Osiem koncertów zaplanowano podczas rozpoczynającego się w piątek XIX Gdańskiego Festiwalu Carillonowego. Gdańsk jedynym miastem w Polsce i jednym z ośmiu w Europie posiadającym carillony tj. zespół dzwonów, umieszczany przeważnie na wieżach.
Dwa carillony znajdują się w wieżach kościoła św. Katarzyny (50 dzwonów) oraz Ratusza Głównego Miasta (37 dzwonów). Trzeci instrument jest carillonem mobilnym i składa się z 48 dzwonów.
"W tym roku wszystkie z nich zagrają nowocześnie, ale też z klasyczną nutą" - poinformował rzecznik prasowy Muzeum Historii Miasta Gdańska Andrzej Gierszewski.
Tegoroczny festiwal zainauguruje z wieży kościoła św. Katarzyny dwoje gdańskich studentów Justyna Barbarska i Bartosz Skop. Drugi piątkowy koncert odbędzie się na położonym w pobliżu świątyni skwerze Heweliusza, gdzie zabrzmi muzyka inspirowana japońskimi filmami animowanymi. Monice Kaźmierczak na carillonie mobilnym "Gdańsk" towarzyszyć będzie duet "Harmonia Dźwięku" (Maria Kozłow-Ratke – skrzypce, Agata Oriana Kwahs – wiolonczela). Wieczorem zaś, ponownie z wieży kościoła św. Katarzyny będzie można usłyszeć koncert "Muzyka ze współczesną holenderską nutą" w wykonaniu Rosemarie Seuntiens.
Drugiego dnia z wież Ratusza Głównego Miasta Gdańska oraz kościoła św. Katarzyny zostaną zagrane utwory na carillon i flet, a także muzyka taneczna - od epoki renesansu po znane kompozycje takie jak "Skrzypek na dachu" i "Libertango".
Festiwal zakończy się w niedzielę dwoma koncertami "Roaming Bells" na scenie 757. Jarmarku św. Dominika na Targu Węglowym. W repertuarze będzie mieszanka różnorodnych stylów. Na carillonie mobilnym zagra Seuntiens, której towarzyszyć będzie trójmiejski zespół Ikenga Drummers.
Carillon to zespół, co najmniej, 23 dzwonów zestrojonych ze sobą w sposób umożliwiający wygrywanie na nich melodii. Umieszczany jest przeważnie na wieżach. Tradycja carillonów sięga XII wieku, a ich sztuka rozwinęła się pomiędzy XIV a XVIII wiekiem, szczególnie we Francji i Niderlandach.
Na carillonie gra się uderzając pięściami w drewniane klawisze w kształcie trzonków. Jedną oktawę dźwięków wykonuje się na pedałach uruchamianych nogą. Hałas uderzanych dzwonów jest tak duży, że niektórzy z muzyków używają zatyczek do uszu.
Do Gdańska carillony trafiły w 1561 r. Zamontowano je na Ratuszu Głównym. Czternaście lat później instrument ten zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny. Obecne carillony na tych dwóch gdańskich zabytkach są odlane współcześnie. Ważą od 7 kilogramów do nawet 3 ton.(PAP)
rop/