Bielszczanie w niedzielę zobaczyli białego Fiata 126p, który jesienią powędruje do Stanów Zjednoczonych jako prezent dla aktora Toma Hanksa. Pomimo 43 lat, auto wygląda jakby właśnie zjechało z taśmy montażowej bielskiej Fabryki Samochodów Małolitrażowych.
Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji "Bielsko-Biała dla Toma Hanksa" podkreśliła, że prezentacja, która przyciągnęła do centrum handlowego Gemini setki mieszkańców miasta, zbiegła się z 61. urodzinami gwiazdora. Bielszczanie odśpiewali mu tradycyjne „Sto lat”, a aktor z telebimu podziękował za życzenia.
„Maluszek”, którego otrzyma Hanks, ma 43 lata. Do Bielska-Białej trafił zimą. Został kupiony w Suwałkach za 8,5 tys. zł. był seledynowy, a teraz jest biały. „Jestem bardzo zadowolona z efektu. Auto powinno trafić w gusta każdego, a sam Tom zapewne się wzruszy. Wewnątrz umieszczone zostały elementy związane z jego hobby” – powiedziała Jaskólska. Są to klawisze z maszyny do pisania, których pasjonatem jest Hanks. Zostały użyte jako włączniki w samochodzie.
Samochodem wpierw zajęli się mechanicy z BB Oldtime Garage, którzy przeprowadzili gruntowny remont. Później trafił w ręce specjalistów od nadawania wnętrzu auta unikatowego kształtu z firmy Carlex Design, którzy pracowali nad tym, by wnętrze było nie tylko godne gwiazdora, ale także, by znalazły się w nim elementy nawiązujące do Bielska-Białej.
„Robiliśmy remont blacharski, malowanie i mechanikę. Musieliśmy go rozebrać do ostatniej śrubki, zdiagnozować, co go boli. Potem go oczyściliśmy. Wycięliśmy zepsute części blacharskie, a potem ruszyła odbudowa. Sama blacharka zajęła nam dwa miesiące. Wymieniliśmy też elektrykę. Potem poskładaliśmy auto w całość. Z ciekawostek: udało nam się uratować oryginalny klakson. Prace trwały w sumie pół roku” – powiedział Krzysztof Hankus z BB Oldtime Garage.
Wnętrzem samochodu zajęli się fachowcy, którzy na co dzień „poprawiają urodę” samochodów marek z najwyższej półki. „W przypadku +Malucha+ to bardziej urok niż uroda. Najtrudniejsze było nie dać się ponieść fantazji na tyle, by zmienić charakter pojazdu, a jednak zrobić coś ciekawego. Fiat jest teraz trochę bardziej ekskluzywny, ale pozostał sobą. Mamy w nim do czynienia m.in. z wysokiej jakości skórą i drobnymi elementami, które były doprowadzane do obecnego stanu metodami jubilerskimi. Jest też element nawiązujący do Bielska-Białej - logo miasta umieszczone na drążku zmiany biegów” – powiedział Tomasz Krawczyk, szef sprzedaży Carlex Design.
Pomysł sprezentowania Hanksowi Fiata 126p powstał jesienią ub.r. Monikę Jaskólską naprowadził na niego sam aktor. Opublikował w internecie zdjęcie, na którym otwiera drzwi do sfatygowanego „Malucha”. "I'm so excited about my new car!! (Jestem taki podekscytowany moim nowym autem)" - podpisał je.
Samochód na przełomie września i października zostanie przetransportowany do Stanów Zjednoczonych i tam otrzyma go Hanks. Jaskólska ma nadzieję, że tak, jak zadeklarował to gwiazdor kina, wspólnie przekręcą wówczas kluczyk w stacyjce. Zanim to się jednak stanie, bielszczanka wybierze się nim w trasę po Polsce. „Chciałabym pojeździć nim trochę po Polsce, by ludzie mogli go zobaczyć. Chcę promować swoje miasto” – powiedziała. Na jej trasie znajdzie się m.in. zaprzyjaźnione z Bielskiem-Białą miasto Ustka.
Pomoc w transporcie Fiata do Stanów Zjednoczonych zadeklarowały Polskie Linie Lotnicze Lot. „Postanowiliśmy dostarczyć go bezpłatnie naszym nowym połączeniem bezpośrednio do Los Angeles, bo to fantastyczna akcja! Samochód zostanie zapakowany na lotnisku na Okęciu na pokład Dreamlinera. Nie sprawi to żadnych problemów. W tym samolocie może się zmieścić kilkanaście +Maluchów+. Mam nadzieję, że Tom Hanks pojawi się na lotnisku. (…) Wbrew pozorom nie będzie to pierwszy Fiat 126p, którego tak transportujemy. Kilka miesięcy temu też przewoziliśmy do Nowego Jorku” – powiedział członek zarządu PLL Lot Stefan Malczewski.
Pieniądze na zakup samochodu ofiarował Rafał Sonik, który w 2015 r. zwyciężył w Rajdzie Dakar w kategorii quadów i jest właścicielem bielskiego Gemini. On sam również jest miłośnikiem „małych fiacików”. „Znalazłem swoją +perełkę+. Rocznik 1981, pierwszy właściciel. Jeszcze na czarnych blachach! Mamy nawet książkę zakupu z Polmotu i rachunek za pierwsze mycie. Wszystko prosto z PRL” – powiedział.
Prezentacji „fiacika” towarzyszył piknik rodzinny z występami scenicznymi i konkursami. Jedną z jego atrakcji były targi „Made in Bielsko-Biała”, na których promowane były produkty stworzone w mieście. Odbył się też zlot „Maluchów”.
Pomysł sprezentowania Hanksowi Fiata 126p powstał jesienią ub.r. Monikę Jaskólską naprowadził na niego sam aktor. Opublikował w internecie zdjęcie, na którym otwiera drzwi do sfatygowanego „Malucha”. "I'm so excited about my new car!! (Jestem taki podekscytowany moim nowym autem)" - podpisał je.
Bielszczanka postanowiła zebrać pieniądze i kupić Fiata dla aktora. Ideą podzieliła się na Facebooku. Zaproponowała, by pieniądze, które zostaną po zakupie, zasiliły konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. Akcja ruszyła pod koniec roku i odbiła się szerokim echem w mediach na świecie. Pojawili się sponsorzy, którzy sfinansowali zakup auta i jego remont.
O akcji dowiedział się Hanks i był nią zachwycony. W mailu do Jaskólskiej przyznał, że nieco żartował z samochodu, ale dodał, iż bardzo mu się on podoba. Napisał też, że gdzieś w tyle głowy pojawiło się u niego marzenie, by mieć takie auto. Nie przypuszczał jednak, że ktoś zorganizuje akcję. Zaprosił bielszczankę wraz z dziećmi do Stanów Zjednoczonych.
Aktor zadeklarował, że wesprze bielski szpital pediatryczny, w którym tworzony jest dział psychiatrii dziecięcej, m.in. z poradnią, oddziałem dziennym i 24-godzinnym. „Ilość dzieci z zaburzeniami psychomotorycznymi rośnie. Koniecznością stało się stworzenie działu psychiatrii. Rozpoczęliśmy remont budynku, w który się on znajdzie. Pieniądze, które zbiera Monika, są dla nas bezcenne” – powiedział dyrektor szpitala Ryszard Odrzywołek.
Fiat 126p kilkadziesiąt lat temu zmotoryzował Polskę i do dziś uchodzi za kultowy, choć na polskich drogach jest już rzadkością. Pierwszy egzemplarz tego modelu zjechał z taśmy bielskiej fabryki w 1973 r. Ogółem w Polsce wyprodukowano ich ponad 3,3 mln, z czego ponad 1,1 mln z Bielsku-Białej, a resztę w Tychach.
Hanks jest drugim po Spencerze Tracy aktorem, któremu udało się zdobyć statuetkę Oscara dwa razy z rzędu za rolę w filmach "Filadelfia" i "Forrest Gump". Popularność przyniosły mu też role w obrazach "Szeregowiec Ryan", "Cast Away: Poza światem", "Masz wiadomość", "Kod da Vinci", czy "Bezsenność w Seatle". (PAP)
szf/ pad/