Narodowe Siły Zbrojne były drugą pod względem liczebności organizacją podziemną o wielkiej sile z racji potęgi ducha, mocy wiary i miłości do ojczyzny - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście do weteranów uczestniczących w obchodach 75. rocznicy powstania NSZ.
W ramach obchodów odbyło się w sobotę spotkanie z weteranami walk o niepodległość RP. Wzięli w nich udział m.in wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, gen. Jan Podhorski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotr Bączek, kanclerz kapituły Orderu Orła Białego Bogusław Nizieński, weterani i żołnierze NSZ, damy i kawalerowie Orderu Virtuti Militari oraz byli więźniowie polityczni i działacze antykomunistyczni.
Jarosław Kaczyński: To było wielka siła, nie tylko z powodu liczby żołnierzy, ale także - a może przede wszystkim - z racji potęgi ich ducha, mocy wiary i miłości do ojczyzny, ideowej spójności, żelaznej woli i ogromnej determinacji. Tego komuniści po prostu się bali, w tym widzieli największe zagrożenie i dlatego tak nienawidzili żołnierzy NSZ.
"Wieloletnia, haniebna walka o wyparcie z pamięci historycznej Polaków dorobku Narodowych Sił Zbrojnych, staje się jako fakt historyczno-polityczny bardziej zrozumiała, jeśli będziemy pamiętać, że NSZ były drugą pod względem liczebności organizacją podziemną. To było wielka siła, nie tylko z powodu liczby żołnierzy, ale także - a może przede wszystkim - z racji potęgi ich ducha, mocy wiary i miłości do ojczyzny, ideowej spójności, żelaznej woli i ogromnej determinacji. Tego komuniści po prostu się bali, w tym widzieli największe zagrożenie i dlatego tak nienawidzili żołnierzy NSZ" - napisał Kaczyński w liście odczytanym przez szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
"Dzięki zbiorowemu wysiłkowi środowisk kombatanckich, ludzi poszukujących prawdy o przeszłości, różnych organizacji pozarządowych i instytucji państwowych, ten marsz ku prawdzie, ku oddaniu sprawiedliwości najlepszym córkom i synom narodu polskiego, przypieczętowały zwycięstwa polityczne obozu stojącego na staży naszej tożsamości narodowej oraz wrośniętych w nią radości i tradycji" - podkreślił prezes PiS.
Odczytano też list od prezesa IPN, w którym Jarosław Szarek napisał, że "bohaterowie NSZ po latach zapomnienia i wymazywania ze zbiorowej pamięci, doczekali się w wolnej Polsce, o którą w najwyższym oddaniu walczyli, upamiętnienia i uhonorowania".
Jak dodał, mimo radości z odzyskanej suwerenności, "wciąż nie poznaliśmy odpowiedzi na wiele pytań związanych z dziejami Polskiego Państwa Podziemnego i Narodowych Sił Zbrojnych". "Za jedno z najważniejszych zadań IPN uznaję konieczność kontynuowania dzieła poszukiwań miejsc pochówków doczesnych szczątków naszych bohaterów, którzy za wolną Polskę walczyli i umierali" - napisał prezes IPN.
Jan Józef Kasprzyk mówił do weteranów: "Wy zawsze byliście wierni prawdzie i niepodległości. Dlatego tępiono was w czasach komunistycznej okupacji, ale również dlatego zniesławiano was również po roku 1989, a niektórzy czynią to nadal". "Każdy, kto powiela czarną legendę NSZ jest kłamcą" - dodał.
Jan Józef Kasprzyk mówił do weteranów: "Wy zawsze byliście wierni prawdzie i niepodległości. Dlatego tępiono was w czasach komunistycznej okupacji, ale również dlatego zniesławiano was również po roku 1989, a niektórzy czynią to nadal". "Każdy, kto powiela czarną legendę NSZ jest kłamcą" - dodał.
Jak powiedział, duża liczba odznaczonych medalami "Pro Patria" świadczy o tym, że "nikt wcześniej nie pomyślał, aby honorować również w ten sposób żołnierzy NSZ". "Narodowe Siły Zbrojne zawsze wymieniane były w drugiej albo w trzeciej kolejności". Podziękował także dziennikarzom, którzy dbają o dobre imię NSZ. Związku, o którym mówiono nieraz w sposób niezwykle zakłamany" - zaznaczył szef UdsKiOR.
Prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy NSZ Karol Wołek zaznaczył, że dzięki współpracy związku m.in. z Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, "w końcu w Polsce zaczyna być normalnie". "Polska zaczyna być taka, o jaką żołnierze NSZ walczyli" - ocenił Wołek.
Podczas uroczystości gen. bryg. Janowi Podhorskiemu wręczono honorowy ryngraf. Medalami "Pro Patria" odznaczeni zostali: Janina Dąbrowska, Józef Dąbrowski, Leopold Dmochowski, Tadeusz Gaertner, Edward Jamiołowski, Antoni Jankowski, Maria Irena Kowalewska, Stefan Kownacki, Barbara Kulińska-Rembelińska, Władysław Mróz, Marek Rafał Niedźwiadek, Franciszek Przeździecki, Władysław Stefański, Stanisław Tymiński. Stanisław Wierzchucki, Tadeusz Zawistowski oraz Piotr Żochowski
Medalami "Obrońcy Ojczyzny 1939-1945" uhonorowani zostali ppor. Henryk Atemborski, por. Lucjan Denziak, kpt. Konstanty Kopf, kpt. Maksymilian Kowalewski, por. Wanda Lorenc, por. Julian Wyszomirski, kpt. Stanisław Turski, por. Leszek Zabłocki, kpt. Tadeusz Zakrzewski i mjr Antoni Zienkiewicz.
Oficjalne obchody 75-lecia Narodowych Sił Zbrojnych rozpoczęły się w sobotę mszą św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. W południe m.in. przedstawiciele prezydenta, marszałka Sejmu, premier, MON, ministerstwa kultury, organizacji kombatanckich i narodowych złożyli wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Patronat Honorowy nad uroczystościami objął prezydent Andrzej Duda.
Narodowe Siły Zbrojne zostały sformowane 20 września 1942 r. Liczyły od 80-100 tysięcy żołnierzy. Po Armii Krajowej były drugą co do wielkości ściśle wojskową formacją polskiego podziemia niepodległościowego. W 1944 r. w większości zostały scalone z Armią Krajową. (PAP)
masl/ bos/