich.
Wszystkie osoby przed odjazdem pociągu z Warszawy otrzymały informacje o czasie i warunkach podróży oraz o szczegółach planowanych uroczystości. Podróżujący będą mogli liczyć na posiłki oraz napoje, które dostarczy PKP. Wiele osób w rozmowie z PAP podkreślało, że podróż do Katynia jest dla nich dużym przeżyciem, szczególnie dla tych, którzy byli w Katyniu w ubiegłym roku i przy grobach polskich oficerów dowiedzieli się o tragicznej śmierci prezydenckiej delegacji.
W Smoleńsku pociąg będzie w poniedziałek ok. godz. 6 rano (o godz. 4 czasu polskiego). Przed uroczystościami w Lesie Katyńskim z udziałem obu prezydentów krewni ofiar zbrodni katyńskiej będą mogli pojechać podstawionymi autokarami na miejsce katastrofy samolotu Tu-154M 10 kwietnia 2010 r. W tym czasie nie odbędą się tam jednak żadne oficjalne uroczystości.
Uroczystości związane z 71. rocznicą zbrodni katyńskiej rozpoczną się po godz. 16 (godz. 14 czasu polskiego) od złożenia przez obu prezydentów wieńca pod pomnikiem ofiar represji NKWD w rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego "Katyń". Następnie po odegraniu hymnu rosyjskiego i prawosławnej modlitwie uroczystości przeniosą się na Polski Cmentarz Wojenny, gdzie prezydenci złożą hołd polskim ofiarom mordu NKWD z 1940 r.
Odegrany zostanie polski hymn, odbędzie się nabożeństwo ekumeniczne i apel poległych. Pod koniec uroczystości przedstawiciele rodzin katyńskich oraz prezydenci Polski i Rosji złożą wieńce i zapalą znicze pod monumentem upamiętniającym ofiary zbrodni katyńskiej. Planowane jest także przejście do Muzeum Katyńskiego, gdzie prezydenci wpiszą się do księgi pamiątkowej Polskiego Cmentarza Wojennego.
Po uroczystościach w Lesie Katyńskim nastąpi przejazd do Smoleńska, gdzie prezydenci złożą wieńce w miejscu upamiętniającym katastrofę smoleńską.
Jak informuje Rada, pociąg specjalny wyjedzie ze Smoleńska do Warszawy w poniedziałek w godzinach wieczornych po krótkiej obiadokolacji w jednej ze smoleńskich restauracji. W Warszawie pociąg ma być ok. 13.30 we wtorek.(PAP)
nno/ itm/