W Kopcu Piłsudskiego w Krakowie złożono w piątek wieczorem ziemię z pól bitewnych, miejsc stacjonowania polskich żołnierzy i cmentarzy, na których w różnych częściach świata spoczywają Polacy.
Uroczysty capstrzyk połączony z Apelem Pamięci odbył się na dwa dni przed 52. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej.
W tym roku przypada 80. rocznica zakończenia sypania Kopca Piłsudskiego. "80 lat temu wzniesiono tę Mogiłę Mogił, ten największy w Polsce pomnik poświęcony wszystkim walczącym o niepodległość i zadedykowano ten kopiec twórcy niepodległej Polski Józefowi Piłsudskiemu, który obudził w Polakach wolę walki o niepodległość - mówił podczas uroczystości p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Dodał, że żywym symbolem tego przebudzenia był wymarsz z krakowskich Oleandrów I Kompanii Kadrowej, której śladem za dwa dni podąży kolejny już marsz. "Ten Kopiec to nie tylko ziemia. Ten Kopiec ma w sobie ogromną moc płynącą z tych miejsc, z których prochy i ziemie złożone są w jego bryle" – powiedział Kasprzyk. "Ten kopiec to miejsce, gdzie trzeba pamiętać o składaniu zobowiązania i ślubowania Ojczyźnie, że tak jak ci wszyscy, którzy tworzyli Polskę insurekcyjną końca XVIII i XIX wieku i ci wszyscy, którzy walczyli o nią w jakże tragicznym wieku XX są dla nas źródłem siły, wartości i punktem odniesienia" – podkreślił.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych mówił, że w kopcu są ziemie z miejsc, gdzie ginęli polscy patrioci i bohaterowie. "Ten Kopiec woła do każdego z nas: +Kochajcie Polskę i służcie jej+. Wiele pokoleń Polaków służyło Ojczyźnie, przelewając za nią krew, ale patriotyzm dnia codziennego jest tak samo ważny, a czasem trudniejszy niż patriotyzm czasu wojny" – powiedział Kasprzyk.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych mówił, że w kopcu są ziemie z miejsc, gdzie ginęli polscy patrioci i bohaterowie. "Ten Kopiec woła do każdego z nas: +Kochajcie Polskę i służcie jej+. Wiele pokoleń Polaków służyło Ojczyźnie, przelewając za nią krew, ale patriotyzm dnia codziennego jest tak samo ważny, a czasem trudniejszy niż patriotyzm czasu wojny" – powiedział Kasprzyk.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Sławomir Pietrzyk zwracając się do obecnych podczas uroczystości uczestników 52. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej apelował, by w tym historycznym miejscu, ale także na Wawelu przy sarkofagu marszałka Piłsudskiego i na Oleandrach "zaczerpnęli ducha patriotyzmu i ruszyli do Kielc, dokąd Kadrówka przyniosła powiew wolności".
Obecnie w Kopcu Piłsudskiego zwanym Mogiłą Mogił złożone są ziemie z ponad 4,5 tys. miejsc na świecie. "To miejsce, w którym w sposób symboliczny spotykają się ci wszyscy, którzy na różnych krańcach świata walczyli i oddali swoje życie za niepodległą Polskę" - mówił PAP przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego dr Jerzy Bukowski.
W Kopcu Piłsudskiego złożono w piątek ziemię z 15 miejsc. Z ośmiu z terenu Iranu m.in. z Hamadanu, gdzie stacjonowało Wojsko Polskie, z cmentarzy i spod kościołów w Isfahanie, Ahwazie i Teheranie. Złożono także ziemię z Nazaretu, gdzie funkcjonowała szkoła polskich junaczek, z miejsca stacjonowania 3. Spadochronowego Batalionu Strzelców Polskich w Falkland w Szkocji, spod pomnika generała Władysława Sikorskiego w St. Andrews w Szkocji oraz z Ostrówki i z Podkamienia na Ukrainie z cmentarza polskich ofiar Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Kopiec Piłsudskiego na wzgórzu Sowiniec usypano w latach 1934-37. Budowę z inicjatywy Związku Legionistów Polskich rozpoczęto 6 sierpnia 1934 r., w 20. rocznicę wymarszu z krakowskich Oleandrów I Kompanii Kadrowej. W jego usypywaniu uczestniczyli ludzie z całej Polski i w całym kraju zbierano fundusze na ten cel. Projektantem budowli był inżynier Franciszek Mączyński.
Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego na krakowskim Sowińcu to największy kopiec w Polsce. Ma 35 metrów wysokości (najbardziej znany Kopiec Kościuszki jest o niecały metr niższy - PAP) i 111 metrów średnicy u podstawy.
Podczas II wojny hitlerowski gubernator Hans Frank nakazał zrównanie budowli z ziemią, czego Niemcy nie zdołali zrealizować, a po wojnie władze komunistyczne postanowiły wymazać kopiec Piłsudskiego ze świadomości społeczeństwa, usuwając jego nazwę z przewodników turystycznych i z planu miasta. W 1953 r. z wierzchołka ściągnięto płytę z krzyżem legionowym, a zdeformowany kopiec zalesiono. Korzenie drzew i krzewów rozsadzały stoki.
Prace przy odbudowie na dobre ruszyły dopiero w 1980 r. Przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa powstał wówczas Komitet Opieki nad Kopcem Piłsudskiego. W 1991 r., w przeddzień Święta Niepodległości 11 listopada, uroczyście odsłonięto wierną replikę granitowego głazu – płyty z krzyżem legionowym. W 1992 r. honorowy patronat nad kopcem objął Sejm.(PAP)
wos/ pat/