W Parlamencie Europejskim otwarto we wtorek wystawę „Zbrodnia bez kary”, która przypomina bohaterów oporu wobec komunizmu. Zdaniem organizatora wystawy, europosła Marka Jurka, "komunizm nie został nigdy definitywnie potępiony" i należy o tym przypominać.
Wystawa ma związek ze stuleciem rewolucji październikowej. Ekspozycja dotyczy oporu antykomunistycznego i ukazuje jego ciągle aktualne wartości. Prezentowane są na niej sylwetki Polaków, którzy przeciwstawili się komunizmowi, m.in św. Jana Pawła II, marszałka Józefa Piłsudskiego, ks. Jerzego Popiełuszki. Znajdą się na niej informacje o papieżu Piusie XI, Aleksandrze Sołżenicynie, ale również o Fiodorze Dostojewskim, który - jak mówił Marek Jurek (EKR) - „z niezwykłym darem prorockim pół wieku przed rewolucją bolszewicką opisał jej przyszłe konsekwencje”.
"Wystawa będzie przypominać historię komunizmu - to, w jaki sposób system ten był zwrócony przeciwko wszystkim wartościom ludzkim, religii, rodzinie, tradycji narodowej, a także przeciwko ludowi. Pokaże konfrontację dwóch postaw - negacji wartości ludzkich oraz ich afirmację. Przywoła fakty często zapominane oraz ludzi, którzy w momencie tej dramatycznej próby postępowali godnie" - powiedział niedawno w rozmowie z PAP Jurek.
Tytuł wystawy, parafraza tytułu powieści Dostojewskiego, przypomina, że "komunizm nie został nigdy definitywnie potępiony". "Wielcy bohaterowie oporu wobec komunizmu nie są głównymi postaciami historii europejskiej - pora to przypomnieć. Europa ma w pewnym stopniu świadomość tego, że zmieniła się zasadniczo w wyniku wydarzeń z lat 70. i 80., ale ci, którzy od pierwszej godziny przeciwni byli komunizmowi, najczęściej są zapominani" - mówił europoseł.
Wystawa w siedzibie PE w Strasburgu jest prezentowana w czasie drugiej sesji w tym miesiącu - 23-26 października. Została przygotowana w trzech językach - polskim, angielskim i francuskim. Ma również zostać pokazana w Polsce.
Tydzień temu w PE w Brukseli odbyła się organizowana również przez Marka Jurka konferencja "Dlaczego nie było Norymbergi komunizmu?”. Jej panelistami byli prof. Stephane Courtois, współautor "Czarnej księgi komunizmu", dr Aron Mathe, wiceprzewodniczący węgierskiego Komitetu Pamięci Narodowej (NEB) oraz historyk myśli politycznej prof. Grzegorz Kucharczyk. Przekonywali oni, że choć komunizm był zbrodniczą ideologią, to pamięć o jej ofiarach i zbrodniach nie żyje w powszechnej świadomości, a historia tego ustroju jest często wybielana.
Łukasz Osiński (PAP)
luo/ gpal/ az/ ap/